montaż licznika bez zgody-możliwe????

Instalacja wodna w mieszkaniu czy w domu to bardzo istotna kwestia. Jeżeli masz problem ze swoją instalacją wodną, nie wiesz jak ją rozplanować, jak zainstalować hydrofor, czy wykonać podłączenia, tutaj znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Broda79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 652
Rejestracja: 09 lip 2008, 7:51
Lokalizacja: Mikołów
Kontaktowanie:

autor: Broda79 » 03 sty 2009, 22:58

przemass pisze:ok.

ale zastanawia mnie czy mozna założyć bez zgody własciciela licznik, u niego w ddomu, jak to jest prawnie, mogli równie dobrze zalożyc mi go w kuchni, czy w lazience.

własnie czasy socjalizmu mineły-ok, niech zakładaja studzienke- ja przyłacze miałem miałem umowe na ryczłt a oni przyszli bez ustalen założyli licznik, i to na mojej prywatnej posesji- wyrazam zgode na studzienke niech stawiaja, ale nie u mnie w domu.

broda wiem ze jetses doswiadczony-powiedz, skoro ja mialem ryczłt-a oni maja obiawiazek opomioarowania-wiem, -to czy nie powinni od razu załozyc studzienki.
jak ich teraz zmusic -czy tylko wyrokiem sądu-i skoro licznk zalozony bez mojej zgody- czy musze ich wpuszczac do siebie.?

SW to element przyłącza, więc zakładasz ją na własny koszt. Z drugiej strony przemyślałem sprawę, czy se mogli tak wejść i założyć... Co do miejsca to jest ono ściśle określone normą - do 1 m od wejścia do budynku. Teraz sprawa samego przyłącza. Jest ono Twoje, ale eksploatuje je zakład wodociągowy więc jeżeli chodzi o to to mieli prawo wejść. Zgodę wydał ten co się podłączył do wodociągu i ta zgoda przechodzi na następnych właścicieli przyłącza. teraz tylko zastanawiam się czy meli prawo aż tak bardzo "ingerować" na terenie Twojej działki tzn budynku. Tego już norma wodna nie określa. Błąd, że w żaden sposób nie próbowali tego z Tobą uzgodnić... Myślę, że jak by ci zaproponowali tę SW to byś się jakoś dał namówić co nie???
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.

przemass
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 45
Rejestracja: 18 paź 2008, 15:15

autor: przemass » 04 sty 2009, 17:30

widzisz- broda- jest tak.
no wydaje mnie sie.
ze skoro ja miałem przyłacze- nawet an ryczałcie - to umowa obowiązuje- jesli chca ja zmienic to owszem na własny koszt.
dzis energetyka stawia nowe skrzynki na granicy- nic innego nie chciałem zeby postawili sobie skrzynke- to nie był moj wymysł- oni chcieli zman.wiesz dziś moga mi zaproponowac np. licznik o napedzie atomowym- czy ja mam go finansowac???
a jest on tak duży ze zajmuje całał piwnice- czy to znaczy ze moga ja zając????

ot- moj dylemat.

wiem ja żadam od nich zabrania tego licznika- spotykam sie z prezesem i burmistyrzem(bo to spółka zoo gdzie 100% ma gmina -mysle ze burmistz zrozumie- choc sam posadził tego prezesa- choc ten ma tylko srednie- stąd pewnie tak problem- a do tej pory pracowął jako wojskowy w waku-tzw. trep.) dzis sam to wiem.


ale żadam wyniesienia sie z licznikiem- jak nie to idę do sądu- założyli go przed zaworem głownym wiec niegodnie z ustwa, i tu ich mam,a swoja droga energetyka zabiera licznik bez zbędnej walki- czeku oni ne???

pozdr

Awatar użytkownika
yanes
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 663
Rejestracja: 14 wrz 2008, 20:46
Lokalizacja: Podhale

autor: yanes » 04 sty 2009, 17:39

Energetyka zabiera licznik i nie masz prądu czyli wodociągi powinny zabrać Ci licznik i odciąć od wody ,poproś by w ten sposób Ci to zrobili.

mezik0
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 467
Rejestracja: 11 sty 2008, 19:30
wodomierz

autor: mezik0 » 04 sty 2009, 18:01

my to wałkujemy a gość się z nas nabija zameldowane ma 5 osób i tak ma policzone za wodę a w sezonie jest może?20osób i tu są już przy ryczałcie oszczędności ana licznik nieda się ukryć oszustwa i tu chyba oto chodzi? bo dlaczego się tak upiera o ten licznik umnie mam w mieszkaniu ,mam wizytę co kwartał jaki problem już nie wiem pozdrawiam

Broda79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 652
Rejestracja: 09 lip 2008, 7:51
Lokalizacja: Mikołów
Kontaktowanie:

autor: Broda79 » 05 sty 2009, 9:24

Ja wiem o co chodzi z ryczałtem. Chodzi mi o to, że wodociagi źle załatiły sprawe Miały prawo zamontować liczik, ale sposób w jaki to zrobiły jest raczej mało właściwy. Spotkałem sie juz raz z taka sytacją. Najpierw odbiorca dosta pismo z informacją, aby pozwolił nam na montaż wodomierza i o przygotowanie miejsca na ww o p kontakt, kiedy mozemy przyjść. Nie odpowiedział w ciągu 14 dni to dostał informację, ze dnia tego a tego pojawi sie u niego ekipa. Przysłał pismo z prośba o przedłużenie terminu to się tez zgodziliśmy, jednak napisaliśmy, że w tym dniu nieodwołalnie musi miec ten wodomierz. I oczywiście potem zmieniona została mu umowa. Jeżli u Cię umowy nie zmieniono, to nie bardzo maja Cie jak rozliczać na podstawie ryczałtu.
To oczywiście tylko rozważania na temat zaistaniałej sytuacji. Sam uważam, że powinienes miec ten wodomierz...
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.

przemass
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 45
Rejestracja: 18 paź 2008, 15:15

autor: przemass » 05 sty 2009, 17:53

nie w tym rzecz, tez uważam ze licznik jest rozsądny i najbardziej uczciwy,ale,

czy mozna go zamontować gdzie sie chce??
energetyka nie zabiera licznika, tylko przekłada go na grannice działki, jak remontuja przyłACZE wstawiaja nowe kable, i licznik na granicy-bo tak powinno być, zakład komunalny napisał pismom 10 listopada-przysłał 13 ze 17 wejdą. nie czekali na odpowiedz tylko weszli i go zalożyli- tak mam agroturystyke, i teraz zalożyli go u mnie w .
magazynie zywnosciowym-dla nich to piwnica a dla nie.
założyli w pomieszczeniu gdzie nie ma odpływu-przy montazu tego licznika zalili mi cały magazynek-owszem posadzke
zalozyli zawór bezposrednio za kolankiem-norma przewiduje pewna odległośc.
i założyli przed zaworem głownym-niezgodnie z ustawą--własnie przy tym zalali mi te pomieszczenie- nie idzie czy licznik czy za maly ale czy zgodnie z prawem- czy słusznie.

zgadzam sie badyte ukarac , ale przed sądem a nie samosądem.
pozdr

przemass
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 45
Rejestracja: 18 paź 2008, 15:15

autor: przemass » 05 sty 2009, 17:54

ps.
szukałem tej normy i nie moge znaleśc takiej do wglądu wszelkie sa do pobrania i patne- macie jakiś link?

Broda79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 652
Rejestracja: 09 lip 2008, 7:51
Lokalizacja: Mikołów
Kontaktowanie:

autor: Broda79 » 06 sty 2009, 7:31

Alez kolego skąd wziąłeś to, ze przed zaworem głównym nie można. Kolejność zakładania jest taka: zawór, odc prosty, wodomierz, odc prosty, zawór antyskażeniowy. To, ze załozyli Ci to za darmo to prezent. Normalne, wg ustawy powinieneś sam przygotować podejscie wodomierzowe, czyli zakupić np konsole wodomierzową lub komplet zaworów i śrubunków. Zaraz Ci znajde tę ustawę.
Tutaj są wytyczne wg tej normy. Tam masz wszystko p przyłączach wody. Oczywiście sprawy materiałów wymaganych nie są narzucone przez ustawę (normę) ale wiekszośc wymagań to rzeczy przepisane z ww normy.
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.

przemass
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 45
Rejestracja: 18 paź 2008, 15:15

autor: przemass » 06 sty 2009, 17:10

własnie broda-
dzisiaj u mnie byli.
z zakłądu, zacząłem im tłumaczyc i tak sie mondrował jeden z drugim- pajac, aż pomyslałem powiem im jaki babol zrobili,

załozyli wodomierz na mojej instalacji wewnętrznej, -dlaczego mysle ze nie przed zaworemn głownym -bo
1- załozyli bez mojej zgody
2 w niewłasciwym miejscu
3 nie mam stanu początkowego licznika-brak protokołu zdawczo odbiorczego-
4 co najważniejsze (jak była szkoła podłaczyli kuchnie jedną rura-to była tysiąc latka)- a łazienki druga- rozgałęzienie jest gdzies w ziemii. z racji braku dokumentacji zakład założyl mi licznik tylko na jednej nitce- jak im to powiedziałem stanęli i mówią-kurde trzeba było tak od razu, na wiosne zalozymy studzienke.

pomysłałem ok, a ten mi na to- tu na srodku trawnika- mówie baranowi - nagranicy przy wejsciu-bo wiem ze jak zrezygnuje z przyłacza u nich, a zostawią mi studzienke w moimencie zerwania umowy karze ją im zabrac- jak nie bede miła umowy- nie bede bral od nich-nie wpuszcze ich na swój teren.niech sobie zabieraja od razu te przy lacze.

widzisz to jest argument dlaczego powinni na granicy.
tak mi sie wydaje.

pozdr

przemass
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 45
Rejestracja: 18 paź 2008, 15:15

autor: przemass » 06 sty 2009, 17:12

jeszcze jedno

teraz wysyłam pismo- by wstrzymywali sie z wejsdcimi do mie- bo z tego powodu-iż moim zdaniem zam ontowali licznik niezgodnie z normą-bez protokołu-wiec chyba nizgodnie z ustawą- na instalacji wewnętrznej- powiedzialem ze podam ich do sądu za naruszenie mienia posiadanego.

wiec wyjaśnie to za jakiś czas w sadzie.

Broda79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 652
Rejestracja: 09 lip 2008, 7:51
Lokalizacja: Mikołów
Kontaktowanie:

autor: Broda79 » 07 sty 2009, 7:41

Powiem CI tylko tyle. Niezłe artysty tam robią.; A Ty jak CI założyli licznik na jedną nitkę to mogłeś cicho siedzieć, przerobic instalacje i z tej drugiej ciagnąć ile wlezie. W końcu sami Ci to tak zrobili. Studzienka na granicy samej nie moze być, bo musi być na Twoim terenie - jak pewnie przeczytałeś musi być zabezpieczona przed uszkodzeniami. Jak juz tak bardzo chca Ci ten licznik założyć, to niech Ci zrobią na niego projekt i zafundują te całą studzienkę.
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.

przemass
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 45
Rejestracja: 18 paź 2008, 15:15

autor: przemass » 08 sty 2009, 13:24

hej.
no i stalo sie-przekonałm ich- no wymagało to interwencji u burmistrza- i zagrożeniem ze oddam sprawe do sądu-(gmina jest 100%udziłowcem tej spółki-stad burmistrz), ale do rzeczy.
problem chyba sie nie skonczył, przedstawiłem pisemko informujace ze zloze sprawe do sądu-i uzasadniłem tym ze na wewnętrezenej instalacji, co mnie zadziwiło- prezes zakładu komunalnego-oświadzcył, ze zgodnie z ustawą mam oboowiązek wybudowac stufdzienke- a jak bede ciągnła wode z drugiego przyłacza to założa mi sprawe za kradzież,
wytlumaczyłem facetowi- ze licznik oplombowany-i bez mojej ingerencji- mnie to nie interesuje-ten mówi ze wejdzie mi do łazienki po zakreceniu zaworu i sprawdzi- stwierdziłem ze go nie wpuszcze- zaczął mi opowiadac o legitymkacji-chyba pzpr-nie wiem.

ale tak stwierzdil ze zeczywiscie on ma obowiązek jako remont -prezebudowa przyłacza- i to zaklad ma wybudowąc te studzienkę.

ok, dwa kolejne pytani-Broda słuchaj i odpowidaj-jako fachowiec.

gośc stwierdził, ze w przyszłym tygodniu przyjedzie a ja powiem gdzie chcem te studzienkę-można tak>>?? mysłałem ze zgodnie z normą np, 3-5metrów od granicy- nie wiem czy pokaząć im zeby zaczeli kopac np, w ogrodzie????(prezes zakładu nie wie gdzie idza rury wiec prosi mnie o wskazanie jej, ale do rzeczy, czy nie jest na to wymagane pozwolenie na budowę- skoro chca tak sobie w przyszłym tygodniu zacząc kopać u mnie rowy i stawiać studzienki.?????jak z pozwoleniem ma być czy nie>????


drugie pytanko.
jesli za rok zrezygnuje z tej wody- czy moge zażądać usunięcia studzienki z mojejgo podwórka.???skoro nie mam wody od nich nie chcem by studzienmki jakies u mnie stały???
pozdr.
broda licze na ciebie.



ps. jak im powiedzialem ze pol poslki mi podpowiada- na forum ogólno budowlanym zbledli. hihi.
pozdr

Broda79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 652
Rejestracja: 09 lip 2008, 7:51
Lokalizacja: Mikołów
Kontaktowanie:

autor: Broda79 » 09 sty 2009, 9:13

Z tą studzienką na ich koszt to Ci poszli na rękę. Wg ustawy to Inwestor na własny koszt ma wybudować studzienkę. Nie musisz jej usuwać tylko ja po prostu zasyp. Powinni ją tak założyć, żeby Ci nie wystawała nad teren. Jak daleko ma być studzienka nie jest określone żadną normą. Ma być jak najbliżej granicy (tak zwykle wymagaja wodociągi - zwiazane to jest z definicją przyłącza).Oczywiście musi byc tam gdzie jest przyłącze a nie "gdzieklolwiek". Nie wiem jak możesz żądać usuniecia studzienki, bo w tym przypadku nie wiem kto będzie jej właścicielem, ponieważ jest to sytuacja wyjątkowa, niezgodna z ustawą.
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.


Wróć do „Instalacje wodne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Proximic [Crawler] i 18 gości

Gotowe projekty domów