Nie bardzo rozumiem w czym sprawa.
Indiana, jawisz się jako wybitny fachowiec, z doświadczeniem (instalacyjnym), a przy tym piszesz takie rzeczy, że dają po oczach niby wybuch supernowej.
Indiana pisze: Zapomnieli już o sprawności kotłów kondensacyjnych, która obliczana względem wartości opałowej w porządnym kotle przekracza 100%, .....
A to znaczy, że jeśli wartość opałowa paliwa, w tym przypadku gazowego, wynosi np. 10kWh z 1m3, to po przemianie z kotła wyjdzie ponad 10kWh ciepła. Tak dobrze to nie było nawet w Erze.
Podajesz również nieprawdziwe stwierdzenia dotyczące, obowiązujących u nas przepisów:
Indiana pisze:W kotłach kondensacyjnych w większości krajów Europy dopuszcza się stosowanie tworzyw sztucznych, i wszyscy producenci takie mają, jednak u nas obowiązują bardzo restrykcyjne w sprawach bezpieczeństwa przepisy i komin ma być stalowy i już......
Jakim (konkretnym) przepisem jest to zabronione ?
Co do stwierdzenia:
Indiana pisze: słowo sprawność definiuje się na różne sposoby.
W pełni prawdziwe stwierdzenie. Dlatego pisząc o sprawności kotła gazowego, aby uniknąć nieporozumień i niepotrzebnej dyskusji, pisząc o jakiej sprawności mowa. Wystarczy napisać, że sprawność znormalizowana lub bardziej czytelnie, że chodzi o sprawność w porównaniu do kotłów atmosferycznych.
Pewien francuski producent pulsacyjnych kotłów gazowych, wprowadzając je na nasz rynek, pisał o sprawności 120% w stosunku do kotłów zwykłych i wszystko jasne.
A na marginesie, sprawność może też być seksualna. A prosi się też o przywołanie sprawności umysłowej.