Nie tworzę teorii, a korzystam z istniejących od lat, tu z pierwszej zasady termodynamiki (szkoła podstawowa).
To dlaczego Pan się na cieple nie zna?
Piec akumulacyjny zostawi więcej ciepła w pomieszczeniu niż folie grzewcze pod posadzką, jako że folia grzewcza część ciepła odda poniżej, np. do gruntu i tu będą straty, zresztą jak przy każdej podłogówce.
Nie ochodzi o więcej a o akurat. Dlatego nie ma sensu stosowanie w budownictwie systemów ogrzewania z buforem. Poza tym, ogrzewanie w podłodze układa się na 30 cm izolacji . Na 20 cm będzie już dość drogo. A mniej izolacji wyklucza grzanie podłogi. To normalne standardy.
Ponadto piec akumulacyjny i każde inne elektryczne ogrzewanie akumulacyjne czerpie tańszą energię, natomiast folie grzewcze pospołu tańszą i droższą.
Straty na magazynowaniu przekraczają wielokrotnie zyski z II taryfy.
Takie ogrzewanie wychodzi najdrożej, mamy je w ofercie "Olsberg" ale nikomu nie polecam, świadoma i zakładana akumulacja ciepłą to chory pomysł .
Jeżeli posiada Pan opracowanie fizyków niemieckich informujące o tym że piece akumulacyjne to najdroższy sposób ogrzewania, to proszę je wkleić.
Ciepłownik nie jst fizykiem, nie może znać fizyki z definicji. Gdyby znał fizykę, nie byłby ciepłownikiem. Szanowny Panie to wyprane mózgi. Sprawność kotła podają a nie sprawność systemu, znają sprawność ponad 100%, Podają "kaloryczność" jako cenę ogrzewania. Nic dziwnego, że taki bezmózg da termostat na górze, czy drabinkę w łazience. Albo OZC uzna za wiedzę!!!
Być może jest coś czego nie wiem i z chęcią się z tym zapoznam.
Należy robić wszystko odwrotnie niż radzi ciepłownik. Budownictwo już dawno powinno być blisko zeroenergetyczne. A ciepłownicy, trzymają lud w ciemnocie, podając, że dom może mieć straty przez przegrody większe jak 30kWh/m2
Pozdrawiam.