Z całą pewnością Pan nie zna wszystkiego co jest w branży, po drugie skoro mam dyskutować o konkretnych grzejnikach proszę o podanie o które chodzi i to wszystko - żadnej egzotyczne teorii nie trzeba do tego już dorabiać.
Nie znam też wielu tajników branży mafia pruszkowska, choć znam dobrze ludzi, bo są moimi sąsiadami i razem pobieraliśmy nauki w podstawówce. Nie powinno się od ćwierć wieku stosować centralnego ogrzewania, bo to zwykłe oszustwo inwestorów. Systemy takie zużywają ponad 30kWh/m2 co nie jest możliwe przy prawidłowo wykonanej instalacji.
To jest granica przyzwoitości.
Jeżeli coś nie spełnia podstawowych wymogów nie musi być tematem moich zainteresowań.
Dokładność każdego elementu regulującego jest podstawą, jednak ważny jest także sens jej stosowania - owszem możnaby zbudować element regulujący z dokładnością nawet do 0,01 *C tylko po co ?
Naprawdę jest Pan w stanie wyczuć zmianę temperatury w pomieszczeniu o 0,5*C przy około 22*C ?
Może taka dokładność w zupełności wystarcza i nie ma sensu przepłacać za precyzyjniejsze regulatory ?
By mniejsze było zużycie. Dokładność termostatu elektronicznego nie wpływa na jego cenę, natomiast im dokładniejszy pomiar tym bardziej płaski wykres i mniejsze zużycie.
Szkoda, że póki co zamiast dobrze to uargumentować skupia się Pan na sypaniu dziwnymi przykładami nie związanymi z tematem i na obrażaniu adwersarza.
Kwestia oceny. Czy pisanie o tym, że ktoś sprzedaje drogo złe okna - jest obrazą dla producenta okien? Być może z jego punktu widzenia tak.
Czy pisanie, że wiedza i przyzwoitość kończy się na 30kWh/m2 jest obrażaniem tych co się niedouczyli?
Korzystniejszy pod jakim względem ?
Pod tym, że są większe różnice temperatur w pomieszczeniu ?
To chyba korzystne dla mieszkańca nie jest.
Mniejsza różnica temperatur dół góra. Nie grzejemy bezpośrednio ściany szczytowej i nie ma wyższej temperatury przy szybie. Zużycie spada minimum 2x.
Jakiego rzędu są to straty - 0,5%, 5% czy 50% ?
Aż tak małe to nie są!! Straty są różne, pisałem o nich wielokrotnie. Maksymalne zużycie przy prawidłowo wykonaej instalacji wynosi 30kWh/m2 - może więc Pan policzyć w każdym przypadku jak bardzo skopana jest instalacja.
Zakładam, że w domach pod oknami są parapety, więc przy szybach nie będzie gorącego powietrza.
Parapet tym bardziej wyklucza grzejnik pod nim. Po co go grzać? Zakłóca konwekcję. A jeszcze nie daj Boże jakiś "instalator" da termostat pod parapetem.
Skoro ktoś chce zasłaniać grzejnik długą firanką i zasłoną to jego problem i jego pieniądze, powinny być do parapetu tam, gdzie grzejniki są pod oknami.
Przecież żaden instalator nie umieszcza grzejników konwekcyjnych pod oknem! Instalator musi mieć pewne wiadomości, np: nie ma sensu grzać ściany szczytowej , szyby, może na oknie być zasłona lub firanka...
Jeśli zasłaniali wcześniej grzejniki firanami i zasłonami a rurki do nich nie były izolowane to mnie w ogóle nie dziwi.
Nurtuje mnie tylko co konkretnie oznacza stwierdzenie "komfort się poprawił" ?
Nie widziałem jeszcze komfortomierza Wink
Przecież Pan nie widział w ogóle poprawnie wykonanej instalacji .
Czy są jakieś w cenie przystępnej dla Kowalskiego a nie egzotyczne rozwiązania dla Depardieu który buli za design i markę, więc można mu dorzucić rozwiązanie techniczne przesadnie dokładne i drogie ?
Czy analogicznie należy krytykować w czambuł samochody z tarczami hamulcowymi innymi niż ze spieków ceramicznych, karoserię z materiału innego niż włókna węglowe itd. podając przykłady zastosowań ich w najdroższych samochodach ?
Oczywiście, z tą samą automatyką tylko mniej ozdobne są w cenie na dom 200m2 do 5000zł brutto
Piękna manipulacja - może Pan napisze gdzie w tych wnętrzach z oknami zaczynającymi się przy podłogach miałyby się znajdować grzejniki pod tymi oknami ?
Może Pan kliknie tu i poogląda jak się prezentują pod standardowymi oknami
Wyjaśniłem Panu dlaczego, żaden instalator nie zamontuje grzejnika konwekcyjnego pod oknem
Co to za manipulacja?
A zdjęcie... Na tej czarnej szybie od wewnątrz są napylone grafitowe ścieżki z za nimi odbiornik zapobiegający przekazywaniu ciepła do ściany.
To grzejnik promiennikowy. A grzejniki promiennikowe, nie powinny być umieszczane na przeciwko okna.
Pan naprawdę nie zna branży, Pan się zatrzymał w XIX wieku. Węgiel szufla bufor rurki! I nawet nie chce Pan się uczyć.