Sam buduję instalację fotowoltaiczną

autor: **Piotr Nowik** » 17 cze 2015, 23:25

Właśnie zakupiłem na aukcji Allegro nowy falownik fotowoltaiczny szwajcarskiej firmy Solon, model Satis 30/750, o mocy nominalnej 3kW, w cenie... 1026 zł.
Załączam link do tej aukcji:
[link do oferty na Allegro wygasł]

Wcześniej zakupiłem haki na dach niemieckiej firmy Schletter, pod dachówkę betonową - 20 sztuk, w cenie 18.90 za sztukę. Haki posiadają regulację we wszystkich płaszczyznach oraz zatrzask do montażu szyn. Umożliwiają układanie szyn zarówno w poziomie, jak i w pionie, szyn standardowych, jak i z kanałem bocznym.

Ceny podaję, by pokazać, że można zrobić instalację fotowoltaiczną samodzielnie na dobrych, markowych podzespołach, co najmniej dwukrotnie taniej, niż z programu Prosument czy zlecając robotę komercyjnej firmie.

To dopiero początek. Jeszcze muszę kupić szyny, klemy (środkowe i krańcowe), trochę śrub oraz przewód solarny i złącza; a także pomyśleć o jakimś zabezpieczeniu.

Najgorszy wydatek stanowić będą panele PV - 11 sztuk - przy czym preferuję monokrystaliczne, które nie zawsze są droższe od polikrystalicznych, a jeśli już, to niezbyt dużo droższe.

autor: **Piotr Nowik** » 18 cze 2015, 8:19

Uruchomienie szykuję na styczeń, ewentualnie miesiące: luty-marzec przyszłego roku, czyli wtedy, gdy w życie wejdą zapisy ustawy OZE i wysokie stawki gwarantowane.

Gdyby ktoś z forumowiczów miał ciekawą ofertę na panele PV, proszę w tym wątku ją podać.

W moim przypadku, szukam paneli o wymiarze pionowym ok. 1960 mm. ale panele standardowe 1640 mm. również biorę pod uwagę do zamontowania na drugiej płaszczyźnie dachu.

W przypadku mocy 300 Wp - byłoby to 10 sztuk paneli. Dla mocy 270-285 Wp - 11 sztuk. Cała instalacja ma mieć moc nominalną w okolicy 3kWp.

autor: **bachus** » 18 cze 2015, 11:49

Witam wszystkich robiących "własnymi ręcami."
Ja również jak i Pan Piotr wziął się za własną elektrownię. Z tym, ze moja elektrownia jest już na ukończeniu. Z zewnątrz wygląda to tak:

Obrazek

Baterie w mojej sytuacji stanowią daszek nad werandą, która to bez zadaszenia w trakcie operacji słonecznej rozgrzewała się tak, ze trudno było tam wytrzymać, natomiast zimą słońce będzie dogrzewać w sposób doskonały. Daszek z baterii sięga nad taras, tak że w czasie deszczu można na nim siedzieć. A więc załatwiłem konstrukcja baterii parę spraw przy okazji.
W mojej sytuacji wykonałem konstrukcję mocującą do ściany z delikatnych profili aluminiowych 25X25X1 pospawanych do siebie. Najwięcej czasu zajęło mi mocowanie całej tej konstrukcji do ściany. Całość została od strony baterii zabezpieczona taśmą aluminiową tak aby mieć szczelny dach na całej połaci. A tak to się przedstawia od spodu.

Obrazek

Od spodu widać, że baterie są podłączone do trzech inwerterów. Jeden inwerter obsługuje 4 baterie słoneczne, ostatni obsługuje tylko dwa ale to tylko chwilowo bo zdejmę dwa dolne kolektory i w ich miejsce wejdą dwie baterie.
Jest to rozwiązanie całkiem inne niż zastosował Pan Piotr ale to tylko dla tego, ze w pewnych okresach będzie rzucany cień na baterie i gdybym zastosował spięcie baterii w jednym stringu to najmniejszy cień spowodował by drastyczny spadek mocy. A więc jeżeli macie taką sytuację trzeba stosować mikro inwertery po jednym dla każdej baterii z osobna jak to jest u mnie. Zastosowałem inwertery pod nazwą WVC1200

Chociaż widać, że cztery baterie są podłączone do jednego urządzenia to to tylko ze względu na koszt zakupu, to 4 w jednym.

Obrazek

Schemat połączenia jest prosty jak sikanie w komplecie jest wszystko. Schemat poniżej:
Obrazek

Do tego jest pełna wizualizacja każdej baterii z osobna

Obrazek

Po przez mały modemik podłączony do sieci elektrycznej.

autor: **bachus** » 18 cze 2015, 12:21

Piotr Nowik pisze:
W przypadku mocy 300 Wp - byłoby to 10 sztuk paneli. Dla mocy 270-285 Wp - 11 sztuk. Cała instalacja ma mieć moc nominalną w okolicy 3kWp.

Czy nie będzie problemu przy zakupionym inwerterze wejścia w zakres MPPT?
Przy 11 barateriach 250Wp będzie to ok 330V natomiast przy 10 300Wp będzie to ok. 320V
A dolny zakres pracy MPPT jest 350V
Napięcie w punkcie MPPT jest zawsze niższe niż w punkcie rozwarcia. A więc trzeba będzie chyba dodać po jednej baterii i dać 12 lub 11 paneli.

autor: **Piotr Nowik** » 18 cze 2015, 23:17

O kurcze!
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Przyznam się, iż nie zastanowiłem się nad tym przed liczeniem ilości paneli.
Chcąc mieć na dachu 10-11 sztuk, będę mocno ograniczony w wyborze odpowiedniego modelu. Większość paneli ma bowiem zwyczajowe 36V napięcia znamionowego, lecz można znaleźć także panele o napięciu wyższym.

Załączam przykładową tabelkę. Widać na niej m.in. panele o napięciu znamionowym nawet 50V - a nie są to panele cienkowarstwowe, tylko zwykłe monokrystaliczne.

Obrazek

Drugim i prostszym wyjściem będzie tak, jak napisałeś - zamontowanie większej ilości paneli, które śmiało mogą być mniejszej jednostkowej mocy. Napięcie w łańcuchu szeregowym wzrośnie, a moc sumaryczna pozostanie podobna.

Zwrócę przy tym uwagę, iż zakupiony falownik posiada w swej specyfikacji parametr mocy maksymalnej po stronie DC. Wynosi on 3,5 kW. A ponieważ falowniki należy obciążać na wejściu możliwie maksymalnie (gdyż praca falownika na pół gwizdka powoduje drastyczny spadek jego sprawności), to wydaje mi się, że powinienem podłączyć panele PV o łącznej mocy nawet do 3,5 kWp. Tę moc i tak panele osiągną w ciągu roku bardzo rzadko.

autor: **Piotr Nowik** » 18 cze 2015, 23:28

bachus pisze:Zastosowałem inwertery pod nazwą WVC1200

Czy można to kupić w Polsce?
Przejrzałem Internet. Widzę ten mikrofalownik tylko na zagranicznych stronach. Cena ok. 200 dolarów, czyli ok. 700 zł. - to, jak na cztery w jednym - na prawdę tanio. Normalnie kosztuje tyle (albo i więcej) mikrofalownik z jednym wejściem.

Podoba mi się ten WVC1200 i chcę taki albo podobny czterowejściowy u siebie w przyszłości. Idealne np. do solar-trackera na 4 panele.

autor: **bachus** » 19 cze 2015, 12:20

Piotr Nowik pisze:O kurcze!

Zwrócę przy tym uwagę, iż zakupiony falownik posiada w swej specyfikacji parametr mocy maksymalnej po stronie DC. Wynosi on 3,5 kW. A ponieważ falowniki należy obciążać na wejściu możliwie maksymalnie (gdyż praca falownika na pół gwizdka powoduje drastyczny spadek jego sprawności), to wydaje mi się, że powinienem podłączyć panele PV o łącznej mocy nawet do 3,5 kWp. Tę moc i tak panele osiągną w ciągu roku bardzo rzadko.

Można nawet jeszcze dalej i przewymiarować panele nie co te 3,5 k.
Standardowe panele mają wymiar wafla 156X156, te o wyższym napięciu 125X125 a więc trzeba zwrócić uwagę jak są one łączone w środku i iloma diodami zabezpieczone, im więcej tym lepiej.

Piotr Nowik pisze:
bachus pisze:Zastosowałem inwertery pod nazwą WVC1200

Czy można to kupić w Polsce?
Przejrzałem Internet. Widzę ten mikrofalownik tylko na zagranicznych stronach. Cena ok. 200 dolarów, czyli ok. 700 zł. - to, jak na cztery w jednym - na prawdę tanio. Normalnie kosztuje tyle (albo i więcej) mikrofalownik z jednym wejściem.

Podoba mi się ten WVC1200 i chcę taki albo podobny czterowejściowy u siebie w przyszłości. Idealne np. do solar-trackera na 4 panele.

Przymierzam się do sprowadzania ich w większej ilości, ale to 200 dolców to nie wszystko, do tego dochodzi cło, vat, i fracht I robi się to już 2X więcej. Będę sprzedawał je w kompletach z modemem i filtrem.

autor: **Bolas** » 20 cze 2015, 12:44

A z innej beczki Bachus orientowałeś się może jak wygląda sprawa takiego montażu paneli na ścianie a zmiana w rzucie obrysu budynku? Mam znajomego u mnie w gminie który musiał usunąć tyle że podobnie zrobiony daszek bo nie miał pozwolenia na zmianę obrysu budynku

Ot takie wkurwianie zwykłego Kowalskiego bo coś poprawia u siebie.

autor: **bachus** » 20 cze 2015, 15:22

Bolas pisze:A z innej beczki Bachus orientowałeś się może jak wygląda sprawa takiego montażu paneli na ścianie a zmiana w rzucie obrysu budynku? Mam znajomego u mnie w gminie który musiał usunąć tyle że podobnie zrobiony daszek bo nie miał pozwolenia na zmianę obrysu budynku Ot takie wkurwianie zwykłego Kowalskiego bo coś poprawia u siebie.

No to faktycznie zanieś mi klina. ale poszperałem tu i tam bo przecież i to się mi przyda dyby jakiś pajac chciał mi ciś namieszać. Wygląda to tak od strony prawa budowlanego:
":Art. 29. 2. Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na:
"16) montażu pomp ciepła, urządzeń fotowoltaicznych o zainstalowanej mocy elektrycznej do 40 kW oraz wolno stojących kolektorów słonecznych;"
A następnie:
"Art. 30. 1. [Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga, z zastrzeżeniem art. 29 ust. 3:] <Zgłoszenia właściwemu organowi wymaga, z zastrzeżeniem art. 29 ust. 3 i 4:>
2b) wykonywanie przebudowy obiektów, o których mowa w art. 29 ust. 1 pkt 12b, 3, 3a, 11, 12, 14-17, 19, 19a, 20b i 28 oraz przebudowy, o której mowa w art. 29 ust. 2 pkt 11 i 12;
A więc tego typu prace, jak konstrukcja wolno stojąca pod baterie słoneczne jeżeli chcemy być w zgodzie z prawem wymaga li tylko zgłoszenia
Natomiast obrys budynku przecież jest całkiem interpretowany, np. do obrysu nie włącza się okapów dachu lub rynien..

autor: **Bolas** » 20 cze 2015, 17:41

U mnie całkiem popieprzona gmina Pszczyna czepia się do wszystkiego. U mnie np doczepili się że w projekcie miałem 10cm styropianu w wystających fundamentach a teraz mam 18 i musiałem zrobić korektę bo z dwóch stron daje to po 16cm

A znajomemu kazali usunąć daszki które miał nad wejściem

Jakaś paranoja ale jak zgłosił to mógł sobie go zamontować. Nie szukałem samego paragrafu po prostu zobaczyłem instalację od spodu i od razu przypomniał mi się znajomy ze swoim daszkiem.
Znów jestem mądrzejszy.
Wracając do instalacji podajcie jakieś koszty.

autor: **Piotr Nowik** » 20 cze 2015, 18:02

Wizualnie najbardziej podoba mi się instalacja dachowa z paneli cienkowarstwowych. Generalnie są one przeznaczone do farm solarnych ale zdarza się, że ktoś zamontuje je na dachu albo na fasadzie w pozycji pionowej.

Co do kosztów, amorficzne panele bezramowe o porównywalnej sumarycznej mocy do poli- i monokrystalicznych są mniej więcej o połowę tańsze. Trzeba ich jednak więcej i zajmują około dwa razy więcej powierzchni.

Ciekawym rozwiązaniem są CIGSy. Te występują także w wersjach z ramami i podobno nie wymagają inwertera izolowanego galwanicznie (transformatorowego), jak amorficzne.

Na dachu nie mam zbyt wiele miejsca ale na przykład takie panele cienkowarstwowe mógłbym umieścić wzdłuż ogrodzenia.

Koszt falownika transformatorowego to ok. 1200-1400 złotych. Jednostkowy koszt panela amorficznego 55Wp to 65-75 zł. Instalacja 3kWp wymaga 54 panele tego typu, co daje kwotę od 3,5 do 4 tys. w zależności od sprzedawcy.

Doliczając do tego minimum tysiąc złotych za akcesoria montażowe, instalację 3kWp mamy za mniej więcej - pi razy oko - 5 tys., co nie jest osiągalne w tradycyjnych instalacjach z panelami poli- i mono-.

autor: **wiekam1** » 30 cze 2015, 17:08

Piotr Nowik pisze:Właśnie zakupiłem na aukcji Allegro nowy falownik fotowoltaiczny szwajcarskiej firmy Solon, model Satis 30/750, o mocy nominalnej 3kW, w cenie... 1026 zł.
Załączam link do tej aukcji:
[link do oferty na Allegro wygasł]
Dzisiaj przypadkowo wszedłem na to forum i od razu dowiedziałem się z kim przegrałem "o włos" licytację o ten falownik. Następny już był mój. Mają one rzeczywiście trochę wysoki próg startowy 350 V, bo są oferowane takie już od 100, czy 150 V, ale być może nie będzie z tym problemu. Panele miałem już wcześniej.

autor: **Tomasz_Brzeczkowski** » 03 lip 2015, 15:48

Inwestor dokupił kilka paneli, w weekend dołożymy do tej instalacji.

autor: **Piotr Nowik** » 04 lip 2015, 21:27

wiekam1 pisze:Dzisiaj przypadkowo wszedłem na to forum i od razu dowiedziałem się z kim przegrałem "o włos" licytację o ten falownik. Następny już był mój.

Na wszystkich licytacjach falowników tego sprzedawcy zawsze pojawia się niejaki W...7. To pracownik ww. firmy, który sztucznie podbija cenę. Czynią tak, gdyż nie stosują oni w opcjach aukcji ceny minimalnej, a wiadomo, że takiego falownika, który jest nowy, nikt za 500 zł. nie sprzeda.

A tak przy okazji, firma Solon wywodzi się ze Szwecji. Została wykupiona przez Szwajcarów, a następnie przez Amerykanów. Obecnie ich główne zakłady znajdują się w Teksasie.

Zakupiony przez nas model falownika wyprodukowany był w Uznach, w Szwajcarii. Obecnie jest on nieprodukowany. W ogóle widzę na stronie producenta, że skupia się on obecnie na modułach PV. Preferuje także system tak zwanych optymalizerów - coś na wzór mikrofalowników. A zwykłych falowników nie robi już w ogóle.

autor: **wiekam1** » 05 lip 2015, 12:40

"Na wszystkich licytacjach falowników tego sprzedawcy zawsze pojawia się niejaki W...7. To pracownik ww. firmy, który sztucznie podbija cenę"

Nie wiedziałem, to nie ja, mój login to wiekam11. Pierwszy falownik wystawili do licytacji od 550 zł (sprawdzałem w zakończonych) .

"Zakupiony przez nas model falownika wyprodukowany był w Uznach, w Szwajcarii."
Dokładnie tak. Cena uważam rewelacyjna za to, co on oferuje.

Wczoraj swój swój podłączyłem. Rewelacja.
Jedyne czego mi brakuje to polskiej instrukcji i napiszę o tym do firmy sprzedającej, może uda się uzyskać polską wersję, bo ustawianie intuicyjne jest trochę kłopotliwe i nie zawsze skuteczne.
Wczoraj sprzedali kolejny i na razie to chyba koniec z tym typem, bo nie widzę na razie w ich ofercie następnych.
U mnie w każdym bądź razie "elektrownia już hula".
Pozdrawiam