Pożyczka na kwotę 20 000 złotych to będzie dosyć kosztowne rozwiązanie. Zwłaszcza, jeśli sytuacja pożyczkobiorcy jest taka, jak zaprezentowania w pierwszym poście. Im bardziej pogmatwana jest sytuacja kredytobiorcy, tym wyższe jest ryzyko dla udzielającego pożyczkę. Podwyższone ryzyko będzie więc on musiał zrekompensować wyższą ceną pożyczki wyrażoną wysokością oprocentowania i prowizji. Stąd na przykład tak zwane "pożyczki bez BIK", polegające na tym, że firma pożyczkowa nie będzie weryfikować czy pożyczkobiorca widnieje z niespłaconym zadłużeniem w Biurze Informacji Kredytowej, mają często oprocentowanie grubo przekraczające 100% w skali roku. Tak właśnie wyceniane jest wyższe ryzyko niespłacenia długu przez pożyczkobiorcę. No bo skoro widnieje on w BIK jako ten, który kiedyś komuś nie oddał pieniędzy, to taka sytuacja może się przecież powtórzyć i teraz. Chyba ,że nie ma jakiegoś dużego zadłużenia, wtedy warto jednak próbować zdobyć pożyczkę w banku, bo z reguły będzie ona tańsza niż pozabankowa. Natomiast jeśli powyższe wyjście nie jest możliwe, to można porównać takie pożyczki i wybrawszy 2-3 najkorzystniejsze oferty - złożyć wniosek pożyczkowy na stronach wybranych firm korzystając z porównywarek pożyczek, np.
https://chwilowapozyczka.pl.
Warto przed podjęciem ostatecznej decyzji sprawdzić jeszcze opinie o pożyczkach. Generalnie najbezpieczniej korzystać z usług sprawdzonych instytucji, a nie z jakichś firm "krzaków", które niby kuszą korzystniejszym oprocentowaniem, ale nic o nich nie wiadomo.