Nie musisz kończyć tych robót. Wystarczy, że weźmiesz świadka ze sobą, który potwierdzi, że poszedłeś do niej żeby zakończyć prace i was nie wpuściła. Z tym, że musisz pod drzwiami głośno i wyraźnie powiedzieć, że przyszedłeś po raz któryś tam aby dokończyć prace. Możesz także to nagrać. Potem już nie chodź. Sąd uzna to jako wyraz dobrej woli wykonawcy i będziesz miał podstawy wystawić fakturę za roboty jakby były zakończone.
Polska to nie Somali i na takie prywaty tego babsztyla są sposoby.
Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski