Wszystkie te szlamy hydroizolacyjne sa do siebie raczej podobne i nie ma między nimi wielkich róznic.
Składają się z częsci ciekłej czyli emulsji (inaczej dyspersji) styrenowo akrylowej. W Europie jest paru producentó takich surowców. Część sypka to przeważnie cement plus jakieś wypełniacze typu mączka kwarcowa, kreda ablbo drobny piasek. Dodatki to głównie odpieniacze. Czy one róznią się jakoś dramatycznie? Moim zdaniem nie. Formulacja to żadna sztuka producenci sami dostarczają formulacje startowe. Warto pamiętać o odpowiedniej krzywej przesiewu napełniaczy.
Zalety:
Te produkty mają dobrą adhezję do betonu i stali. A dobra adhezja to podstawa dobrej hydroizlocji.
Wady te produkty po zanurzeniu w wodzię mają małą wytrzymałośc mechaniczną. Z czasem z kolei sztywnieją. Przy nakładaniu trzeba je nakładac w dwóch albo trzech warstwach. Jak się od razu nałoży zbyt grubą warstwę to powłoka ma spękania. Raczej nie sa odporne w dłuższym czasie na światło słoneczne.
Myslę jak na niską cenę to produkty całkiem niezłe. W Polsce też jest paru producentów podobnych wyrobów. I pewnie jadą na tych podobnych surowcach co Remmersy czy Schomburgi. Moim zdaniem w tej technologii nie dramatycznych różnic w jakości, różnice w cenie wynikaja głównie z tzw marketingu.