Fibaro - śmiechu warte

Rozwój technologii pozwala nam żyć łatwiej i bezpieczniej. Obecnie na rynku jest dostępnych wiele rozwiązań, które sprawiają, że nasz dom czy mieszkanie stanie się przytulny, komfortowy, elegancki i przede wszystkim praktyczny.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Enerbau
Ekspert budowlany
Ekspert budowlany
Posty: 6031
Rejestracja: 23 gru 2011, 22:14
Lokalizacja: Wąbrzeźno
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Enerbau » 21 paź 2014, 22:50

Sztywniak pisze:@bachus : daj spokój, przecież to jest troll


Ciekawe, co ktoś, kto jest księgowym może mieć do powiedzenia w tematyce domów inteligentnych.
Chyba że się sam za inteligenta uważa!

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Piotr Nowik » 21 paź 2014, 23:56

Sztywniak pisze:
dendrytus pisze:
Piotr Nowik pisze:Niestety, po głębszym przyjrzeniu się owej reklamie, osoba, która ma pewne rozeznanie szybko dojdzie do wniosku, że reklama jest zbytnio przesadzona.


Jakim cudem wpadłeś na pomysł, że ty spełniasz ten warunek?


daj spokój, On pisze na zlecenie, bez pojęcia o czym.
Gdyby miał pojęcie to wiedziałby, że ten czujnik jest standardem w branży, niezależnie czy ktoś ma automatykę domową czy nie.

Nie wiem, czy to do mnie, czy nie. Nieważne.

Standardem w branży ów czujnik to jest na pewno - lecz w branży przemysłowej, a nie domowej.
Chodzi mi oczywiście o czujnik Jumo dTrans CR02 a nie o RGBW od Fibaro.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Piotr Nowik » 22 paź 2014, 0:08

dendrytus pisze:
Piotr Nowik pisze:Niestety, po głębszym przyjrzeniu się owej reklamie, osoba, która ma pewne rozeznanie szybko dojdzie do wniosku, że reklama jest zbytnio przesadzona.


Jakim cudem wpadłeś na pomysł, że ty spełniasz ten warunek?

Jeśli to, co tutaj o Tobie Dendrytusie piszą, że jesteś zaślepionym idolem systemu Fibaro, jest prawdą, znaczy to, iż nie spełniasz warunku osoby cokolwiek rozeznanej.

Systemów tak zwanej inteligencji domowej jest na rynku bez liku. Grono twórców i producentów tegoż stale się powiększa. Już nawet producenci zwykłych gniazdek 230V i wyłączników naściennych (jak. np. Schneider ale nie on jedyny) zaczynają robić swoje własne systemy automatyki domowej - zarówno na kablu, jak i radiowo.

Niedobrze jest być zaślepionym produktami jednej firmy. Najwyraźniej padłeś ofiarą speców od reklamy Fibaro.
Ja - znając życie - wiem, iż nic nie jest na pewno, na zawsze i to jedyne.
Podam prosty przykład w temacie. Od dłuższego czasu zastanawiałem się, jak rozwiązać u siebie sterowanie rolet okiennych zewnętrznych i jak to podłączyć pod centralkę Satela, jaką już posiadam. Problem niezbyt skomplikowany... lecz problem istniał w mnogości możliwych rozwiązań, a raczej tego, co na rynku oferują firmy.
To zmuszało mnie do oglądania ofert wielu firm (oczywiście nie zdołałbym przejrzeć wszystkie).
Z czasem zaczałem preferować rozwiązanie firmy Ceuron - przy czym nie było ono jakoś szczególnie wyróżniające się poza... dwukrotnie niższą ceną niż Fibaro.
Ostatecznie sterowanie radiowe rolet zrobiłem na elementach firmy Inel.
To pokazuje, żaby nigdy nie ograniczać się do jednej firmy, bo w każdej chwili możesz dojśc do wniosku, że coś innego jest jeszcze lepsze.

Nie bądź zatem ograniczony do firmy Fibaro, bo takie ograniczenie ogłupia.

RobertKGB
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 991
Rejestracja: 04 cze 2013, 8:36
Lokalizacja: 3-City
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: RobertKGB » 22 paź 2014, 6:36

ajjjj czepiacie się , może kolega jest ich przedstawicielem handlowym i co innego ma pisać na forum jak nie same rekomendacje, przecież tu połowa piszących tak robi. A system "fifaro" jak wszystkie inne tylko trochę lepiej opakowany i 2x droższy dla tych co chcą być "trendi"

dendrytus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 490
Rejestracja: 19 mar 2011, 12:19
Lokalizacja: lisie kupy
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: dendrytus » 22 paź 2014, 12:49

Piotr Nowik pisze:Jeśli to, co tutaj o Tobie Dendrytusie piszą, że jesteś zaślepionym idolem systemu Fibaro, jest prawdą, znaczy to, iż nie spełniasz warunku osoby cokolwiek rozeznanej.


To wskaż pajacu, że te twoje brednie o mnie są prawdziwe.

W przeciwieństwie do ciebie, od kilkunastu lat zarabiam instalując/integrując systemy inteligentnego budynku/domu.
Im wyżej wzlatujemy tym mniejsi wydajemy się tym, którzy nie umieją latać
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Piotr Nowik » 22 paź 2014, 15:12

W tym właśnie rzecz, iż osoba, która coś czyni dla zarobku niżej jest przeze mnie ceniona, niż osoba, która jest pasjonatem danej dziedziny bez motywacji finansowych (a najczęściej jeszcze do swej pasji dopłaca). Gdy słyszę o tak zwanych "fachowcach", to wiem, że co najmniej połowa z nich to partacze.
Nie przekonałeś mnie zatem swoimi "kompetencjami", którymi próbujesz się tutaj zasłaniać.
Rozumiem, że może Ci się Fibaro podobać. Twoja to prywatna rzecz.
Gdzieś tam chyba chwaliłeś się posiadaniem samochodu z 4 strefami klimatyzacji. Strasznie mnie tym zdołowałeś :-), gdyż mój samochód ma tylko dwie strefy klimatyzacji, a i tak prawie nigdy tego rozdziału "dmuchania" nie załączam, bo i po co?
Zamiast się przechwalać nieistotnymi bajerami z 10-letniego zapewne samochodu, skup się lepiej na rzeczach praktycznych.

Ja w systemie Fibaro nie widzę niczego szczególnego, co by go wyróżniało pośród mnogości innych systemów. Jest on po prostu inny, bo każdy system czymś się różni.
Krytykuję Fibaro przede wszystkim z powodu ich fantazyjnego marketingu, który nie współgra z rzeczywistością. No i z tego powodu, że przy okazji Fibaro wcale nie jest tanie (koszty reklamy wliczone są w cenę towaru). Jestem przykładem osoby, na którą nadmierna i wybujała reklama działa w sposób odwrotny do zamierzonego przez producenta celu.

Ps.
W przeciwieństwie do Ciebie, nie mam kompleksów i nie muszę publicznie zaświadczać o swoich dokonaniach i uprawnieniach zawodowych. Dla Ciebie zrobię jednak wyjątek:
Znam się na elektronice. W przeszłości naprawiałem zarówno sprzęt TV jak i obrabiarki sterowane numerycznie. (To jest powód, dla którego nigdy nie zamawiam tak zwanych fachowców i firm do naprawy czy zamontowania czegokolwiek u siebie.)
Ale elektronika to dział szeroki i stale rozwojowy. Tylko głupiec twierdzi, że zjadł wszystkie rozumy.
I tylko człowiek zakompleksiony nazywa innych "pajacami" - jak Ty to czynisz.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Piotr Nowik » 22 paź 2014, 15:27

A wracając do polecanego przez Fibaro czujnika Jumo dTrans CR02... W związku z zainteresowaniami akwarystycznymi mojej Żony, fajnie byłoby mieć taki czujnik u siebie.
Lecz wolałbym pobierać z niego odczyty w formie liczbowej (np. na komputerze czy innym wyświetlaczu, a nie - jak proponuje Fibaro - przy pomocy kolorowej lampki podłączonej do sterownika RBGW.
Dlatego zapytuję o realizację tego pomysłu. Sama świecąca lampka (w którą, aby zadziałała musiałbym zainwestować co najmniej 1000 Euro - bowiem do czujnika Jumbo potrzebna jest jeszcze sonda/sondy oraz zdaje się zasilacz.) mnie nie satysfakcjonuje.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Piotr Nowik » 22 paź 2014, 15:33

Inny pomysł od Fibaro na wykorzystanie sterownika RGBW do garażu w oparciu o czujnik odległości innej firmy wydaje się całkiem naturalny.
Jak na stacji diagnostycznej Fibaro proponuje zmianę koloru światła przy wjeździe do garażu i zbliżaniu się do ściany.
Pomysł to dobry. Pozostaje jedynie pytanie, czy koniecznie dla niego samego kupować cały system FIbaro, czy to samo wykonać przy pomocy autonomicznego układziku, umieszczonego lokalnie w garażu.
Oczywiście, że nie opłaca się kupować Fibaro wyłącznie dla jednego światełka w garażu. Ale przy okazji, gdy ktoś już posiada Fibaro w domu, pomysł ze światełkiem w garażu jest dobry.

dendrytus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 490
Rejestracja: 19 mar 2011, 12:19
Lokalizacja: lisie kupy
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: dendrytus » 22 paź 2014, 16:24

Piotr Nowik pisze: niż osoba, która jest pasjonatem danej dziedziny bez motywacji finansowych (a najczęściej jeszcze do swej pasji dopłaca).


Problem w tym, że nie jesteś ŻĄDNYM pasjonatem, a do tego jesteś ignorantem.
Jedynym kryterium twoich wyborów jest CENA.
Później dorabiasz do tego pseudo filozoficzne wywody.

Ale ok panie PASJONAT INACZEJ.
Podaj w jaki sposób twój system będzie sterował ŻALUZJAMI,

PS.
Jak trzeba być ograniczonym żeby nie potrafić korzystać z tylko dwu strefowej klimatyzacji? Po ch*j chłodzisz/grzejesz puste miejsce?

PS.
Jedynym pasjonatem amatorem od ID na tym forum jest Sztywniak
Im wyżej wzlatujemy tym mniejsi wydajemy się tym, którzy nie umieją latać

Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Piotr Nowik » 22 paź 2014, 18:44

dendrytus pisze:
Piotr Nowik pisze: niż osoba, która jest pasjonatem danej dziedziny bez motywacji finansowych (a najczęściej jeszcze do swej pasji dopłaca).


Problem w tym, że nie jesteś ŻĄDNYM pasjonatem, a do tego jesteś ignorantem.
Jedynym kryterium twoich wyborów jest CENA.
Później dorabiasz do tego pseudo filozoficzne wywody.

Ale ok panie PASJONAT INACZEJ.
Podaj w jaki sposób twój system będzie sterował ŻALUZJAMI,

PS.
Jak trzeba być ograniczonym żeby nie potrafić korzystać z tylko dwu strefowej klimatyzacji? Po ch*j chłodzisz/grzejesz puste miejsce?

PS.
Jedynym pasjonatem amatorem od ID na tym forum jest Sztywniak

Panie przemądrzały Dupku.
Sterowanie żaluzjami okiennymi już mam zrobione, więc pomysły Fibaro mnie w tym względzie nie interesują. Wybrałem system gdańskiej firmy INEL. Jest w pełni konfigurowalny, z łatwą możliwością sterowania systemu np. przy pomocy posiadanej już przeze mnie centrali Satela. Do każdego sterownika roletowego mogę przyporządkować aż 15 różnych nadajników/pilotów plus lokalne sterowanie kablowe. Taka elastyczność systemu najbardziej mi odpowiadała.
A cena? Oczywiście, że kupiłem taniej. Tylko frajer wyrzuca pieniądze w błoto, kiedy może to samo (albo lepsze) zakupić za mniejsze pieniądze. Cały system sterowania dla 10-ciu okiennych rolet (10 sterowników, 10 radiowych pilotów naściennych w formie wyłączników, 1 czterokanałowy pilot naścienny, 1 pilot przenośny z najdroższej opcji - model z wyświetlaczem LCD oraz dwa radiowe sterowniki do integracji z zewnętrznym systemem Satela) kosztował mnie ok. 1750 złotych, czyli około 175 zł. na roletę.
Do sterowania roletami nie potrzebuję zatem odpalać centralki Fibaro (a tak na prawde komputera opartego zapewne na Linuksie) za 2500 tysiąca. Wystarczy np. jeden klik w ładnym wyłączniku ściennym albo samo uzbrojenie alarmu (opcja opuszczenia domu). Oczywiście, mogę też siągnąć po leżącego na ławie pilota przenośnego albo biegać do każdego okna z osobna, by je zamknąć. System INEL można także sprzęgnąć do sterowania oświetleniem i innymi odbiornikami ale do opcji scen świetlnych w salonie szukam czegoś innego.

Co do strefowej klimatyzacji, gratuluję "mądrości" w postrzeganiu zalet samochodów. Jeśli strefowa klimatyzacja to jedyne, czym możesz pochwalić się w swoim zapewne 10-letnim niskim wieśwagenie, to gratuluję,
Ja kolego wieśmaku, do niziołków nie wsiadam. Mam dwa samochody. Są to SUV-y. I klimatyzacja (co dzisiaj jest w nowych samochodach standardem a nie czymś, czym miałbym się chwalić) nie jest najważniejszym atutem tych pojazdów.
Używam klimatyzacji non-stop. Ale nie ma sensu włączać stref, kiedy obok mnie nie siedzi pasażer. Nawet, gdy siedzi, nie zawsze ma ów ochotę zmieniać ogólnych nastaw.
Najwyraźniej tego nie rozumiesz. Użytkownicy niskich WieśWagenów tak mają.

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Piotr Nowik » 22 paź 2014, 19:05

A tak przy okazji, mam w jednym z samochodów system automatycznego parkowania, z którego nigdy nie korzystam. Mam też funkcję zjazdu z wysokiego zbocza, z czego również nigdy nie korzystam. Mam też podwójny szyberdach, z czego też nie korzystam. Mam też nawigację (fabryczną z dużym LCD, a nie jakieś domontowywane na szybę gówienka) - z tego też nigdy nie korzystam.
Może to również skrytykujesz, przemądralo?

Oczywiście, przydają się takie funkcje, jak czujniki cisnienia w oponach, zbliżeniowy kluczyk, automatyczna skrzynia biegów, no i napęd na 4 koła (to sprawdza się w zimie). Albo czujnik deszczu sterujący wycieraczkami czy kamera cofania, a nawet czujniki zbliżeniowe nie tylko z tyłu ale i z przodu i boczne.

Cóż mam jeszcze wymieniać? Kontrolę trakcji? ABS (co dzisiaj jest standardem)? Skórzaną tapicerkę? Sterowanie w kierownicy? Reflektory biksenonowe? Składane elektrycznie lusterka i elektrycznie sterowane szyby i szyberdach?

Najważniejsza kolego Wieśmaku jest w samochodzie moc silnika, by samochód był wysoki i duży oraz by miał automatyczną skrzynię biegów (co wpływa nie tylko na wygodę ale na bezpieczeństwo jazdy, a jak tego nie rozumiesz, to wachluj sobie dalej swoim lewarkiem między majtkami). Ja mam diesla 184KM. Są oczywiście pojazdy mocniejsze ale wierz mi, że jak zechcę, to mało kto mi na drodze podskoczy. Nawet niejedno BMW (bo w Polsce większość to trupy) nie da rady, choć z reguły (co symptomatyczne i wręcz chorobliwe) ścigać się zawsze chcą niskie WieśWageny i pochodne im Skody.
Ci bowiem mają największe kompleksy.

Sztywniak
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 53
Rejestracja: 21 sty 2012, 22:36
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Sztywniak » 22 paź 2014, 19:45

@Piotr Nowik : bardzo fajnie że jesteś zadowolony z rozwiązań , które wybrałeś ale to nie znaczy że musisz obrażać osoby, które wybrały inaczej. Pamiętaj że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Każdy ma inny gust i potrzeby. To co Tobie wydaje się super to dla jednego może być zbyt rozbudowane a dla drugiego strasznie prymitywne.
Nie wiem też dlaczego napisałeś takie pier... o Fibaro, ponieważ nic z Twoich rewelacji nie jest prawdą.
Napisałeś że jesteś/byłeś elektronikiem ale po tym co piszesz ciężko jest mi w to uwierzyć.
Ja nie jestem elektronikiem/instalatorem. Inteligentne domy to moje hobby i nawet ja wiem jak raportowany jest czujnik 0-10V. To samo się tyczy innych Twoich wpisów.
Napisałeś : "Krytykuję Fibaro przede wszystkim z powodu ich fantazyjnego marketingu, który nie współgra z rzeczywistością.". Zgodziłbym się z Tobą gdybyś to uzasadnił merytorycznie.
Masz bardzo fajny styl pisania z wyjątkiem momentów gdy wyrażasz niesprawdzone opinie.
Twoje posty nie wyglądają jakbyś chciał się czegoś dowiedzieć, a bardziej na nabijanie postów lub pozycjonowanie strony z profilu.
Jeśli się mylę to przepraszam ale takie jest pierwsze wrażenie.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2014, 20:00 przez Sztywniak, łącznie zmieniany 2 razy.
Sztywniak

dendrytus
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 490
Rejestracja: 19 mar 2011, 12:19
Lokalizacja: lisie kupy
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: dendrytus » 22 paź 2014, 19:50

Piotr Nowik pisze:Panie przemądrzały Dupku.
Sterowanie żaluzjami okiennymi już mam zrobione, więc pomysły Fibaro mnie w tym względzie nie interesują.


Jak to jest nie rozróżniać ROLET od ŻALUZJI?

Wybrałem system gdańskiej firmy INEL. Jest w pełni konfigurowalny, z łatwą możliwością sterowania systemunp. przy pomocy posiadanej już przeze mnie centrali Satela. Do każdego sterownika roletowego mogę przyporządkować aż 15 różnych nadajników/pilotów plus lokalne sterowanie kablowe. Taka elastyczność systemu najbardziej mi odpowiadała.


Problem w tym panie pasjonat, że sterownik ROLETOWY nie jest w stanie STROWAĆ ŻALUZJAMI.
A w ofercie INEL-a nie ma sterowników ŻALUZJOWYCH

Oczywiście, że kupiłem taniej. Tylko frajer wyrzuca pieniądze w błoto, kiedy może to samo (albo lepsze) zakupić za mniejsze pieniądze. Cały system sterowania dla 10-ciu okiennych rolet (10 sterowników, 10 radiowych pilotów naściennych w formie wyłączników, 1 czterokanałowy pilot naścienny, 1 pilot przenośny z najdroższej opcji - model z wyświetlaczem LCD oraz dwa radiowe sterowniki do integracji z zewnętrznym systemem Satela) kosztował mnie ok. 1750 złotych, czyli około 175 zł. na roletę.

To teraz pan dziad dorobił sobie teorię do swojego dziadowania.

PS.
Najwyraźniej tego nie rozumiesz. Użytkownicy niskich WieśWagenów tak mają.


Pudło nie posiadam samochodu tej marki i nigdy nie posiadałem
Im wyżej wzlatujemy tym mniejsi wydajemy się tym, którzy nie umieją latać

Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.

Sztywniak
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 53
Rejestracja: 21 sty 2012, 22:36
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Sztywniak » 22 paź 2014, 19:56

Enerbau pisze:
Sztywniak pisze:@bachus : daj spokój, przecież to jest troll


Ciekawe, co ktoś, kto jest księgowym może mieć do powiedzenia w tematyce domów inteligentnych.
Chyba że się sam za inteligenta uważa!

Przepraszam Enerbau jeśli to odebrałeś jak atak na swoją osobę ale ja pod żadnym pozorem nie miałem takiego zamiaru. Pod pojęciem "troll" miałem na myśli dyskusje z osoba która swoich opinii nie uzasadnia argumentami a tylko pisze że coś jest super/ do bani a czytający maja się domyślać co piszący ma na myśli. Cofnij się i przeczytaj swoje wcześniejsze posty w tym wątku, Użyłeś jakiegokolwiek argumentu ?
Bardzo cenię księgowych bo to ludzie wykształceni , którzy niestety muszą się ciągle uczyć bo nasz ustawodawca jest bardzo płodny. W hierarchii zawodów stawiam Ich bardzo wysoko.
Nie jestem księgowym ale jakie to ma znaczenie ?? ;-)
Czym więcej się uczę, tym bardziej jestem świadom swojej niewiedzy i mam do tego bardzo dużo pokory.
Sztywniak

Piotr Nowik
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1286
Rejestracja: 20 sie 2014, 13:21
Kontaktowanie:
Re: Fibaro - śmiechu warte

autor: Piotr Nowik » 23 paź 2014, 21:31

Panie Dendrus. Ciesz się, że pomyliłem żaluzje z roletami, mając na myśli - oczywiście - rolety zewnętrzne.
Ciesz się, bo tak na prawdę nie masz się z czego cieszyć, więc czepiasz się słówek.

A co do rzekomego dziadowania pamiętaj, iż zawsze znajdzie się ktoś bogatszy, dla którego sam będziesz dziadem. Ja bowiem nie dziaduję i nie muszę chwalić się 4-strefową klimatyzacją, jakby było w tym coś niesamowitego.
Jeśli chcesz wiedzieć (a zapewne nie chcesz), od 11 lat nie pracuję zawodowo, bo po prostu nie muszę, a 2 lata temu kupiłem sobie dom i jedyne czym się zajmuję to jego teraz urządzaniem. Co zaś w nim posiadam - możesz się tylko domyślać.


Wróć do „Dom inteligentny, dom bezpieczny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości

Gotowe projekty domów