Tomasz_Brzeczkowski pisze:Strumien cieplny zawsze "wybiera" drogę najkrótszą, a że prostopadle znaczy najkrócej, w co ja mam tu nie wierzyć?
To jest nieprawda. Ale niech Pan dalej wierzy, że "idzie prostopadle" skoro tak Pana uczono.
W fizyce obowiązuje zasada najniższych energi! Energia przejdzie ze stanu wyższego do niższego możliwie najprostszą i najmniej kosztowną energetycznie drogą (stąd też jabłka spadają z drzew pionowo w dół). Dlatego też ciepło (to też energia, z tym się Pan akurat zgadza) w przegrodzie ocieplonej jednorodnie porusza się drogą najkrótszą (prostopadle). Ale czasami zdażają się anomalia (np. wiatr który zakrzywia tor lotu jabłka), w przypadku ociepleń taką anomalią jest nieciągłość (dziura) w izolacji, wtedy też strumien cieplny zgodnie z zasadą wyżej wspomnianą, wybierze drogę najmniej kosztowną, uwzględniając opór cieplny i gróbość przegrody (długość drogi), wtedy też co oczywiste porusza się jakimś innym niż prosropadłym torem zakrzywionym (o najmniejszym koszcie energetycznym).
Nieciągłości (dziury, nieszczelności, mniejsze lokalnie deubości) są akurat problemem każdej izolacji i tej wew. i ej zew.
Co do przykładu z lodówką, lodówka jest szczelna, więc jeśli oziębiamy wnętrze przy stałej objętości, to spada też ciśnienie, jeśli tylko lekko otworzy się lodówkę, to oprócz przewodnictwa cieplnego, będzie jeszcze wyrównywane ciśnienie (powstanie mini wiatr), co zwielokrotni wymianę ciepła. Ja w to nie wierzę, ja to wiem, fizukę znam. Jednak dom to nie lodówka, ani termos, (dom nigdy takiej szczelności nie osiągnie i jest też otwierany zdecydowanie częścej niż lodówka czy termos), więc to Pańskie porównywanie sensu ne ma.
To są elementarne zasady fizyki (tej ogólnej, nie fizyki budowli), ale są one ukryte głębiej niż na pierwszej stronie podręczników, podejrzewam że Pan tam nigdy nie doszedł. Czy teraz będzie Pan obalał te elementarne zasady fizyki?
Ocieplanie 30cm starych budynków, no jak ktoś lubi ściany 80cm, to ok, ale kto by chciał w takim bunkrze mieszkać.
Ocieplanie budynków istniejących z pełnym wykończeniem wewnętrznym, no ok, ale liczył Pan kiedyś koszty ponownego wykańczania, no i jeszcze dochodzi ta stracona powierzchnia mieszkania. To się nie opłaca.
Co z mostkiem termicznym ze stropu między kondygnacjami do wieńca? Czy też tak ukochane przez Pana 30 cm? na podłodze i na suficie? jak tak to wtedy tracę jeszcze 0,6m z wysokości pomieszczenia.