Sypialnia zdecydowanie musi mieć klimat ciepły, przytulny i odprężający. To w sumie jedyne pomieszczenie w domu w którym może panować półmrok i w niczym to nie przeszkadza - w końcu służy przede wszystkim do spania
. Duże wygodne łóżko w sumie z mebli wystarczy, ewentualnie jedna lub dwie małe szafki nocne po obu jego stronach lub wtopiona w ścianę szafa wnękowa. A cała istotna, nadająca sypialni prawdziwego charakteru reszta to pościel, narzuty, zasłony, dywan i oświetlenie. czy wybierzemy dużą lampę na środku sufitu czy stojące jak kolumny w szeregu, bądź małe lampki na komodzie przy łóżku zależy od osobistych preferencji. Ja wybrałem jeszcze dziwniejsze rozwiązanie
w sumie też za namową żony, ach te kobiety! Po pierwsze mamy lustro na suficie, świetna sprawa
ale ja nie nie o tym miałem, oświetlenie... Otóż mamy takie cuś:
http://www.decostyr.pl/gzymsy-bonie-szt ... /fo40.html
Taki sobie niepozorny gzymsik z którego kiedy potrzeba wychyla się smuga światła
kolorki zmieniamy z zależności od nastroju, tak jak i natężenie. Źródło światła skierowane w dół optycznie obniża pomieszczenie, co przy naszych wysokich ścianach jest wręcz wskazane, bo robi się przytulniej
(skierowane w górę powiększa - tak dla małych pomieszczeń).
Sztukateria w dzień sama też się efektownie prezentuje
Właśnie myślę żeby dokupić tego coś więcej, by się ładnie komponowało. Może pilastry (
http://www.decostyr.pl/gzymsy-bonie-szt ... /pi08.html) po dwa na ściany między obrazami, albo okalać je listwami? Zobaczymy
Człowiek uczy się całe życie...