Odgrzebie nieco temacik, 80% moich przedmówców to oczywiście konta założone przez pracowników firm, włażą sobie sami w pupcie;)...
Może kilka słów gorzkiej prawdy z innej strony,
Ceny jakie windują nieraz projektanci to jednym słowem kpina niektóre firmy życzą sobie krocie za projekty bez nadzorów, a opinie ze "trzeba kupować CAD, a to się nie opłaca bo tyle samo zapłacisz za projektanta- szydera" jeśli ktoś ma budżet rzędu 100tyś wydawanie 1/4 na projekt to najgorszego co dla tego wnętrza można zrobić...
A panowie projektanci (co niektórzy) będą zarabiać takie pieniądze dopóki naiwni ludzie będą płacić coraz większe sumy za projekty.
Ale rynek się przepełnia i za kilka lat połowa z was nie będzie miała już na kim drzeć takiej kasy...
Wiec radzę nie brać hipotek. bo będziecie już sami na tych forach niedługo lizać tyłki.
Pozdrawiam wszystkich najznamienitszych projektantów;)