Witam,
Proszę o pomoc, może Ktoś potrafi odpowiedzieć?
Od paru dni głowię się nad wyceną domu z 1908 r. Dom wali się, ale jeszcze jest zamieszkały, znajduje się na terenie podlegającym pod kontrolę konserwatora zabytków. Rzeczoznawca wycenił nieruchomość i :
1. nie podał daty powstania budynku
2. porównał tę nieruchomość z budynkami nowoczesnymi, wybudowanymi w latach 1980-2000, o zupełnie innym standarcie.
Czy to jest całkiem w porządku?
Czy moja logika jest pod znakiem zapytania?
Bardzo proszę o odpowiedź...