Szczelność instalacji
Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Szczelność instalacji
Witam
Mam taką sprawę... jest nieduże piwniczne pomieszczenie, przez które jest poprowadzona rura od gazu, tamże zawieszony jest też licznik. Często gdy wchodzi się do owego pomieszczenia po dłuższym przebywaniu na świeżym powietrzu, czuć wyraźny zapach gazu. Nieszczególnie mocny, mogę zapalić światło i nic nie wybucha, ale czuć wyraźnie. Czy więc jest to może problem słabej wentylacji i w pomieszczeniu ze sporą ilością rur gazowych tak być musi, czy też należałoby się tym faktem bardziej przejąć?
pzdr
Juzwa
Mam taką sprawę... jest nieduże piwniczne pomieszczenie, przez które jest poprowadzona rura od gazu, tamże zawieszony jest też licznik. Często gdy wchodzi się do owego pomieszczenia po dłuższym przebywaniu na świeżym powietrzu, czuć wyraźny zapach gazu. Nieszczególnie mocny, mogę zapalić światło i nic nie wybucha, ale czuć wyraźnie. Czy więc jest to może problem słabej wentylacji i w pomieszczeniu ze sporą ilością rur gazowych tak być musi, czy też należałoby się tym faktem bardziej przejąć?
pzdr
Juzwa
Skoro czuć gaz,to gdzieś się ulatnia.Chyba,że niedawno coś tam było rozkręcane.Wtedy zapach gazu potrafi być wyczuwalny przez kilka tygodni.
Drugą przyczyną mogą być wyziewy z kanalizacji.Czasem bardzo mocno przypominają zapach gazu.Nie ma tam jakiejś wyschniętej kratki kanalizacyjnej?
A słaba wentylacja ,to swoją drogą.
Drugą przyczyną mogą być wyziewy z kanalizacji.Czasem bardzo mocno przypominają zapach gazu.Nie ma tam jakiejś wyschniętej kratki kanalizacyjnej?
A słaba wentylacja ,to swoją drogą.
adam
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
szczelnosc
Wez dowolny plyn do mycia garow, rozrob go z woda tak zeby sie dobrze pienil, posmaruj tym wszystkie polaczenia i obejrz czy gdzies nie tworza sie babelki.
Jesli beda sie tworzyc przy liczniku - to wezwij pogotowie gazowe - ich obowiazkiem jest licznik wymienic.
Jesli po Twojej stronie instalacji to musisz wezwac gazownika zeby to naprawil.
Jesli beda sie tworzyc przy liczniku - to wezwij pogotowie gazowe - ich obowiazkiem jest licznik wymienic.
Jesli po Twojej stronie instalacji to musisz wezwac gazownika zeby to naprawil.
Hm, nie wiem, może trzeba będzie spróbować, ale wątpię by to wykazało jakiś bardzo niewielki wyciek. Tam wystarczy otworzyć drzwi prowadzące z owego pomieszczenia do innych większych w piwnicy i już nie czuć nic. Najbardziej czuć kiedy dłużej pomieszczenie pozostaje całkowicie zamknięte, np. po nocy.
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
gaz
Sprobowac warto - wprawne oko zauwazy taki babelek. Moze on "rosnac" ok. 2...5 minut.
Jesli nie jestes pewien -i wezwij gazownika, ktory sprawdzi to wykrywaczem.
Jesli nie jestes pewien -i wezwij gazownika, ktory sprawdzi to wykrywaczem.
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
rura
Jesli jest to przepust bezposrednio do ziemi (jest ponizej poziomu terenu) i jest uszczelniony tylko szmata to moze z tego przepustu infiltrowac gaz do piwnicy - to by skazywalo na nieszczelnosc gazociagu na ulicy.
Wezwij gazownika z wykrywaczem - jesli w w/w przepuscie wykryje gaz, a reszta bedzie OK to zadzwonic po pogotowie gazowe - siec jest w gestii gazowni i ich obowiazkiem jest utrzymac ja w nalezytym stanie.
Wezwij gazownika z wykrywaczem - jesli w w/w przepuscie wykryje gaz, a reszta bedzie OK to zadzwonic po pogotowie gazowe - siec jest w gestii gazowni i ich obowiazkiem jest utrzymac ja w nalezytym stanie.
Rozumiem, że to poważna sprawa, ale nie czuć gazem na tyle mocno i często aby robić większe akcje z tego powodu. Uszczelniłem przelot przez ściane wokół rury, która biegnie z zewnątrz i już w pomieszczeniu nic nie czuć. Widocznie tylko zaciągało tamtędy do środka jakieś opary. A na zewnątrz skrzynka jest na tyle wentylowana, że nie powinno być problemu. Chociaż sprawdzić by warto... ale jak piszę, potrzeba było pół doby żeby zapach gazu był ledwo wyczuwalny po wejściu ze świeżego powietrza. Tak więc jeśli problem gdzieś jest, to przy zaworze na zewnątrz. Tam najwyżej trzeba będzie zbadać...
-
Paweł_Małek
- Superużytkownik

- Posty: 993
- Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
- Lokalizacja: Tychy
gazownik
Skoro licznik jest w piwnicy to ta czesc instalacji jest po stronie dostawcy gazu - biez telefon i dzwon po pogotowie gazowe.
Podoba mi się tekst "światło zapalam i nic nie wybucha".
Gościu który bawił się zaworem na Wojska Polskiego w Gdańsku miał podobną mentalność.
W przypadku gdy czujemy gaz:
1. nie zapalamy świateł, papierosów ani ogniska na środku.
2. zamykamy dopływ gazu
3. wietrzymy pomieszczenie poprzez otwarcie drzwi i okien
4. wzywamy odpowiednie służby np. pogotowie gazowe, które sprawdzi szczelność instalacji gazowej (możemy to zrobić sami jeżeli mamy przyrządy bądź wykrywacze nieszczelności bądź sprzet do próby szczelności)
Ten gościu też chciał sobie tylko poświecić:
youtube.com/watch?v=sVhwbNw_G6k
Gościu który bawił się zaworem na Wojska Polskiego w Gdańsku miał podobną mentalność.
W przypadku gdy czujemy gaz:
1. nie zapalamy świateł, papierosów ani ogniska na środku.
2. zamykamy dopływ gazu
3. wietrzymy pomieszczenie poprzez otwarcie drzwi i okien
4. wzywamy odpowiednie służby np. pogotowie gazowe, które sprawdzi szczelność instalacji gazowej (możemy to zrobić sami jeżeli mamy przyrządy bądź wykrywacze nieszczelności bądź sprzet do próby szczelności)
Ten gościu też chciał sobie tylko poświecić:
youtube.com/watch?v=sVhwbNw_G6k
What's beyond the limits???


