Czy takie sztywne trzymanie się założeń zleceniodawcy to dobry pomysł?
Każdy zna przysłowie "Nasz klient - nasz Pan!". Tylko że czasami ów klient nie zdaje sobie sprawy z pewnych uwarunkowań.
Jak ktoś mi czasami mówi że dbając o stronę graficzną będzie postępować wedle moich życzeń i wskazówek, to mam pewne obawy. Widziałem takie zapewnienia na https://stojakitekturowe.pl/stojaki-reklamowe/ Bo jak popełniam jakiś błąd, to ktoś powinien mi na to zwrócić uwagę.
Jak się uprę to trudno, ale oczekuję więcej komunikacji i otwartości od wykonawców.
A Wy?
Nasz klient - nasz Pan?
Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl
Nasz klient - nasz Pan?
Ostatnio zmieniony 12 lis 2021, 12:55 przez Gloma, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Nasz klient - nasz Pan?
ktoś jak dostarcza towar to dyktuje warunki a klient je akceptuje podczas zamawiania wiec tu wystarczy się z pewnych założeń wywiązać.

