Pojawiający się smród w mieszkaniu o stałej porze

[verson2206]

Sprawa jest dosyć dziwna. Kilka miesięcy temu kupiliśmy mieszkanie. Po jakimś czasie zaczął się problem. Prawie codziennie dokładnie o godzinie 6.00 w jednym z pokoi pojawia się okropny smród. Jest to jakby dym papierosowy ale w mieszkaniu nikt nie pali. W tym pokoju jest pion z licznikami wody i pion ogrzewania. Mieszkanie jest na ostatnim piętrze w bloku z płyty. Kupiliśmy to mieszkanie po tak zwanym gruntowym remoncie co było błędem. Niestety nie potrafię zlokalizować źródła tego smrodu. Ten smród jest taki drażniący że zawsze mnie budzi. Czasami wstaję przed 6.00 żeby zobaczyć skąd to się bierze, jednak w jednej chwili jest to już w całym pomieszczeniu. Są podejrzenia że to może być od sąsiada z dołu. Ale mało prawdopodobne jest to że codziennie pali dokładnie i tylko o 6.00. Ogólnie w mieszkaniu nie za ładnie pachnie. Wietrze je cały czas, pryskam odświerzaczami, używam odświerzaczy w żelu. Nie mam pojęcia co to może być, skąd to się bierze i co z tym zrobić. Bardzo proszę o jakieś rady

[KTH]

idę na kibel siadam i palę fajkę bo kto mi zabroni we własnym kiblu... otwieram kratkę gdzie pion i liczniki mam... żeby się nie udusić dymem we własnym kiblu i problem się rozwiązał,

zanim wyjdę do roboty na 7 rano to stolec oddać trzeba aby w autobusie się nie srać a że podobno papieros na kiblu dobrze smakuje to inna kwestia, ( osobiście nie palę ale wiem jak znajomi robią)

[xander119]

Albo byłego właściciela w czasie remontu zamurowali razem z kartonem fajek i próbuje się przypomnieć. Smród- bo ciało młodsze nie będzie, no i ten zapach papierosów-może gość się stara konserwować swoje zwłoki?

[KTH]

jak się ujaram też mam takie zwidy że ktoś zza ściany wychodzi ...

[-_- greg]

Sprawa jest dosyć dziwna. Prawie codziennie dokładnie o godzinie 6.00 w jednym z pokoi pojawia się okropny smród. Jest to jakby dym papierosowy ale w mieszkaniu nikt nie pali. W tym pokoju jest pion z licznikami wody i pion ogrzewania.

Dawno temu miałem praktycznie taką samą przygodę heh.
Trzeba uszczelnić pion, tzn od tego zacząć.

Dodam że gdy jest ciąg w kominie wentylacyjnym a nie ma odpowiedniego napowietrzania mieszkania, robi się podciśnienie w mieszkaniu - to prowadzi do tego że powietrze zasysane jest skąd tylko się da.
Mniej prawdopodobne ale możliwe jest to, że styki płyt konstrukcyjnych są nieszczelne i tamtędy przedostaje się smród - taką przygodę też przerabiałem.

Proponuję zacząć od pionu i przestać używać pachnideł, które nic nie pomagają a jeszcze można się od tego rozchorować.