Witam, mam ogromny problem. W nowowybudownym domu, na ścianach z g-k nałożono gładz i pięknie wyszlifowano. Pomalowaliśmy je gruntem Atlasa (pędzlem), a potem dwa razy farba białą (wałkiem sznurkowym) i rano po wyschnięciu przezyliśmy szok!!! Mamy coś w rodzaju "tygrysich pasków"

. Nie wiem co się stało. Czy to wina gładzi, czy farby, czy wałków...????
Proszę o pomoc!
