Proszę o pomoc

[magdalenka1811]

Witam Ekspertów:)
Proszę o pomoc w problemie - a mianowicie od początku:
Mam możlwiość dostania od taty działki - chcę się tam wybudować. Działka ma około ok.30 arów. Działka jako jedyna dookoła jest pusta - wszędzie domy - ale za to mam rurę z wodą w działce, no i inne przyłącza bardzo blisko, wszystko na miejscu. Wybrałam się do gminy o warunki zabudowy itd...dowiedziałam się że wstępnie istnieje możliwiość budowy...oczywiście poodsyłali mnie do innych urzędów i tak w kółko...działka jest w kształcie prostokąta do góry lekko się podwyższa - a ja nie chcę mieć domku na dole ale tylko góry...nawet mam już troszku na działce uklepaną drogę, żeby się uleżała:) no ale co...okazuje się, że to III klasa...i że jak mi w urzędzie wyznaczą, że zmieszczę się na 5 arach to nie będe płącić czegoś tam za 1 ar (powyżej 5 arów), domek mam do max 105m powierzchni wiec sie zmieści...ale to zależy jaki mi oni obszar wyznaczą - bo może według nich potrzeba mi 10 arów...zostaje mi postawić domek na samym dole w dolinie i czekać na to czy się zmieszczę w tych 5 arach (i nie bede musiała płącić po 3 tys za następny ar), bardziej pasuje mi u góry - ale sama droga po długości to będzie mieć z 4 ary...aaa i jeszcze jedno - nie wiem jakim cudem, ale mniejsza część działki właśnie u góry to piach ...nic tam nigdy nie chciało rosnąć nawet kapusta....nie wiem czy może lepiej zgłosić o przebadanie jeszcze raz gleby? tata nigdy się tym nie interesował jak kilkanaście czy kilkadziesiśąt lat temu określili III klasa tak zostało...ale teraz nam ten piach coś do tego nie pasuje...jak by się okazało ze to o góry nie III to bym nie musiała płącić w razie nie zmieszczenia się na 5 arach...gdzie można zgłosić badanie gleby i ile może kosztować i czy ludzie w urzędach nie odsyłają mnie z kwitkiem z nadzieją że już im dam spokój? mam nadziej ze całą sytuację opisałam w miarę zrozumiale:) pozdrawiam!!!

PS. działka jest zwykła - tzn nie budowlana ani nie rolicza, po prostu sporadycznie sadził tam tata sobie roślinki:)