staw za domem.... prosze o opinie
: 23 kwie 2008, 16:45
Witam wszystkich. szybko wyjasniam w czym sprawa. Mam domek na wsi i tak sie sklada,ze za moja posesja a praktycznie na niej przeplywa strumyk zbierajacy wody z pol,czyli deszczowa woda. generalnie w takim okresie jak obecnie jest duuzo wodyi ciagle ona plynie. chcialem wykopac staw,albo takie wieksze oczko wodne o pow.7m.x10m.
Bywa jednak tak ze jesli bedzie suche lato i nie bedzie padac to woda moze wyschnac i stad moje pytanie.
Czy jesli wykopie staw i wyloze go folia na dnie ,czy w razie suchego lata ta woda w miare mozliwosci utrzyma sie no i czy ten staw bedzie wtedy mozna nazwac stawem? pocieszam sie tym,ze od czasu do czasu przeplywajaca woda bedzie filtrowac i czyscic staw. Dodam,ze piecdziesiat metetrow ode mnie kolega na swojej posesji ma tez staw i wode ode mnie plynie do niego. Co o tym uwazacie ,tym bardziej ze planuje tez zarybic go?
Mam nadzieje ze wyjasnilem w miare jasny sposob o co mnie chodzi. Dziekuje z gory za odpowiedzi i podpowiedzi odnosnie mojego pomyslu. Pozdrawiam !!!
Bywa jednak tak ze jesli bedzie suche lato i nie bedzie padac to woda moze wyschnac i stad moje pytanie.
Czy jesli wykopie staw i wyloze go folia na dnie ,czy w razie suchego lata ta woda w miare mozliwosci utrzyma sie no i czy ten staw bedzie wtedy mozna nazwac stawem? pocieszam sie tym,ze od czasu do czasu przeplywajaca woda bedzie filtrowac i czyscic staw. Dodam,ze piecdziesiat metetrow ode mnie kolega na swojej posesji ma tez staw i wode ode mnie plynie do niego. Co o tym uwazacie ,tym bardziej ze planuje tez zarybic go?
Mam nadzieje ze wyjasnilem w miare jasny sposob o co mnie chodzi. Dziekuje z gory za odpowiedzi i podpowiedzi odnosnie mojego pomyslu. Pozdrawiam !!!