exeter pisze:
Co to twojego nowego ukladu to jest interesujacy szczegolnie jesli chodzi o kieunek rozwoju
tzn w kierunku nizszej ceny.
Cena nie jest aż tak dużo mniejsza, bo ją robią inne elementy instalacji.
exeter pisze:Ja w swoim rozumowaniu bylem sklonny zwracac sie w kierunku rozwiazan bez pompy (przeplyw grawitacyjny) ze zbiornikiem umieszczonym 'na gorze'.
Z założenia dałem sobie spokój wiele lat temu z takimi instalacjami, więcej kłopotu niż pożytku
exeter pisze:Twoje rozwiazanie eliminuje koniecznosc znalezienia miejsca 'na gorze' na zbiornik ale ma inne ograniczenia np zbiornik drenazowy ponad pompa i pomiedzy panelami i zbiornikiem.
To moze byc klopotliwe jakby ktos chcial sobie zbiornik z ciepla woda umiescic na poddaszu (tak jak ja chce).
Zbiornik nad pomieszczeniami to zawsze jakieś ryzyko, mniejsze lub większe. Bardzo niechętnie wykonuję takie instalacje bo zdarzyło się coś puści i katastrofa gotowa. Wiem to z osobistego doświadczenia.
exeter pisze:Niewatpliwie twoje rozwiazanie ma te zalete ze moznaby je napelniac i uzupelniac woda.
To tylko jedna z zalet. O wiele ważniejsze są stagnacje i kłopoty z tym związane.
exeter pisze:Z tego co przeczytalem nie rozumiem dlaczego heet-pipe wylaczone bylyby z zastosowania a U-rurki nie?
Co do podwojneh harfy sie zgadzam ale nie rozumiem powyzszego.
Czy moglbys mi to wyjasnic?[
Heat pipe w swej budowie magistrali zbiorczej mają na końcach przewężenie rurki, nie da się więc w taki sposób jak opisałem wypełnić jej do końca aby nie pozostało w niej powietrza. A ono bardzo komplikuje swobodne napełnianie takiego kolektora. To przewężenie również powoduje, że w mim pozostaje woda i nijak nie zejdzie a więc w zimie może coś uszkodzić. Jest jeszcze jedna rzecz. W czasie stagnacji zalegająca woda natychmiast paruje i w instalacji wzrasta ciśnienie a ponieważ ta pozbawiona jest naczynia i nawet manometru to możemy tylko przewidzieć co się stanie. To tak jakby zaspawać czajnik i postawić go na gazie.
exeter pisze:Zakladam ze uklad meandrowy tez moglby pracowac w tym zestawie.
Tak w przypadku jednego kolektora, w przypadku wielu to małe wyzwanie, ale też da się zrobić.
exeter pisze:Poza tym czy moglbys tez wyjasnic co oznacza testowanie z powodzeniem?
Dla mnie uzyskiwanie energii w wysokosci ok 500kWh/rok/m2 przy obecnych kosztach instalacji i eksplowatacji nie mozna nazwac powodzeniem w ogole.
Z powodzeniem, mam na myśli sam układ hydrauliczny i związane z tym problemy, natomiast uzysk to już inna para kaloszy.
Właśnie dłubie przy instalacji u gościa, który ma kolektory od wschodu i zachodu i troszkę na konstrukcji wsporczej na samo południe. Zawala kolektorami i bateriami obydwie połacie. W kotłowni dwa zbiorniki po 1000l a jeszcze chce zamówić trzeci. Rodzinka standardowa.
Mógłbym powiedzieć, że też tego nie rozumiem ale skoro chce. Wracając do bardziej prozaicznych instalacji to przy obecnym systemie dofinansowania to nie jest jeszcze tak źle. Przecież masę instalacji c.w.u. jest na paliwa stałe i nie każdemu chce się popylać do kotłowni latem aby nagrzać zbiorniczek 140 l prawie codziennie. Widzę u swoich klientów jakie to dla nich błogosławieństwo te kolektory, mają chociaż latem święty spokój. Tylko ten wie, który musi palić latem w kotle. A więc nie tylko kasa ale i wygoda.
pozdrawiam.
Witold