Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Tak jak w temacie. Proszę o opinie na temat tej reklamowanej gładzi Megaron

Jak dla mnie Megaron to gładź na najwyzszym poziomie. Warstwa którą nakładałem była bardzo gruba i co najważniejsze nic nei popękało, nic sie nie kruszyło, świetnie sie trzyma podłoza nawet nie zagruntowanego itd., poza tym nie ma problemu z jej dotarciem.... dla mnie bajka

Popieram bardzo dobra
ale bym gruntował podłoże bo podczas malowania farbami z górnej półki może sie "rolować" na wałku.

robertm pisze:Popieram bardzo dobra
ale bym gruntował podłoże bo podczas malowania farbami z górnej półki może sie "rolować" na wałku.

Oczywiście ze lepiej zagruntować, a rolowanie sie gładzi na wałku to bardzo denerwujące.
W przypadku wyżej wymienionej gładzi, ja dla sprawdzenia swojej ciekawosci gładziłem i malowałem bez gruntowania i wyszło ok, lepiej jednak zagruntować.

dlamnie kiepska pszereklamowana !!!!!!

danremo pisze:dlamnie kiepska pszereklamowana !!!!!!

a ja mam pozytywne doświadczenia i moi znajomi też chwalili

ja dotychczas używałem gipsar uni. i okazuje się że gipsar nie jest zły. po megaronie uważam że: jest "twardszą" gładzią. przy szlifowaniu trzeba włożyć więcej siły szczególnie na suficie. oczywiście to jest moje zdanie. ale efekt wydaje mi sie znacznie lepszy niż przy uni

witam .ostatnio na tym pracowałem 150 mkw przy szlifowaniu rozwarstwia się , grubsza warstwa wyłapuje pęcherze powietrza , musiałem szpachlować jeszcze raz same straty nie polecam

prozanski pisze:witam .ostatnio na tym pracowałem 150 mkw przy szlifowaniu rozwarstwia się , grubsza warstwa wyłapuje pęcherze powietrza , musiałem szpachlować jeszcze raz same straty nie polecam

zgadzam się z kolegą ,miałem podobne problemy i to z megaronem najdroższym , tym bez gipsu , ściera się bardzo łatwo (nawet ręką) , to prawda że raz rozrobiony nie wysycha szybko , ale dlaczego też na ścianie ,zaszpachlowałem około 1cm głęboko i czekałem dwa dni po czym wydrapałem wszystko i zaszpachlowałem stabilem ,

Czyli jednak Megaron nie za bardzo... Apropo Gipsara to zdecydowanie jestem na nie. Na pohybel mu! Rozumiem, że gładź się wsysa podczas nakładania, ale po wyszlifowaniu, zagruntowaniu, pomalowałem emulsją. Podczas schnięcia zaczęło wsysać ten gipsar, dostosowując kształt (w pewnym stopniu oczywiście) do pierwotnego kształtu podłoża. Czy też zaobserwowaliście coś takiego?

sfysywiu pisze:Czyli jednak Megaron nie za bardzo... Apropo Gipsara to zdecydowanie jestem na nie. Na pohybel mu! Rozumiem, że gładź się wsysa podczas nakładania, ale po wyszlifowaniu, zagruntowaniu, pomalowałem emulsją. Podczas schnięcia zaczęło wsysać ten gipsar, dostosowując kształt (w pewnym stopniu oczywiście) do pierwotnego kształtu podłoża. Czy też zaobserwowaliście coś takiego?

uważam , że to standart dla wszystkich szpachlówek , od tego jest szlifowanie aby nierówności wyrównać. Byłbym jednak zdziwiony gdyby " wsysało" wyschniętą szpachlówkę. U nas na wsi w Bolesławcu jest bardzo dobra szpachlówka nazywa się "Nowy Ląd" - Ekstra Biała" . zrobiłem tego kilometry kwadratowe nigdy żadnych kłopotów . nie wiem tylko czy można to kupić gdziekolwiek indziej pozdro

Ja co do Megarona nie mam nic Dobrze się go zaciąga a gładzie po nim bez większego wysiłku bo się łatwo szlifuje są jak szyba Można to też powiedziec o wspomnianym Gipsarze Gipsar owszem też się łatwo szlifuje Ale dla mnie zbyt łatwo Jest tak miękki że trzeba się nieżle nastarac by nie mieć na nim śladów po szlifowaniu. To wydłuża czas pracy przy czym Megaron go skraca. Oczywiście gładzie po nim też są eleganckie no ale jak kto lubi Nie spotałem się jeszcze po pracy na Megaronie z pęknięciami spowodowanymi jego pracą Osobiście polecam Megarona i nie uwzam by był przereklamowany Zrobiłem nim już "parę" dobrych metrów i to póki co bez reklamacji

Ludzie piszecie megaron to,megaron tamto,a żaden z was nie napisał jakim megaronem robił a jest 5 rodzai gładzi i 2 gipsy szpachlowe ! Na co komu takie opinie.

Wszystkie produkty tej marki są wyśmienite.

Witam, moim zdaniem megaron jak i gipsar lub nawet nowy ląd to porazka.Sa to gładzie słabe, i bardzo przereklamowane. Jak możecie pisac,że gładz potrafi zrolować sie na wałku, przeciez to swaidczy o Was , prosze sprobojcie gładzi cerko, francpola lub sniezki start.Ceny sa w granicach 35-50zl ale reszta producentow wypada przy nich bardzo mizernie ,pozdrawiam