Strona 1 z 1
Marmur, o co chodzi z tą chińszczyzną?
: 02 lut 2011, 9:51
autor: mikita
Witam, wyjaśnijcie mi jak laikowi czym różni się marmur chiński tani od np włoskiego, kosmicznie drogiego. Czytałam na kamienietv.pl wywiady z właścicielami firm kamieniarskich i każdy ma inne zdanie... a przecież kamień to surowiec naturalny więc jaki wpływ na jego jakość ma kraj z którego pochodzi?
Marzy mi się marmurowy kominek w salonie i chciałabym uniknąć wpadki.
Z góry dzięki za pomoc!
Re: Marmur, o co chodzi z tą chińszczyzną?
: 06 lut 2011, 20:39
autor: Gosia31
Generalnie to co do samego kamienia wypowiadać się nie będę (płyt kamiennych). Ale z branży wiem, że przypadków była cała masa! Od najbardziej możliwych do totalnie odjechanych. W niektórych sklepach z wyoposażeniem łazienki Ci mogą potwierdzić, bo sami się przejechali. Oto jakie akcje pojawiły się i w Polsce do tej pory

na przykładzie umywalek i mozaik... (tanich).
Przypadki:
- zamiast wypolerowania kamienia, pokryty został albo impregnatem, albo warstwą lakieru chemicznego jak do parkietu - efekt po kilku miesiacach lakier odchodził plastrami...
- zrobili raz umywalki niby kamienne, gdzie jak się okazało całość zamiast kamieniem była mieszaniną zaprawy cementowo klejowej z barwnikami. Początkowo efekt ok, ale jak się okazało ściema...
było jes\zcze z 5 różnych przypadków mniej lub bardziej wiarygodnych
Kamień to nie beton, nad jego obróbką trzeba spędzić trochę czasu (wydobycie, transport i obrobienie) a to musi mieć swoją cenę... Niektórzy z nagrobków chińskich też się przerzucili na solidne, i mimo chwilowego boomu na nie biznesy poupadały...
..../
Jak masz pytania zapraszam na priv
Re: Marmur, o co chodzi z tą chińszczyzną?
: 06 lut 2011, 23:20
autor: Sztuka Wnętrz
Mój przedmówca wypowiadając się o kamieniu, miał na uwadze niesolidność wykonawców i oferentów, którzy surowiec oferowali i zajmowali się jego obróbką i konserwacją.
Wygląd kamienia, jego kolor, usłojenie, właściwości zależą od złoża. Każde złoże to inny, specyficzny wygląd końcowy płaszczyzny, którą mamy w swoim domu.
Często piękne kolory i wzory są już nie do uzyskania w naturalnym rozwiązaniu. Złoże się kończy i wydobywamy inny kamień, o innych walorach estetycznych.
Dlatego, decydując się na naturalny kamień, mamy niepowtarzalny egzemplarz.
Idąc dalej.
Musimy mieć pewne źródło, z którego kupujemy surowiec (dobry sprawdzony kamieniarz). Musi być odpowiednio przycięty i wypolerowany. Potem jeszcze zaimpregnowany!
Cena jest wynikową jakości jaką uzyskujemy.
Pozdrawiam serdecznie,
IM SztukaWnętrz
Re: Marmur, o co chodzi z tą chińszczyzną?
: 06 lut 2011, 23:54
autor: Executive
Ciężko wyjaśnić różnicę w prostych słowach. Czyli pomiędzy "chińszczyzną" a włoskim. To tak jakby porównać Cinquecento do Mercedesa...
W przypadku kominka, który się stawia na lata nie warto oszczędzać - zakupić kamień w renomowanej firmie, niech ułoży go firma znana z solidności i będzie to na lata. Wychodzę z założenia, że kto mało płaci - dwa razy płaci. A tego lepiej unikać.
Re: Marmur, o co chodzi z tą chińszczyzną?
: 16 lut 2011, 15:17
autor: Szalonymax
Zgadzam się z powyższą opinią. Na takich rzeczach jak kominek nie warto oszczędzać,tym bardziej że ma nam posłużyć przez parę lat i nie tylko wyglądać,ale także prawidłowo działać. W zasadzie to tyczy się każdej rzeczy która jest nam potrzebna do domu.
Re: Marmur, o co chodzi z tą chińszczyzną?
: 23 lip 2012, 14:35
autor: shakus1988
zgadzam się. Porządny kamień musi kosztować. Kominek robi się na wiele lat więc nie warto na tym oszczędzać bo można potem żąłować. Poza tym bardzo ważna jest impregnacja kamienia. Trzeba również pamiętać że nie wystarczy aby był zaimpregnowany raz od razu po ułożeniu jednak by było to powtarzane w zależności od zużycia i materiału np raz do roku lub na 2 lata. Z pewnością częściej należy impregnować kamień który jest położony na podłodze gdyż poprzez chodzenie itp szybciej się niszczy. Z kominkiem pewnie będzie łatwiej i rzadziej