Problem z fugą epoksydową - bladnięcie, wykwity.
: 25 lis 2019, 11:18
Witam wszystkich.
Pomyślałem, że spytam na forum, czy może ktoś orientuje się co może być przyczyną brzydkiego "zachowania" fugi epoksydowej. Już opisuję problem.
Jakieś półtora roku temu zrobiłem podłogę w łazience używając fugi epoksydowej ATLAS. Wszystko było kładzione przez ludzi mających doświadczenie, rekomendacje i dobre portfolio. Dom się wystał (zbudowany ponad rok wcześniej). W łazience jest ogrzewanie podłogowe, które doskonale sprawdza się tez w innych częściach domu. Płyty 80x80 zostały ułożone bardzo starannie, a że mają kolor grafitowy, to aby fuga nie odcinała sie od nich zbytnio zastosowałem kolor czarny (matowy wygląda jak grafit). Wszystko było ok do czasu kiedy pod prysznicem, w przypadkowych miejscach fuga zaczęła robić się...BIAŁA. Prawdopodobnie była to sprawa kamienia kotłowego i postanowiłem na to zaradzić kupując zmiękczacz wody mający się pozbyć tego kamienia z wody. Niestety fuga pozostała już uszkodzona. Co ciekawe te zbielenia nie pojawiły sie na wszystkich częściach spoiny pod prysznicem, a przecież powierzchnie były poddane działaniu jakichkolwiek płynów w tym samym stopniu. Fuga cementowa zastosowana w przedpokoju na podłodze to MAPEI ULTRACOLOR PLUS, jednym z pokoi i kuchni jest taka sama jaka była na początku, a jest narażona na działanie tej samej wody, chemikaliów i ogrzewana podłogowo. Nic się z nią nie dzieje !. Pierwsze pytanie:
1. Czy fuga epoksydowa powinna tak łatwo i w krótkim czasie tak silnie zareagować na kamień i z grafitowej zrobić się permanentnie biała (nie ma możliwości usunięcia tego !) ?
Jakby tego było mało w jednym lub dwóch miejscach, które nie zbielało, z fugi zaczęło coś wykwitać. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak gliceryna i taką samą ma konsystencję. Może mniej tłustą. Pachnie wyraźnie octowo. Pojawia się ewidentnie podczas działania ogrzewania podłogowego !
I tutaj drugie pytanie:
2. Czy biorąc pod uwagę potwierdzoną trwałość fugi epoksydowej podgrzewanie podłogowe może mieć wpływ na takie jej zachowanie?
Trzecie pytanie:
3. Czy wszystkie elementy problemu mogą na siebie wpływać jednocześnie ?
(zmiękczona woda, fuga epoksydowa - jej skład, podgrzewanie podłogowe). Czy ktoś w ogóle spotkał się z takim problemem ?
Byłoby mi miło, gdyby ktoś miał jakąś odpowiedź, teorię. Wiedziałbym co ewentualnie robić dalej.
Pozdrawiam
Michał
Pomyślałem, że spytam na forum, czy może ktoś orientuje się co może być przyczyną brzydkiego "zachowania" fugi epoksydowej. Już opisuję problem.
Jakieś półtora roku temu zrobiłem podłogę w łazience używając fugi epoksydowej ATLAS. Wszystko było kładzione przez ludzi mających doświadczenie, rekomendacje i dobre portfolio. Dom się wystał (zbudowany ponad rok wcześniej). W łazience jest ogrzewanie podłogowe, które doskonale sprawdza się tez w innych częściach domu. Płyty 80x80 zostały ułożone bardzo starannie, a że mają kolor grafitowy, to aby fuga nie odcinała sie od nich zbytnio zastosowałem kolor czarny (matowy wygląda jak grafit). Wszystko było ok do czasu kiedy pod prysznicem, w przypadkowych miejscach fuga zaczęła robić się...BIAŁA. Prawdopodobnie była to sprawa kamienia kotłowego i postanowiłem na to zaradzić kupując zmiękczacz wody mający się pozbyć tego kamienia z wody. Niestety fuga pozostała już uszkodzona. Co ciekawe te zbielenia nie pojawiły sie na wszystkich częściach spoiny pod prysznicem, a przecież powierzchnie były poddane działaniu jakichkolwiek płynów w tym samym stopniu. Fuga cementowa zastosowana w przedpokoju na podłodze to MAPEI ULTRACOLOR PLUS, jednym z pokoi i kuchni jest taka sama jaka była na początku, a jest narażona na działanie tej samej wody, chemikaliów i ogrzewana podłogowo. Nic się z nią nie dzieje !. Pierwsze pytanie:
1. Czy fuga epoksydowa powinna tak łatwo i w krótkim czasie tak silnie zareagować na kamień i z grafitowej zrobić się permanentnie biała (nie ma możliwości usunięcia tego !) ?
Jakby tego było mało w jednym lub dwóch miejscach, które nie zbielało, z fugi zaczęło coś wykwitać. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak gliceryna i taką samą ma konsystencję. Może mniej tłustą. Pachnie wyraźnie octowo. Pojawia się ewidentnie podczas działania ogrzewania podłogowego !
I tutaj drugie pytanie:
2. Czy biorąc pod uwagę potwierdzoną trwałość fugi epoksydowej podgrzewanie podłogowe może mieć wpływ na takie jej zachowanie?
Trzecie pytanie:
3. Czy wszystkie elementy problemu mogą na siebie wpływać jednocześnie ?
(zmiękczona woda, fuga epoksydowa - jej skład, podgrzewanie podłogowe). Czy ktoś w ogóle spotkał się z takim problemem ?
Byłoby mi miło, gdyby ktoś miał jakąś odpowiedź, teorię. Wiedziałbym co ewentualnie robić dalej.
Pozdrawiam
Michał