Strona 1 z 1

Cokół na podłodze w łazience

: 04 lis 2010, 11:44
autor: Wojtek Saluda
Pokrywam łazienkę płytkami ceramicznymi.
W bloku w łazience jest podłoga ze szlifowanego lastrico w kolorze szarym.Ponieważ łazienka jast mała zamierzam połozyć podłogę w kolorze jasnej zieleni z gresu.
Problem polega na tym, że podłoga jest jakby wklęsła to chyba trzeba ją wyrównać dokonując wylewki.
Ale co robić z cokołem betonowym szlifowanym który jest wokół podłogi na krawędzi ze ścianą ?
Cołół w przekroju to taki trapez prostokątny o wysokości 10 cm, podstawie ok 3 cm, a daszek o szerokości 1 cm.
Nie wiem czy go skuć czy zostawić ? Ten cokół chyba zrobili żeby chronić ścianę od wilgotnej podłogi łazienki. To ważne. Z drugiej strony wygląda nieestetycznie ponieważ wg mnie podłoga i ściana powinny kąt prosty, a tu taki skosik....
Nigdzie nie zauważyłem rozwiązania tego problemu

Re: Cokół na podłodze w łazience

: 04 lis 2010, 23:54
autor: Picadoor
Witam

To lastryko należy wyrównać. Jeśli ma być szybko (wcale nie najtaniej), użyj gruntu CT-17 (bez rozcieńczania), wyrównaj posadzkę produktem Ceresitu o nazwie wylewka szybkotwardniejąca do 30 mm (chyba CT-73, ale sprawdź)
i na drugi dzień możesz kłaść płytki bez obawy, że duży skurcz je zniszczy.

Od razu powiem: NIE reklamuję Ceresitu, pracuję na nim od lat i NIGDY mnie nie zawiódł. To rozwiązanie jest sporo tańsze od wylewki samopoziomujacej np Kerakoll, na której można kłaść płytki już po 3 godzinach.

Tę opaskę z lastryko możesz łatwo odkuć, wbijając cienki mocny przecinak pomiędzy jego, a ścianę. Tylko aby był sens tej roboty, powinieneś zrobić podobną z terakoty.

pozdro

Re: Cokół na podłodze w łazience

: 05 lis 2010, 8:43
autor: Wojtek Saluda
Dziekuję za podpowiedź.
Odnośnie wylewki to chyba tak zrobię. Ale jak zrobię wylewkę to ten cokół się trochę schowa pod nią i wtedy mniej będzie trzeba kuć.

pozdrowienia

Re: Cokół na podłodze w łazience

: 06 lis 2010, 22:25
autor: Picadoor
Witam
Nie do końca. Cokół na ogół to opaska z monolitycznego lastryko o szer. (wysok.) ok 10 cm. Łatwo się odkuwa właśnie w paskach, znacznie trudniej kruszy. Tak dla info - lastryko to drobne kruszywo zatopione w czystym cemencie, często równane (gładzone nie mylić z polerowaniem) szlifierką. Dobrze zrobione jest pioruńsko twarde. Miało w założeniu być nieprzesiąkliwe. Więc gdy je częściowo zatopisz w świeżym betonie, podczas rozkuwania będzie wyrywać " z flakami" młody beton, a nie pęknie.
Łatwiej usunąć to przed wylewaniem (nadlewaniem) posadzki.

pozdro