Strona 1 z 1
problem z wanną
: 17 wrz 2010, 8:06
autor: zielony1
witam przymierzam sie do remontu łazienki i mam w niej żeliwną wannę której chce się pozbyć... nie mam niestety z kim ją wynieś bo mieszkam na 3 piętrze i tu moje pytanie jak można zmniejszyć jej gabaryty żeby samemu ją wyniesc?? może przeciąć ale szlifierką bede sie męczył pół dnia... może ktoś już miał taki problem...
Re: problem z wanną
: 17 wrz 2010, 22:11
autor: Picadoor
????????????????????
...nie mam niestety z kim ją wynieś bo mieszkam na 3 piętrze...
Czy w tym bloku mieszkasz sam? Hmmm, a może w dzielnicy mieszkasz sam? Aaa i pewnie sam pracujesz? Nigdzie wokoło żywego ducha? Sorry za ten sarkazm, ale powala mnie aż taka bezradność.
Pocięcie jej domowymi sposobami zapewni ci zajęcie na cały boży dzień, a sąsiadom daj w tym czasie wolne i wyślij na jakąś imprezę, bo zarżniesz ich jazgotem szlifierek przez cały dzień.
Stary, kup dwa dobre browce, wymontuj tę cholerną wannę (odłącz ją), przygotuj sobie wszystko do wyniesienia, potem zejdź do sąsiada, może nawet na ulicę, podwórko - nie wiem, masz wiele możliwości. Potem poproś jakiegoś faceta o pomoc i powiedz mu, że w chałupie stygną dla niego te 2 browce, tylko musi się nieco wysilić przez 5 minut. Naprawdę znajdziesz wielu chętnych.
pozdro
Re: problem z wanną
: 17 wrz 2010, 22:21
autor: jacenty800
wywies kartke przy smietniku ze oddasz wanne zeliwna za 2 browce zadresem to zobaczysz ze w ciagu godziny beda chetni..kupia 2 browce wyniosa i podziekuja
Re: problem z wanną
: 18 wrz 2010, 9:31
autor: saga25
Re: problem z wanną
: 21 wrz 2010, 17:35
autor: Instaleks
Praktycznie rzecz biorąc to nie ma takiego sposobu aby zmniejszyć ciężar wanny żeliwnej. Jedyne co przychodzi mi do głowy to pomoc sąsiada,sam nie dasz rady jej wynieść.
Re: problem z wanną
: 21 wrz 2010, 19:19
autor: zielony1
Instaleks pisze:...nie ma takiego sposobu aby zmniejszyć ciężar wanny żeliwnej. .
nie chodzi mi o ciężar tylko o gabaryty...
Re: problem z wanną
: 26 wrz 2010, 6:41
autor: seba0501
zielony1 pisze:... nie mam niestety z kim ją wynieś ...
A "ekologów" spod śmietnika nie masz? Kiedyś musiałem wnieść płyty gk na 4 piętro (nie chciało mi się jak diabli), z łazienki wynieść gruz, wannę,rury... zawołałem dwóch takich, to za złom miałem płyty na górze i wszystko wyniesione
