Strona 1 z 1

Styk płytek ściennych z sufitem

: 26 sie 2010, 10:20
autor: grzesiekb
Mam w łazience ułożone płytki pod sam sufit. Jest szczelina ok 2-3 mm. Czym ją wypełnić ( silikon czy akryl ) ? Nie chcę przyklejać listew itp.

Re: Styk płytek ściennych z sufitem

: 26 sie 2010, 10:21
autor: Przemek
akryl bedzie lepszy

Re: Styk płytek ściennych z sufitem

: 26 sie 2010, 22:12
autor: Picadoor
Pewnie popełniłeś kardynalny błąd przy rozmierzaniu i planowaniu ułożenia. A teraz masz pasztet. wg mnie lepszym rozwiązaniem będą jednak jakieś przemyślane listwy (tylko nie te do glazury!!!). Listwy o charakterze sztukaterii, bądź podobnego typu kształtem i kolorem nawiązujące do wnętrza. Samo wypełnienie owszem, lecz estetycznie będzie się zdecydowanie gorzej prezentowało.

Pozdro

Re: Styk płytek ściennych z sufitem

: 26 sie 2010, 22:16
autor: jacenty800
naklej tasme opuszczajac te 3 mm nawt tam gdzie szczelinka jest 1 milimetr ,wpusc akryl ,poczekaj az wyschnie zamaluj razem z sufitem

Re: Styk płytek ściennych z sufitem

: 27 sie 2010, 10:34
autor: grzesiekb
Pewnie popełniłeś kardynalny błąd przy rozmierzaniu i planowaniu ułożenia. A teraz masz pasztet.
To płytki mają być na styk z sufitem z płyty GK ?

Re: Styk płytek ściennych z sufitem

: 27 sie 2010, 22:54
autor: Picadoor
Z postów nie wynikało że sufit jest z GK. Jeśli tak, to podpowiedź z akrylem ma sens i jest optymalna.


PS. Rozmierzanie jest najważniejszą rzeczą, bo od dobrego rozmierzenia praktycznie zależy wynik estetyczny Twojej roboty. Najczęstszym problemem jest próba wykończenia całą płytką pod sufitem. W budynkach z lat 70-90 często jest to kłopotliwe. Sufity są nierówne i często widać ordynarne kliny. Potem musisz "podklejać" szpachlówką czy nawet tynkiem sztukując sufit. Dodatkowa robota, za którą nie każdy chce płacić.

Pozdro

Re: Styk płytek ściennych z sufitem

: 31 sie 2010, 6:43
autor: seba0501
Jacenty800 podał Ci rozwiązanie.Zawsze tak rozmierzam płytki, żeby z ostatniej ok.2-3 cm było do obcięcia. Chyba jeszcze nie spotkałem się z prostym sufitem, taka mała docinka jest praktycznie niewidoczna, szczególnie na dużym formacie a problem rozwiązany. Moim zdaniem tak lepiej wygląda niż dopełnianie szpachlówkami.