Strona 1 z 1

Meble Wasiak - czy ktoś korzystał z usług tej firmy?

: 31 lip 2009, 8:10
autor: ewasz
Mam pytanie jak w temacie: czy ktoś z Was korzystał z usług tej firmy (okolice Warszawy)? Firma zajmuje się produkcją mebli kuchennych, szaf itp. Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje.
Pozdrawiam,
Ewa

: 06 sie 2009, 23:15
autor: maciej chojnacki
znałem faceta który "położył" mi jeden projekt kuchni - on nazywał sie grzegorz wasiak- ale nie wiem czy to ta sama postać - moze zbieżność nazwisk - zrobił wycene na kuchnie- po czym okazało sie ze nie wiadomo dlaczego ją zaniżył, co oczywiście było dla mnie korzystne, ale pozniej szefostwo go sprawdziło i przepraszając dokonali nowej wyceny - DWA RAZY WIĘCEJ - po za tym jak zwykle - nie odbieranie telefonów, nie przychodzenie na spotkania, a jak juz to spózniony i tyle... ALE POWTARZAM MOZE TO ZBIEŻNOŚC NAZWISK

: 07 sie 2009, 7:45
autor: ewasz
Dzięki za info.
Wydaje się że to ta sama osoba. Z tym że teraz on prowadzi własną firme ale wiem że jeszcze niedawno pracował u kogoś. Nam "połozył" nie tylko projekt ale i wykonanie, a raczej brak wykonania bo termin realizacji umowy juz minął a on ciagle karmi Nas dziwnymi wymówkami, no i tak jak piszesz - jak się robi gorąco - to zapada się pod ziemię.
Ostrzegam wszystkich: firma "Wasiak" - Grzegorz Wasiak! Facet robi całkiem dobre pierwsze wrażenie - ale to co mówi nie przekłada się w ogóle na czyny.
My spotkamy się z nim jeszcze na pewno - w sądzie.
Pozdrawiam

O grzegorzu wasiaku prawie wszystko

: 13 sie 2009, 12:20
autor: betelgeusa
Facet, o ktorego Wam chodzi, pracował jeszcze w zeszłym roku w ARAN kuchnie, przedtem min. na Bartyckiej i w kilku innych firmach, wyrzucony z ARAN założył własną firmę "wasiakmeble" i od tego czasu udało mu się naciąć już kilka osób. Wzrost faceta ok. 175, szczupły, krótko ostrzyżony, w okularkach, wygadany, udaje inteligenta.
Zrobił mi w lutym b.r. projekt kuchni (zaniżone ceny), szafy (zaniżone ceny) i mebli do łazienki i wc (nie wycenił). Przysłał też swoją ekipę do remontu - tu zwracam szczególną uwagę na niejakiego Jerzego Rykiela (gruby, tępy konus) - partacza i złodzieja. Kuchni nie mam do dziś, z szafy tylko szkielet, z pozostałych mebli - tylko drzwiczki od szafki do wc. Remont przebiegał tak, że gdyby potrwał jeszcze tydzień, p. Rykiel zdewastowałby mi całe mieszkanie, a nie, jak to się stało, jego 3/4. Słowem ci dwaj panowie działając razem ukradli mi pieniądze, czas i nerwy, po czym pan Grzegorz Wasiak zniknął a pan Jerzy Rykiel nawet nie zniknął, tylko powiedział, że nic mi nie zwróci i już.
Historia mojej znajomości z oboma panami jest długa i kwiecista, nie będę jej tu opowiadać w całości. Dysponuję jednak dość dokładnymi o nich danymi, zwłaszcza o p. Wasiaku. Jeśli więc kogokolwiek z Państwa również oszukał lub nie dotrzymał umowy, proszę o kontakt (betelgeusa@gmail.com), chętnie będę służyć informacjami potrzebnymi do policzenia się z tym panem. Co prawda, wszelkimi sposobami unika ze mną kontaktu, będzie jednak musiał stawić się w sądzie, a z pewnością łatwiej doprowadzimy do jego skazania, jeśli będziemy działać razem.
I przestrzegam: Nie dajcie się nabrać na jego niskie ceny, wprawne gadki i obietnice! To oszust, i to wyjątkowo bezczelny.