Piotr Gościej góral z Łętowni - PARTACZ i naciagacz
: 25 paź 2010, 9:44
Wygadany Partacz i naciągacz.
Piotr "Góral" Gościej z Łętowni (Zakład Ogólnobudowlany), w czasie rozmowy zaciąga po góralsku, dobrze czyta projekty budynków i na oka wydaj sie że zna na robocie... A wychodzi jak poniżej...
Dach robił mi ponad 5 miesiący, szkielet z folią przezimował,
6 razy podjeżdżał i poprawiał uszczelnienia kominów - ściany zalane, w kominach woda.
Uparłem się i kazałem mu powymieniać folię podziurawioną (również od niedopałków) przez jego partaczy.
Blacha pod dachówką położona jak przez pijanego (nachodzi porównanie do fal dunaju)
Przywiózł drewno, MOKRE (w sumie dobrze ze przesezonowało)
Później naciąganie na kasę, a to 1000 za to, 2000 za tamto, a człowiek się modli zeby w końcu podjechał i skończył to wszystko i aby mu woda po scianach nie ciekła bo trzeba tynkować...
Potem nie odbiera telefonów.
Gdy ktoś życzy sobie jego prywatna (drugą) komórkę, prosze o kontakt na pw.
Piotr "Góral" Gościej z Łętowni (Zakład Ogólnobudowlany), w czasie rozmowy zaciąga po góralsku, dobrze czyta projekty budynków i na oka wydaj sie że zna na robocie... A wychodzi jak poniżej...
Dach robił mi ponad 5 miesiący, szkielet z folią przezimował,
6 razy podjeżdżał i poprawiał uszczelnienia kominów - ściany zalane, w kominach woda.
Uparłem się i kazałem mu powymieniać folię podziurawioną (również od niedopałków) przez jego partaczy.
Blacha pod dachówką położona jak przez pijanego (nachodzi porównanie do fal dunaju)
Przywiózł drewno, MOKRE (w sumie dobrze ze przesezonowało)
Później naciąganie na kasę, a to 1000 za to, 2000 za tamto, a człowiek się modli zeby w końcu podjechał i skończył to wszystko i aby mu woda po scianach nie ciekła bo trzeba tynkować...
Potem nie odbiera telefonów.
Gdy ktoś życzy sobie jego prywatna (drugą) komórkę, prosze o kontakt na pw.