Strona 1 z 2

Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 01 wrz 2012, 11:45
autor: jarek08
Dziś nadszedł ten dzień i skończyła się era żarówek :cry: :
http://electromatix.pl/ue-od-soboty-zak ... i-rocznie/

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 03 wrz 2012, 8:32
autor: Mezoko_com
No właśnie,nadszedł ten czas kiedy żegnamy się z tradycyjnymi żarówkami. Moim zdaniem to bardzo dobrze,pozwoli nam to trochę zaoszczędzić. Co o tym sadzicie?

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 04 wrz 2012, 1:00
autor: retrofood
Mezoko_com pisze:No właśnie,nadszedł ten czas kiedy żegnamy się z tradycyjnymi żarówkami. Moim zdaniem to bardzo dobrze,pozwoli nam to trochę zaoszczędzić. Co o tym sadzicie?
Sądzę, że nie masz zielonego pojęcia o tym co napisałeś.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 05 wrz 2012, 18:13
autor: Pawlogen
Co chcesz zaoszczędzić ??
Zwykła żarówka jest kilka razy tańsza w zakupie oraz produkcji a też się zdarza że świeci dłużej niż żarówka tzw energooszczędna , żarówka energooszczędna pracująca z normalną ilością wyłączeń jak zwykła pobiera taką samą ilość energii jak zwykła , żeby zaoszczędzić musiała by się świecić przez dłuższy czas .
Jest nabijanie kasy dla koncernów , i dojenie ze zwykłych ludzi ciężko zarobionych pieniędzy

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 06 wrz 2012, 16:10
autor: kkas12
Kolego nie ma żarówek energooszczędnych.
Jest zintegrowana świetlówka kompaktowa, jest rura fluoroscencyjna są halogeny i są LED'y.
I nie rozumem w czyim imieniu płaczesz?

Ja tych oświetleniowych grzejników pozbyłem się już kilka lat temu.
I wcale nie żałuję.
Ale nie słuchałem takich jak Ty "ekspertów" i zastosowałem LED'y.

Nie płacę kilka razy więcej za to by było jasno w domu.
Kasa do wydania dużo mniejsza a efekt ten sam.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 06 wrz 2012, 18:16
autor: dendrytus
kkas12 pisze: Ale nie słuchałem takich jak Ty "ekspertów" i zastosowałem LED'y.

Nie płacę kilka razy więcej za to by było jasno w domu.
Kasa do wydania dużo mniejsza a efekt ten sam.
Ile potrzeba czasu, aby żarówka LED zainstalowana w ganku, łaziance garażu, przedpokoju, garderobie na klatce schodowej zwróciła się?

Trzeba było najpierw kupić kalkulator, później nauczy ć się go obsługiwać.

PS.
Teraz nie będzie już w sprzedaży żarówek, będą elementy grzejne ozdobne.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 06 wrz 2012, 18:48
autor: kkas12
To jest moja sprawa kiedy zakup się zwróci.
Każdy może sobie robić co chce i różne źródła światła stosować.
Nikogo do niczego nie namawiam.

A płacz na rozlanym mlekiem, dopatrywanie się spisków i liczenie nie swoich pieniędzy to nasza polska mentalność.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 06 wrz 2012, 21:31
autor: dendrytus
kkas12 pisze:To jest moja sprawa kiedy zakup się zwróci.
Twoje kasa twój problem.
To czemu twierdzisz
[quote="kkas12"
Nie płacę kilka razy więcej za to by było jasno w domu.
Kasa do wydania dużo mniejsza a efekt ten sam.[/quote]
Każdy może sobie robić co chce i różne źródła światła stosować.
Tylko, że widocznie nie jesteś na bieżąco
jarek08 pisze:Dziś nadszedł ten dzień i skończyła się era żarówek :cry: :
http://electromatix.pl/ue-od-soboty-zak ... i-rocznie/
Tylko, że niektórzy, między innymi i ja, muszą zastąpić żarówki kosztujące 2,50 zł/szt energooszczędnymi za 70-100 zł. Wiesz dla czego?

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 06 wrz 2012, 21:46
autor: kkas12
Na bieżąco chłopcze to ja już byłem kilka lat temu jak napisałem wcześniej. I żadne dyrektywy unijne nie były mi do tego potrzebne.
A gdyby wszyscy tak myśleli jak Ty to na ulicach po dzień dzisiejszy świeciłyby 300W żarówki.
Dziś mamy np: 75W metalohalogeny.
To się nazywa postęp.
I zacofaniem ani pieniactwem go nie powstrzymasz.
I wbij też sobie do głowy, że nie ma czegoś takiego jak żarówka energooszczędna.

A przecież na znak protestu możesz siedzieć w ciemnościach.
Wtedy będzie o Tobie głośno i może w końcu na coś się przydasz.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 07 wrz 2012, 6:54
autor: dendrytus
kkas12 pisze: A gdyby wszyscy tak myśleli jak Ty to na ulicach po dzień dzisiejszy świeciłyby 300W żarówki.
Dziś mamy np: 75W metalohalogeny.
Tak ale używane są ze względu na oszczędności pieniędzy, a nie energii.
To się nazywa postęp.
Nie kolego kkas12, to akurat ekonomia.
Twierdzenie, że żarówka w ganku czy garderobie przyniesie takie samo korzyści co żarówka na ulicy to czysta głupota.
I zacofaniem ani pieniactwem go nie powstrzymasz.
Mycie się po ćmoku w łazience czy zdejmowanie kurtki w ganku również po ćmoku nazywasz postępem.
Branie pepsi czy butelki wina ze spiżarki przy użyciu latarki lub czekanie aż energooszczędna żarówka zacznie świecić z wystarczająca jasnością to też przejaw postępu i luksusu?
I wbij też sobie do głowy, że nie ma czegoś takiego jak żarówka energooszczędna.
Owszem nie ma żarówek energooszczędnych, ale są żarówki złotówkooszczędne, które świetnie zarabiają dla użytkownika kasę w miejscach gdzie światło jest używane sporadycznie np garderoba, łazienka czy ganek
A przecież na znak protestu możesz siedzieć w ciemnościach.
Wtedy będzie o Tobie głośno i może w końcu na coś się przydasz.
Na znak protestu kupiłem kilkaset żarówek starczą mi na kilka-kilkanaście lat.
Odnalazłeś już najbliższy punkt utylizacji żarówek energooszczędnych, bo o ile wiem nie wolno ich wyrzucać do kosza? Przyjmują żarówki do utylizacji za darmo czy za drobną.
Chociaż mogę spokojnie postawić dolary, że spalone żarówki energooszczędne wyrzucasz do kosza.

Swoją drogą to, że ciekawe że urzędnicy wierzą, że papierek działa jak zaklęciu Harrego Pottera.
Zabawne jest też, że myślą, że są geniuszami.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 07 wrz 2012, 11:05
autor: kkas12
Widzisz trollu, gdybyś dokładnie czytał i trzymał pieniactwo na wodzy nie pisałbyś głupot, że ja coś twierdzę czy coś nakazuję.
I napiszę Ci jeszcze, że nie mam nic wspólnego z dyrektywą UE zakazującą produkcji żarówek.
Więc obarczanie mnie winą jest objawem Twej choroby chłopcze.

I wbij sobie do głowy, że Twoje "rady" czym mam oświetlać pomieszczenia nie robią na mnie żadnego wrażenia i są przeze mnie z premedytacją ignorowane.
Wybór należy do mnie.
Więc daruj sobie dalsze pseudo naukowe teksty w tej kwestii do mnie skierowane

Bywaj trollu.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 07 wrz 2012, 11:28
autor: dendrytus
kkas12 pisze:Widzisz trollu, gdybyś dokładnie czytał i trzymał pieniactwo na wodzy nie pisałbyś głupot, że ja coś twierdzę czy coś nakazuję.
I napiszę Ci jeszcze, że nie mam nic wspólnego z dyrektywą UE zakazującą produkcji żarówek.
Więc obarczanie mnie winą jest objawem Twej choroby chłopcze.
Bywaj trollu.
Problem w tym, że ja nie obarczam cię jakąkolwiek winą za zakaz sprzedaży żarówek., tylko wykazałem, że pieprzysz bzdury, twierdząc, że kupując żarówki energooszczędne zarabiasz jakiekolwiek pieniądze i że inwestycja w żarówki energooszczędne w domach ma jakiekolwiek uzasadnienie ekonomiczne.
W pewnych sytuacjach przejście na żarówki energooszczędne może oznaczać konieczność wydania kilkuset złoty za każdy obwód świetlny, aby go przystosować do energooszczędzania.
W każdym przypadku zastosowanie żarówki energooszczędnej przynosi oszczędności energii elektrycznej, ale tylko w nielicznych przypadkach idzie za tym oszczędzanie pieniędzy.

PS.
kkas12 pisze: I wbij sobie do głowy, że Twoje "rady" czym mam oświetlać pomieszczenia nie robią na mnie żadnego wrażenia
Ale ja ci niczego nie doradzam.
i są przeze mnie z premedytacją ignorowane.
Czyżby?
Więc daruj sobie dalsze pseudo naukowe teksty w tej kwestii do mnie skierowane
Moje odpowiedzi nie są przeznaczone dla ciebie.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 07 wrz 2012, 11:35
autor: kkas12
Nie dotarło?
To powtórzę.
I wbij sobie do głowy, że Twoje "rady" czym mam oświetlać pomieszczenia nie robią na mnie żadnego wrażenia i są przeze mnie z premedytacją ignorowane.
Wybór należy do mnie.
Więc daruj sobie dalsze pseudo naukowe teksty w tej kwestii do mnie skierowane

Bywaj trollu.

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 07 wrz 2012, 23:18
autor: 15kVmaciej
dendrytus pisze:
kkas12 pisze: Ale nie słuchałem takich jak Ty "ekspertów" i zastosowałem LED'y.

Nie płacę kilka razy więcej za to by było jasno w domu.
Kasa do wydania dużo mniejsza a efekt ten sam.
Ile potrzeba czasu, aby żarówka LED zainstalowana w ganku, łaziance garażu, przedpokoju, garderobie na klatce schodowej zwróciła się?

Trzeba było najpierw kupić kalkulator, później nauczy ć się go obsługiwać.

PS.
Teraz nie będzie już w sprzedaży żarówek, będą elementy grzejne ozdobne.
Ile potrzeba czasu, by zwrócił się zakup najnowszego modelu Porchse?
Mam wrażenie i zgodzę się z Dendrytusem, że kupujący wypasione bryki nie wiedzą jak liczyć kalkulatorem i go nie mają.
..Bo kto ma pieniążki, na wczasy jedzie do Wieliczki, a kto ich nie ma, to palcem do solniczki! :lol:

Re: Ostateczne pożegnanie z żarówkami

: 08 wrz 2012, 7:09
autor: dendrytus
15kVmaciej pisze: Ile potrzeba czasu, by zwrócił się zakup najnowszego modelu Porchse?
Mam wrażenie i zgodzę się z Dendrytusem, że kupujący wypasione bryki nie wiedzą jak liczyć kalkulatorem i go nie mają.
..Bo kto ma pieniążki, na wczasy jedzie do Wieliczki, a kto ich nie ma, to palcem do solniczki! :lol:
Każdy dowartościowuje się i szpanuje jak może. Jedni kupując porsche, inny montując żarówki energooszczędne..
Żeby mieć pieniążki na wczasy trzeba umieć liczyć.
Posiadacze porsche na ogół świetnie liczą i to w pamięci, dlatego mają porsche.

PS.
Prestiż i przyjemność jeżdżenia porsche są niewątpliwe. A jaki masz prestiż i przyjemności z posiadania żarówki energooszczędnej?