Strona 1 z 1
Widoczne kable na ścianach
: 10 gru 2009, 22:15
autor: Jagi
Proszę o wyjaśnienie, co może być przyczyną tego,że na ścianach wewnątrz domu widoczne są miejsca poprowadzenia instalacji elektrycznej,tzn. widoczne są ciemne smugi tam gdzie biegnie kabel.Znajomi zasugerowali,że może przewody były za słabe,więc poprosiłam Pana, który je montował o oględziny(montaż z towarem).Stwierdził,że kable są dobrze dobrane i nie wie dlaczego tak się dzieje.Będę wdzięczna za podpowiedź co z tym zrobić,dodam,że ponowne malowanie sprawy nie rozwiązało,bo i takie padały propozycje.
Re: Widoczne kable na ścianach
: 10 gru 2009, 22:27
autor: elpapiotr
Witam.
Często powtarzające sie pytanie.
Odpowiedź jest między innymi tutaj :
forum.muratordom.pl/przebijajace-kable-na-scianie,t149014.htm
Tutaj też :
gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090131/DOM/37092487
Re: Widoczne kable na ścianach
: 10 gru 2009, 22:27
autor: UNICOM
Jagi pisze:Proszę o wyjaśnienie, co może być przyczyną tego,że na ścianach wewnątrz domu widoczne są miejsca poprowadzenia instalacji elektrycznej,tzn. widoczne są ciemne smugi tam gdzie biegnie kabel.Znajomi zasugerowali,że może przewody były za słabe,więc poprosiłam Pana, który je montował o oględziny(montaż z towarem).Stwierdził,że kable są dobrze dobrane i nie wie dlaczego tak się dzieje.Będę wdzięczna za podpowiedź co z tym zrobić,dodam,że ponowne malowanie sprawy nie rozwiązało,bo i takie padały propozycje.
Dla mnie takie cos to jest SZTUKATERIA.
Gdy robie elektryke w przewodach czy kablach to zawsze je wkladam w peszle potem w wyciete rowki w scianach. Zaklejam to klejem a potem na to siatka tak na 10-15cm i klej jeszcze raz.
I nigdy nie mam problemow ze widac peszle albo sciana peka w miejscach ciecia na elektryke.
Ja to bym przemalowal farba olejna sikkensa.
Re: Widoczne kable na ścianach
: 10 gru 2009, 22:36
autor: elpapiotr
Witam.
Gdy robie elektryke w przewodach czy kablach to zawsze je wkladam w peszle potem w wyciete rowki w scianach. Zaklejam to klejem a potem na to siatka tak na 10-15cm i klej jeszcze raz.
Wyobrazam sobie wiązkę 10-12 przewodów, każdy w peszlu, i to wszystko w "rowkach".
Re: Widoczne kable na ścianach
: 10 gru 2009, 22:45
autor: UNICOM
12przewodow to zmiesci sie w 2 peszlach fi20
Kiedys tu wrzuce fote jak podjezdzam pod tablice 10-20 peszlami i wszystkie sa wkute w scianie.

Re: Widoczne kable na ścianach
: 10 gru 2009, 23:21
autor: elpapiotr
Witam.
Aaa, już wiem. Ma na myśli Kolega DY.
Juz widziałem taką lub podobną instalację. Załamałem się.
Wrzucam do galerii - tak ma to wyglądać ?
Re: Widoczne kable na ścianach
: 11 gru 2009, 21:45
autor: UNICOM
elpapiotr pisze:Witam.
Aaa, już wiem. Ma na myśli Kolega DY.
Juz widziałem taką lub podobną instalację. Załamałem się.
Wrzucam do galerii - tak ma to wyglądać ?
No to co Ty wrzuciles do galerii to jest masakra ale rzeczywistosc.
Zrobie fotki to wrzuce.
Re: Widoczne kable na ścianach
: 11 gru 2009, 22:18
autor: Jagi
Dziękuję za szybką i wyczerpującą odpowiedź.Pozdrawiam.
Re: Widoczne kable na ścianach
: 11 gru 2009, 23:01
autor: piotrkam1982
hehe Dzieńdobry !
a tu jak zwykle skończyło się kłótnią...
pozdrawiam pana Piotra !
acha oglądałem fotki .... Boże coś Polskę.....
Re: Widoczne kable na ścianach
: 11 gru 2009, 23:13
autor: UNICOM
piotrkam1982 pisze:hehe Dzieńdobry !
a tu jak zwykle skończyło się kłótnią...
pozdrawiam pana Piotra !
acha oglądałem fotki .... Boże coś Polskę.....
Klotni tu nie bylo

a problem rozwiazalismy zeby przemalowac sciane.

Re: Widoczne kable na ścianach
: 19 gru 2009, 14:55
autor: dawte
Układanie przewodów podtynkowo w peszlu nie służy niczemu - przewód o izolacji 450/750V wytrzyma naprawdę wszystko, a jeśli ktoś wbije gwóźdź czy przewierci wiertarką - to i peszel nie pomoże.
Mało tego -jest to działanie BŁĘDNE - przewód w samym tynku ma lepsze chłodzenie. I to bardzo istotnie lepsze. Odsyłam do fachowych tabel, w działach o obciążalności długotrwałej przewodów.
Widoczne ślady przewodów pod tynkiem to wynik (w 90%) zbyt małego przekroju, dla podłączonego obciążenia - mówi się żargonowo, że przewód się "poci".
Re: Widoczne kable na ścianach
: 19 gru 2009, 17:50
autor: krzysztofkhn
Panowie !
Wymyśliłem taki sposób pozbycia się problemu.
1 Przykleiłem taśmę do maskowania pęknięć.
2 Obrzuciłem to zaprawą do tynkowania. Bardzo starannie.
3 Zagruntowałem.
4 Dwa razy malowałem.
Po problemie.
Pozdrawiam.
Re: Widoczne kable na ścianach
: 19 gru 2009, 23:38
autor: dawte
jesli ktos woli zamaskowac problem a nie go rozwiazac... to czemu nie...
Re: Widoczne kable na ścianach
: 23 gru 2009, 17:54
autor: controlhome
UNICOM pisze:
Gdy robie elektryke w przewodach czy kablach to zawsze je wkladam w peszle potem w wyciete rowki w scianach. Zaklejam to klejem a potem na to siatka tak na 10-15cm i klej jeszcze raz.
I nigdy nie mam problemow ze widac peszle albo sciana peka w miejscach ciecia na elektryke.
Ja to bym przemalowal farba olejna sikkensa.
Pierwszy raz z czymś takim się spotykam... a nadzoruje naprawdę dużo ekip. W końcu człowiek całe życie się uczy

Mimo wszystko nie wyobrażam sobie takiego rozwiązania przy instalacjach typu eib.