Strona 1 z 1

Awaria instalacji grzewczej

: 29 gru 2019, 15:14
autor: Micchaleq
Witam drogich forumowiczów.

Mam pewne pytanie odnośnie naprawy uszkodzonej instalacji grzewczej. Konkretnie zgniła rura od powrotu.

Zacznę od tego co wiem. Moja instalacja jest wykonana tak że ciepło idzie najpierw do góry na strych a później w dół. Wszyscy mówią że jest to górne zasilanie wiec tak też to nazwę. Przekrój rur jakby głównych to cal a rurki do grzejników to 1/2 całą. Rurki od grzejników są spawane do rur głównych. Budynek piętrowy. Piec w piwnicy. Różnica poziomów między piecem a strychem to pewnie 7-8m. Ilość żeberek 220 źeliwo. Instalacja działa grawitacyjnie i na pompkę (można przełączyć) obecnie jest uruchomiona w trybie pompki. Odpowietrznik w zbiorniku wyrównawczym. Niemal wszystkie rury mam na wierzchu.

Niestety z biegiem czasu a także pod wpływem wody kawałek rury głównej zgniło i wymaga wymiany. Kawałek umieszczony jest na parterze więc na powrocie z całego kraju biegu około 4-5 metry bieżące od wejścia do pieca.

Wstępnie wymyśliłem sobie że utnę ta przegnitą rurę i połącze wszystko śrubunkami gwinując gdzie trzeba. Na odcinku rurki głównej jest podłączony jeden kaloryfer więc liczę że znajdę jakiś trójnik gdzie po bokach jest cal a u góry pół cala.

Mam jednak jeszcze jeden pomysł co do którego mam pewne wątpliwości ale łatwiej było by mi go wykonać. Dlatego proszę o porady. Mianowicie zastanawiam się czy mogę połączyć rurę główna (calową) plastikowa rurką PEX z tego co się wstępnie orientuje średnica tej rurki jest mniejsza więc zastanawiam się czy zda to egzamin. Czyli docelowo rura główna będzie połączona rura PEX o średnicy około pół cala. Czy takie zmniejszenie średnicy na odcinku około 3 metrów można wykonać czy lepiej się w to nie bawić? Jakie mogą być konsekwencję ?

Ekspertem nie jestem więc proszę o pomoc.