Problem z utrzymaniem ciśnienia w instalacji CO
: 26 wrz 2019, 11:50
Witam fachowców i znawców. Panowie eksperci mam problem i potrzebuję porady :
Instalacja CO grawitacyjna (chyba tak się ją nazywa) w rurach stalowych , kocioł Zębiec 16kW na koks/węgiel bez pompki wody i sterownika, grzejników 8 i najwyższy punkt instalacji ok 5-6m nad kotłem. Problem tkwi w tym, że od kilku dni mam problem z utrzymaniem ciśnienia w instalacji , a nigdzie nie ma oznak nieszczelności. 4 dni temu postanowiłem przepalić i sprawdzić czy wszystko gra, dopuściłem wody do instalacji ok 0.3 bara (zawsze utrzymywałem ok 0.5-0.6 bara na zimnym) temperatura wzrosła do 50 stopni ciśnienie w instalacji do ok. 0.8 bara i było ok. Na drugi dzień będąc w piwnicy zerknąłem na zegar a tam ciśnienie spadło do 0.3 bara , wiec dolalem wody do ok. 0.6 bara, odpowietrzylem grzejniki i uzupełniłem znowu wody, a potem napaliłem w kotle. Sytuacja nazajutrz się powtórzyła, więc skrupulatnie zająłem się sprawdzeniem szczelności i nie znalazłem przecieków. Pytanie : jeśli nie ma przecieków to w czym problem?
Instalacja CO grawitacyjna (chyba tak się ją nazywa) w rurach stalowych , kocioł Zębiec 16kW na koks/węgiel bez pompki wody i sterownika, grzejników 8 i najwyższy punkt instalacji ok 5-6m nad kotłem. Problem tkwi w tym, że od kilku dni mam problem z utrzymaniem ciśnienia w instalacji , a nigdzie nie ma oznak nieszczelności. 4 dni temu postanowiłem przepalić i sprawdzić czy wszystko gra, dopuściłem wody do instalacji ok 0.3 bara (zawsze utrzymywałem ok 0.5-0.6 bara na zimnym) temperatura wzrosła do 50 stopni ciśnienie w instalacji do ok. 0.8 bara i było ok. Na drugi dzień będąc w piwnicy zerknąłem na zegar a tam ciśnienie spadło do 0.3 bara , wiec dolalem wody do ok. 0.6 bara, odpowietrzylem grzejniki i uzupełniłem znowu wody, a potem napaliłem w kotle. Sytuacja nazajutrz się powtórzyła, więc skrupulatnie zająłem się sprawdzeniem szczelności i nie znalazłem przecieków. Pytanie : jeśli nie ma przecieków to w czym problem?