Strona 1 z 1

podłaczenie kotłów

: 30 sty 2008, 21:32
autor: luxus
witam. Powiedzcie mi prosze.. jakich macie serwisantow...?? :) chodzi mi o to,ze ostatnio czesto przerabiam instalacje... np z kotlami dwu funkc. z otwarta komora spalania... Firmy montujace nie stosuja ani filtra na c.o.anie na gazie.... nawet nie daja w obecnych przypadkach zaworow pod kotlami..chociaz jest to instalacja dwu rurowa w posadzce,wiec duzo tej wody nie zleci,przy ewentualnym demontazu.. co o czyms takim sadzicie?? co z serwisantami,nie czepiaja sie ???

: 30 sty 2008, 22:19
autor: K.mat
Cześć kolego po fachu :) Też się kiedyś wkur... ale po tym co się dowiedziałem z centrum serwisu Junkersa,to oni muszą zaakceptować każdą inst. pod warunkiem że nie zagraża.Odnotowują tylko w papierach odbioru co trzeba.Co potem można się tylko domyśać,brak gwarancji z powodu nieprawidłowości podłączenia i odsyłanie do instalatora który pozostawił fakturę na montaż...sądy...problemy..No wiesz!Jak się uda to taki "tani instalator"może jeszcze długo nawiedzać naiwnych i chytrych klientów którzy potem płacą słono za swoje "oszczędności"Jeżeli wchodzę na robotę i muszę wymienić choćby uszczelkę,a muszę spuszczać całą wodę z systemu,to kasuję tyle żeby zwróciły mi się koszty dodatkowych dojazdów i prac związanych z odpowietrzaniem :P Mowa o potrzebie zamontowania zaworów odcinających i spustowych kończy się na głupich spojrzeniach albo na obietnicach,które jak wiadomo prawie nigdy się nie spełniają!Mówię tak!..- Jelenie mile dla mnie porządani :lol: :lol: :lol:

: 30 sty 2008, 22:37
autor: luxus
...ano wlasnie.... choc powiem Ci,ze rozmawialem ostatnio ze znajomym.Montowal instalacje,wraz z kotlem....poczekaj..byl to chyba ferroli. jak sie okazalo,przyjechal serwisant.wszystko bylo ok,tylko brakowalo jakiejsc piedoly...ale niepamietam czego.w kazdym razie byl to najmniejszy szczegol i pomimo morzow,matki z dzieckiem,niemowleciem on powiedzial,ze nie uruchomi kotla ,zabral sie i pojechal.. jak widac...serwis serwisowi nierowny... przykre i kretynskie !!!

: 30 sty 2008, 22:58
autor: K.mat
poczekaj..byl to chyba ferroli.
No i moim zdaniem zrobią więcej dobrego dla klienta niż by to mogło się tym odrzuconym wydawać!Firma która klakieruje,sama kopie sobie dołki.Nic więcej nie będę pisać w tym temacie,bo wybieram wolność :wink: Ale jak kraj wielki i szeroki! jeleni nigdy nie zabraknie :lol: Czy to dobre?dla mnie tak,bo mam pracę hi hi!Gdyby wszyscy wybierali tylko serwisowo-polecane fimy,musiał bym obierać bulwy dla spasionych an... :cry: .

: 30 sty 2008, 23:22
autor: adamis
Nigdy nie miałem problemów z serwisantami,bo zawsze montuję zawory na zasilaniu i powrocie,filtry,i co tam trzeba ,a nawet więcej.
Widziałem raz boiler Galmetu podłączony bez niczego.Nawet śrubunków gość nie założył,tylko polutował rurki na sztywno.Normalnie nic poza rurami! :shock: Rurę cyrkulacyjną wpiął gdzieś na zimnej wodzie,(bez pompy) i puścił ją przez komin wentylacyjny bez otuliny.Rury miedziane grzał chyba palnikiem acetylenowym,takie były popalone.
Jak padła grzałka na gwarancji,serwisant przyjechał dość szybko.Jak toto zobaczył to tylko podrapał się w głowę,coś tam pogmerał przy grzałce,coś w wpisał do karty,i pojechał.
Babka czyta,a tam wpis ''gwarancja cofnięta z powody braku zaw. bezp.''
Ja się nie dziwię.

: 31 sty 2008, 0:27
autor: K.mat
Nawet o ty nie piszę,bo oglądam to super często tego typu podobne,a nawet jeszcze lepsze ciasteczka tanich z gazety!Bezpośrednie podłączenia zespołów wodnych przy "junkersach" bez przyłączek śrubunkowych,i do tego,uważaj!...Obudowa częściowo nakryta kafelkami!!! :lol: :lol: :lol: Dobre,co nie?!!!Złota rączka (kafelkarz,hyydrauulik,Gaazownik w mordę nachlany,i bóg wie co tam jeszcze)Muszę zacząć robić zdjęcia i pokazywać na forum.Ale czy to zmieni coś w rozumach ludzi którzy to obejżą?Tym inteligentnym myślę że tak,ale ilu nas czyta?a ilu wierzy.Szkoda tylko że nie kręcą nowych odcinków programu "Usterka" Choć myślę że nie wywołało to właściwych przemyśleń.Słyszalem tylko.."a wie pan że jest w kamerze?"A kity mógł bym im żenić że głowa mała,a i tak nie mieli pojęcia do czego służą dwie gałki na podgrzew.PG-6,po osiemnastu latach czy więcej urzytkowania!

: 31 sty 2008, 17:15
autor: adamis
Jest w narodzie inwencja.A co... :D

: 31 sty 2008, 21:27
autor: luxus
...tak zarzucilem temata...bo zauwazylem ze czesto u nas tak sobie zaczeli poczynac z tymi podlaczeniami...ale wiecie jak to jest... kto sam sobie sterem i okretem..wiec wala w kulki...a pozniej klient cierpi... Podobnie jak Adamis,nie zdarzylo mi sie bym podlaczyl kociol bez filtrow i zaworow..nawet ,jak klient chcial,tlumaczac ze to Jego dom i jakos sie obejdzie bez tej armatury<wyglad pod kotlem umiejscowionym w lazience> to ja Mu na to ze to ma byc urzadzenie grzewcze,a nie szafka .... i jak mam robic fuche..to wole nierobic bo i tak sasiad mnie wezmie i bede mial robote... :lol: taka mala dygresja... ;) pozdrosik....

: 31 sty 2008, 22:27
autor: K.mat
jak mam robic fuche..to wole nierobic
Znam to z autopsji.Ja nawet gorzej,..jak widzę samowolkę i poprawki po mojej robocie,to od razu zrywam znajomość i naklejkę z pieca!Jeszcze mnie potrzebują na wolności!Ludzie potrafią tak kłamać,a w obliczu tragedi kto zezna że to mąż poprawiał po fachowcu?Wolę nie zarobić tych paru złotych u samogrzeba niż zmienić sposób ubierania na modę w paski :?