Enrbau był nie jednokrotnie o to pytany, lecz nigdy na to nie odpowiedział a pytanie jest proste:
Ile zużyje zwykły grzejnik elektryczny aby ogrzać pomieszczenie np. 20m2,
ile zużyje płaski grzejnik elektryczny dla takiego samego pomieszczenia
A ile zużyje folia grzewcza też dla takiego pomieszczenia i tych samych warunków.
Enerbau niejednokrotnie wyjaśniał, że system grzewczy zużyje tyle energii ile pomieszczenie straci przez przegrody. To wylicza audytor energetyczny.
Bachus nie może zrozumieć, że co innego są straty budynku, a co innego koszt wyprodukowania tej energii.
Ponieważ konwekcyjne systemy grzewcze ogrzewają powietrze, od którego dopiero nagrzewają się przegrody, tym samym zużywają więcej energii, aniżeli ogrzewanie na podczerwień. Ogrzewanie na podczerwień jest ogrzewaniem bezpośrednim, które
bez pośrednictwa powietrza nagrzewa ściany, sufit, podłogę i nas samych.
W przypadku zastosowania folii grzewczych, nie ma potrzeby rozgrzewania źródła
emisji do temperatury 50°C jak ma to miejsce w przypadku ogrzewań konwekcyjnych.
Wystarczy 20° do 24°C, czyli system zużyje o połowę energii mniej aniżeli ogrzewanie konwekcyjne. Ponieważ folia grzewcza leży na posadzce, należy uwzględnić mostek termiczny do niej i związane z tym straty. Wielkość tego mostka zależy od rodzaju izolacji i jej grubości pod posadzką.
Zwykły grzejnik elektryczny zużyje najwięcej energii.
Płaski grzejnik elektryczny zużyje tej energii mniej, gdyż dzięki swojej budowie ma
emituje więcej energii w podczerwieni, a tym samym działa jako grzejnik konwektorowo-promiennikowy.
Najmniej energii zużyje folia grzewcza, pod warunkiem, że w podłodze jest odpowiednia izolacja.
Najważniejszy jest jednak właściwy dobór mocy odpowiadający zapotrzebowaniu danego pomieszczenia, a nawet lekko przewymiarowany.
Dopiero wtedy system grzewczy może optymalnie pracować bez obawy o niedobór mocy.
Jeżeli ktoś na własną rękę próbuje zakładać sobie ogrzewanie bez wymaganej wiedzy
fachowej, ryzykuje że system grzewczy nie spełni jego oczekiwań, a do tego jego eksploatacja będzie generować wysokie koszty.
Grzejniki elektryczne zdają egzamin jako dodatkowe ogrzewanie w przypadku niewydolności podstawowego systemu grzewczego, lub jeżeli trzeba jakieś pomieszczenie szybko i na krótki czas nagrzać.
Nie są dobrym rozwiązaniem jako ogrzewanie podstawowe.
Mam nadzieję, że Bachus w końcu zrozumie różnicę pomiędzy ogrzewaniem konwekcyjnym, a promiennikowym. Jeżeli tego nie pojmie, to będzie oznaczało
brak wiedzy, albo odporność na wiedzę.