Nowe kotły gazowe a stare instalacje C.O
: 11 sty 2008, 0:18
Witam wszystkich którzy przerabiali ten problem,a dziękuje za pomoc tym którzy nie mają pojęcia już z góry
Sprawa tyczy się instalacji z przed 25 lat.Zład wody jak się domyślam ok 250 albo trochę lepiej,grzejniki żeliwne stary typ,zawory zasówkowe.kocioł stałopalny w obiegu.Osad błota i kamienia,(sprawdzone na bank!)Ruru od fi 75 do 25,część zatopiona w ścianie bez izolacji od piwnicy aż po piętro,bo to domek 110m.Rażące ubytki ciepła jak na tamte czasy nie było to problemem.Klient (dziadzia)ogrzewał to polskim kociołkiem gazowym z 1989r Predom Termet o mocy nominalnej 19,8kw,i ten nieźle sobie z tym radził.Kociołek to GCO21-02.Kto go ma to jest szczęściarzem ale tego nie wie,bo to był najlepszy model tej firmy!!!na stare systemy grzewcze.Dodam że budynek jest nie ocieplony,elewacja to typowy z tamtych czasów baranek cementowy.Dziadzia narzekaąc na coraz wyższe rachunki i za poradą pana który kładł mu kafelki na schodach przed domem,zakupił nowy piec,Bereta "ciao 2" 14 kw.Z wyliczeń jakie mu zrobili w sklepie,czyli 110m*2.60 wys.*40w/m3 wyszło że spokojnie da radę.Serwisant powiedział że nie da rady.I miał rację!Kocioł na dzień dzisiejszy ma nagrzewnicę w takim stanie(po trzech miesiącach pracy non stop prawie)jak stary kocioł po klkunastu latach.Prawdą jest że ogrzewał kocioł stałopalny o dużej mocy który miał otwarte drzwiczki i wciąż skutecznie scładzał,(zawór nie trzymał)potem drugi gazowy 28kw.bez podł.do komina(też zawór nie trzymał)i jeszcze grzejnik w nieczynnym warsztacie w piwnicygdzie zawór też nie trzymał!Wszystko to zostało to odcięte wczoraj,ale w trakcie grzania po napełnieniu inst.widziałem jak kondensat który tworzy się w kierownicy ciągu,spływa po tylnej ścianie kotła,kapie na palnik,i na obudowę sterowania.Z wyliczeń niby teraz powinien podołać mocą.Ale obawiam się że ten kondesat wykończy nagrzewnicę w jeden sezon.Nawet jestem pewien że wymiana kotła na 24kw nie zmieni wiele w kwestji kondesatu.Wiem co mi ktoś odpowie,tylko kocioł kondensacyjny,ale jak?Tego zwalić,i kto odda kasę?Albo że zmienić instalację na nową,he he...dziadzia już się rozpędza!Mówi że jak stary kocioł mógł grzać całość łącznie ze stratami i piwnicą,to czemu ten nowy nie może.No i zonk!Kto go przekona na nową inst. albo na docieplenie budynku.Jednak te stare kotły to była super sprawa do tych starych instalacji!