Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Mój pierwszy wpis aczkolwiek wielkiej wagi. Otóż Panowie/Panie, wszedłem w posiadanie domu po rodzinie, dom z lat 99/00 I przez parę lat użytkowany, pięć lat temu dom stracił lokatora co spowodowało przemarzniecie instalacji co. Jako nowi właściciele zaczynamy remont, jest nowy piec co, grzejniki aluminiowe po dzisiejszej próbie prawdopodobnie wszystkie są do wymiany i tu jest sedno mojego problemu. Teoretycznie instalacja miedziana jest sprawna, nie cieknie, jednak głęboko się zastanawiam czy taka instalacja, którą mróz raz już trącił co objawiło się uszkodzeniem grzejnikow za parę lat nie będzie puszczać pod ścianami. Czy mieliście jakieś doświadczenia z uzytkowaniem takiej instalacji po latach? Czy jest konieczna całkowita wymiana?

patrykkanarek pisze:Czy jest konieczna całkowita wymiana?

Wykonać izolację domu (nie mylić z przyklejeniem styropianu), wymienić nieekonomiczny system grzewczy na tańszy w eksploatacji i przede wszystkim komfortowy.
.

Proszę rozwiń swoją wypowiedź.

Dlaczego koniecznie musi być kocioł? W dzisiejszych czasach trzeba być masochistą by coś takiego sobie zakładać!
Nie prościej i taniej założyć ogrzewanie decentralne?
Warunek: izolacja domu i to od wewnątrz!!!
Przyklejanie styropianu z zewnątrz mija się z celem i jest wbrew fizyce budowli.
To, że większość tak robi, nie znaczy że większość wie co robi... Na pewno traci pieniądze,
ale bogatemu wszystko wolno.

TO odwieczny spór który ciągnie się na forum,jednak ja zbyt pochopnie nie rezygnowałbym z kotła,wręcz przeciwnie bo układ CO w dalszym ciągu bardzo dobrze się ma,a w przypadku izolacji zewnętrznej budynku,koszty opału także maleją,podstawą jest wydajny kocioł.

o wydajność kotła oraz jego uciążliwość się nie martwię ponieważ kupiłem kocioł na pellet ważniejsza kwestią na ten moment jest dla mnie instalacja co, aczkolwiek chyba już podjąłem decyzję - robimy od nowa, nie chce za parę lat mieć kłopotu.

TO odwieczny spór który ciągnie się na forum,jednak ja zbyt pochopnie nie rezygnowałbym z kotła,

Gdzie ten spór ? W którym punkcie
Wady
-Droga instalacja
-droga eksploatacja
-Fatalny komfort termiczny
-zajmuje dużo miejsca i wymaga obsługi.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

TO odwieczny spór który ciągnie się na forum,jednak ja zbyt pochopnie nie rezygnowałbym z kotła,

Gdzie ten spór ? W którym punkcie
Wady
-Droga instalacja
-droga eksploatacja
-Fatalny komfort termiczny
-zajmuje dużo miejsca i wymaga obsługi.

Dodałbym jeszcze ograniczona trwałość. Po 10-15 latach kocioł do wymiany!
To też są koszty, o których nikt kupującym nie mówi, a które powinny być wykazane w tzw. tabelkach zużycia energii!!! Od razu inaczej by wyglądały, gdyby doliczano koszt amortyzacji kotła. A co z ekologią?