Strona 1 z 1

Stukające rury.

: 20 lis 2007, 15:22
autor: lukaszie
Witam, wiem że problem stukających rur już się pojawiał ale ja chciałbym dostać odpowiedź na mój problem. Mieszkam w starym domu ogrzewanym kuchnią węglową od której rozprowadzona jest instalacja. W sumie są to trzy grzejniki w trzech pomieszczeniach. I oczywiście mój problem to strasznie stukające rury. Gdy rozpalam w piecu to zaczyna się od bulgotania a następnie stukanie, które jest przez cały czas palenia i również gdy grzejniki zaczynają stygnąć.Bardzo proszę o radę co z tym zrobić. Z góry dziękuję

: 20 lis 2007, 15:49
autor: drewienko
moim zdaniem problem tkwi w różnicach temperatur
rury sa gorące a powietrze zimne
jak bym je otulil czymś i nie powinny stukać

: 20 lis 2007, 21:58
autor: adamis
Bulgotanie świadczy o zapowietrzeniu instalacji.Nagrzewające się i stygnące rury raczej cykają niż stukają.To taki typowo metaliczny dźwięk.
Bulgotanie pojawia się też czasem i bez zapowietrzenia,ale wtedy,kiedy palenisko nagrzewa się bardzo szybko i punktowo.Wtedy słychać takie jakby serie bąbelków.

: 21 lis 2007, 10:06
autor: karan
Myślę, że w Twoim przypadku mała podkowa jaka jest zamontowana w piecu, a inna na pewno się nie zmieści, zbyt szybko się nagrzewa jak zasugerował adamis (w układzie jest niewiele wody, a ogień idzie na maksa). Czy masz np. możliwość stopniowego zwiększania temperatury (przymknięte drzwiczki popielnika) po rozpaleniu? Napisz też jakie posiadacz grzejniki. Problem ten jest moim zdaniem trudny do wyeliminowania, ale nie mówię że jest to niemożliwe.
Pozdr

: 21 lis 2007, 11:20
autor: fpz
Mozna zastosować bufor pomiędzy kotłem a instalacją, ale po pierwsze potrzebne miejsce bufor (najlepiej z 300 litrów) a to drugie kosztuje.
Na ten moment proponuję zmniejszyć ilość opału. Palić małymi porcjami. Ewntualnie węgiel zasypuj mokrym miałem.

: 21 lis 2007, 14:15
autor: komarr
sprawdź lepiej czy w zbiorniczku wyrównawczym masz wodę.

: 21 lis 2007, 19:13
autor: lukaszie
Dziękuje za rady ale to chyba jeszcze nie rozwiąże mojego problemu. Niestety w takim piecu jest bardzo trudno regulować temperaturę, jeśli pali się powoli to w domu jest zimno. Dodam też że rury częściowo są otulone,jeśli chodzi o wodę w zbiorniczku wyrównawczym to na pewno jest bo co jakiś czas dolewam. Być może problem tkwi w małej podkowie.

: 21 lis 2007, 22:05
autor: w84u
Koledzy sugerują Ci, abyś rozpalał powoli, płynnie zwiększał temperaturę, a nie abyś utrzymywał niską temperaturę. Zjawisko wywołane jest przez parę wodną tzw."mokrą" i miejscowe zagotowanie (stąd bulgotanie) i pęcherze pary pchają z dużą prędkością wodę w instalacji, poczym następuje uderzenie wodne na zaworach i w punktach zmiany kierunku przepływu (stukanie). Zjawisko często spotykane na parowych instalacjach grzewczych. Nie masz wyjścia: albo płynnie rozpalać (aby nastąpił ruch wody w CO ), albo zwiękrzyć warstwę okładziny szamotowej na podkowie, albo pompa (choćby z pralki :D )

: 22 lis 2007, 18:45
autor: lukaszie
Właśnie ktoś kiedyś radził mi zamontować pompę ale ja niestety jestem zielony w tych sprawach i gdyby to mogło pomóc to to chętnie bym to założył( oczywiście przy pomocy jakiegoś fachowca). Bardzo proszę coś więcej na temat tej pompy