Strona 1 z 1
rozmieszczenie grzejników
: 18 wrz 2007, 12:19
autor: szafiarz
Mam problem z rozmieszeniem grzejników,
pomieszczenie jest jedno 90m2 sz. 6m i dł.15 (warsztat stolarski)
Ponieważ zależy mi na maksymalnej oszczędności przestrzeni i pieniędzy,
chcę przerzucić grzejniki tylko na jedną ścianę,
pytanie 1:
czy nie wpłynie to negatywnie na rozchodzenie się ciepła w pomieszczeniu.
pytanie 2:
czy połączenie grzeników aluminiowych w 2 ciągi np 30 żeberek (8cm) nie wpłynie na przepływ wody w instalacji.
mam piec na paliwo stałe,
instalacja miedź
: 18 wrz 2007, 15:26
autor: fpz
Do takich hal jak twoja idealnie nadają się nagrzewnice z wymiennikami woda-powietrze. Jednak nie jest to tanie rozwiązanie, ale pozwala wykorzystać miejsce nie wykorzystywane, czyli ścianę na wysokości np 3 m.
Co do grzejników, to możesz je przerzucić na jedną ścianę. Proponuję jednak te scine o długości 15 m. I daj tam z cztery grzejniki. Najlepiej pod oknami. Pamiętaj również, że w przypadku Twojej hali dla aspektów grzewczych wieksze znaczenie ma kubatura niż sama powierzchnia.
Co do połączenia grzejników, to taki olbrzym jak 30 zeberek nalezy obowiązkowo łaczyć na krzyż. Czyli, zasilanie wchodzi u góry z jednej strony grzejnika a powrót wychodzi na dole, ale w jego drugim końcu. Łącząc miedź z aluminium warto zastosować specjalną złączkę.
: 18 wrz 2007, 18:12
autor: Shive
Jak napisał Fpz krzyżowe powyżej 20-21 żeber, jaka jest wysokość hali ? jeżeli jest wysoko całe ciepło ucieknie do góry pom. (grawitacja) nie ogrzewając pom.
Dawno temu widziałem też w dużym produkcyjnym pomieszczeniu prostym sposobem zrobione ściąganie ciepłego powietrza z pod sufitu prymitywnym wolno kręcącym się wentylatorem i wtłaczającym ciepłe powietrze przy podłodze po drugiej stronie tego pom (temp otoczenia była mniejsza o ok 7-10 stopni od powietrza ściąganego z góry (4-5 m).
Choć jak nawalisz tam sporo grzejników to powinno być ciepło
Ps. Praca w ciepłych pomieszczeniach doprowadza do lenistwa

: 18 wrz 2007, 22:08
autor: szafiarz
Dzięki za poradę o krzyżowym podłączeniu.
Na szczęście pomieszczenie nie jest wysokie i ma dość niezłą izolację,
latem było chłodno
Shive pisze:... Praca w ciepłych pomieszczeniach doprowadza do lenistwa

i rozpusty,
dlatego właśnie w łazience nie dałem grzejników

: 18 wrz 2007, 22:13
autor: adamis
Łącząc miedź z aluminium warto zastosować specjalną złączkę.
Nie da się połączyć miedzi z aluminium za pomocą dostępnych złączek,bo takowe są z brązu lub mosiądzu.
Fpz,chyba wiem,o co ci chodzi,ale poczekam na rozwój wypadków.

: 18 wrz 2007, 22:39
autor: Shive
Człowiek żyje 70 lat później umiera, później wchodzi ktoś z rodziny i zmienia instalację, czemu zmienia = wygoda !! taniej ? ehh góruje wygoda, póżniej nieładna gazownia kradnie nam licznik i kombinujemy instalację na paliwo stałe. jak masz kasę to robisz źle by taniej (bogaci skąpi ją mają i robią źle)Tobie robi kolega, który gdzieś coś widział i działa, działa do pewnego czasu... teraz idę na pifkoooo
: 19 wrz 2007, 6:14
autor: fpz
Admis nie bądź taki bystrzacha. Chodzi mi o przekładkę dielektryczną. Choć praktycznie nie wiem jak to się robi.

: 19 wrz 2007, 10:09
autor: szafiarz
adamis pisze:
Nie da się połączyć miedzi z aluminium za pomocą dostępnych złączek,
Chodzi o połączenie istniejącej instalacji wykonanej z rur miedzianych z kaloryferami aluminiowymi, czyli tak jak są połączone dziś. Jakieś tam złączki więc chyba są.
: 19 wrz 2007, 16:49
autor: adamis
Oczywiście,z tym,że nie da się fizycznie połączyć tych dwóch metali,bo do grzejn. aluminiowych złączki są stalowe a do rur miedzianych mosiężne lub z brązu.
Chodzi mi o przekładkę dielektryczną.
Za tą tajemniczą (choć równie bezsensowną jak zawór różnicowy) nazwą kryją się zwykłe,proste,wiejskie konopie albo taśma teflonowa.Chodzi tylko o to,by na styku tych metali (styku,którego i tak nie da się wykonać z braku takowych złączek) nie mogły przeskakiwać ładunki elektryczne.Na styku aluminium ze stalą,czy na styku miedzi z mosiądzem i brązem mogą sobie wędrować one ładunki do woli w te i nazad.
Nasza dyskusja ma charakter czysto akademicki i niczemu tak naprawdę nie służy,bo zagrożenie nie istnieje.
To jest dowód na to jak różni niedouczeni praktycznie mądrale wypisujący w różnych muratorowatych pisemkach swoje mądrości potrafią narobić czytelnikom wody z mózgu.
: 19 wrz 2007, 23:51
autor: szafiarz
No i poszło...
Rozwaliliśmy wszystko i zaczynamy od początku,
rozkład pomieszczeń trochę się nam zmienił
Dzieki panowie za rady, postaram się odwdzięczyć w tematach meblowostolarskich

: 24 wrz 2007, 19:35
autor: szafiarz
INSTALACJA GRZEJE JAK SZALONA
Mieliśmy wprawdzie dwa wycieki, które zostały sprawnie usunięte,
był też lekki problem z odpowietrzeniem pompy, nie wiedzieliśmy,
że trzeba to robić jak nie jest włączona.
Powiedzcie tylko czy założenie zaworu na odpowietrzeniu instalacji,
które jest za ostatnim grzejnikiem, jest prawidłowe?
(nie chciał się grzać, bo woda wybierała drogę przez odpowietrzenie, które zrobiliśmy chyba za niskie)
Ale jak na stolarzy wyszło całkiem nieźle

: 25 wrz 2007, 18:20
autor: Shive
szafiarz pisze:INSTALACJA GRZEJE JAK SZALONA
Mieliśmy wprawdzie dwa wycieki, które zostały sprawnie usunięte,
był też lekki problem z odpowietrzeniem pompy, nie wiedzieliśmy,
że trzeba to robić jak nie jest włączona.
Powiedzcie tylko czy założenie zaworu na odpowietrzeniu instalacji,
które jest za ostatnim grzejnikiem, jest prawidłowe?
(nie chciał się grzać, bo woda wybierała drogę przez odpowietrzenie, które zrobiliśmy chyba za niskie)
Ale jak na stolarzy wyszło całkiem nieźle

1. odpowietrzyć pompę możesz nawet przy jej pracy (szeroki śrubokręt) palca zawsze wkładam by sprawdzić czy kręci, gorzej odp instalację
2. Każdy odpowietrznik nie zaszkodzi.
3. droga wody poprzez odpowietrzanie nie ma nic wspólnego z grzaniem, wysokość odpowietrzenia też, kiedyś robiło się z każdego grzejnika (ostatnie piętro) u Was jest jednopoziomowe. Kiedyś odprowadzenie do zbiorniczka i przelew, teraz automat, lub nie (żaeliwne na odpowietrznik proponuje zrobić przy każdym, redukcja fi 32/15 + odpowietrznik (automat) lub ręczny)
Teraz opisz: jakie grzejniki ? jaka inst (materiał) ile tego po rozwaleniu grzejników zamontowanych

Ostatni grzejnik zawsze może być chłodniejszy, wszystkie ciepło pobierają grzejniki wcześniejsze, nie posiada (regulacji) dla równomiernego rozkładu oddawania ciepła (zadławić te pierwsze kosztem ostatniego) - Lecz po co... byle do zimy, może być zbyt mała średnica dopływu do pierwszego grzejnika, wtedy moc czynnika grzewczego jest zbyt mała
: 25 wrz 2007, 20:52
autor: szafiarz
Shive pisze:
3. droga wody poprzez odpowietrzanie nie ma nic wspólnego z grzaniem...
Też już to wiemy
Zawór na odpowietrzeniu daliśmy niepotrzebnie, nic nie zyskaliśmy a ostatni kaloryfer i tak grzeje jak szalony.
Grzejniki są aluminiowe z rozkręcanych żeberek,
było 71 żeber + 2 x aluminiowy ok 150cm.
jest 53 żeber + 1 x aluminiowy 150cm,
instalacja jest miedziana
wywaliliśmy 50% rurek, zimą się przekonamy czy nie przesadziliśmy z odchudzaniem.
Ale dziś udało nam się rozwiązazać rebusik hydrauliczny,
który zostawili nam poprzednicy (też stolarze)
pompa była w złą stronę
Chłopaki mieli lekki problem, piec gotował się jak czajnik
musieli chyba mieć człowieka na etacie, który dorzucał po zapałce...
: 27 wrz 2007, 20:34
autor: Shive
Prawdę mówiąc

nikt by nie napisał, żeby sprawdzić kierunek pompy
Czyli tak: Pompa skierowana odwrotnie (np wstawiona na zasilaniu) napędzała ciępłą wodę w powrót tak czy inaczej grzejniki grzać powinny( opór grawitacyjny troszkę przeszkadzał

(powrót cieplejszy od zasilenia) ciekawe jakie zabezpieczenie ins na wypadek przerwy w dopływie prądu

: 28 wrz 2007, 20:50
autor: adamis
Prawdę mówiąc Laughing nikt by nie napisał, żeby sprawdzić kierunek pompy Laughing
I tu się przyznam samokrytycznie,że w mojej drugiej w życiu instalacji zrobiłem taki numer

Klient sam się kapnął i sam sobie ją obrócił.A powiedział mi o tym dopiero po trzech latach
