Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam,
jestem na etapie planowania instalacji CO (kocioł na paliwo stałe) w remontowanym domu. Zakładałem, ze będzie to system trójnikowy, jednak po rozmowie z panem X zastanawiam się nad innym rozwiązaniem z użyciem rozdzielaczy. W załączeniu linki do moich planów.
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/ins ... y-obwodowy
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/ins ... zielaczowy

Czy dodatkowe koszty na rozdzielacze + większa ilość rur rekompensują komfort (związany z równomiernym rozkładem ciepła, większą kontrola...) użytkowania takiego systemu?

Dodatkowe pytania:
a) Nie ma przeciwwskazań na prowadzenie rurek przez ściany w peszlach?
b) Czy można na jednej „gałęzi” podłączyć więcej niż jeden grzejnik jeśli są o małej mocy?

Z gory dzięki za porady
P.
[/url]

Dobrze zaprojektowana instalacja trójnikowa będzie działać bezproblemowo.jeśli więc zależy ci na ograniczeniu kosztów,to polecam.
Co do pyt.:
a) przelotki lepiej zrobić z czegoś mocniejszego niż peszel,ale ''od biedy'' też może być.
b)jak najbardziej można.

Na co zwrócić uwagę by instalacja była "dobrze zaprojektowana" Czy może być tak jak na załączonym rysunku wcześniej, jest trójnikowa w sumie nie do końca obwodowa bo jednak są rozdzielenia. Czy wypadało by zrobić zróżnicowanie w średnicach rur? I jeśli tak to czy na powrocie również daje się różne średnice?

Musisz zacząć większymi średnicami (najlepiej 28 ),które zmniejszasz stopniowo po każdym odgałęzieniu.
Z tym,że nie koniecznie trzeba się ściśle do tego stosować,bo inaczej przy np. 8 rozgałęzieniach musiał byś zacząć jakimś ogromnym rozmiarem rury.
Jeśli po drodze masz np. rozgałęzienie na 2 niewielki grzejniki,to jedź dalej tą samą średnicą i zmniejsz ją po odejściu na coś większego.Wszystkie grzejniki łącz rurą 15.Można i 18,jeśli bardzo zależy ci na dobrej skuteczności instalacji bez pompy,ale wtedy musiał byś wyjść z kotła średnicą o wiele większą niż 28.
Średnice rur na powrocie powinny być odzwierciedleniem średnic zasilania.

Na co zwrócić uwagę by instalacja była "dobrze zaprojektowana"

Kolejny Geniusz-Samouk?
Projektowanie zostaw człowieku projektantowi.

Takie czasy Panie JBZ.
Zostało troche czasu do momentu rozpoczęcia montażu instalacji. jesli do tego czasu bede przekonany , ze moj projekt jest Ok bede robił własnymi siłami, jesli bede miał jakiekolwiek wątpliwosci zgłosze sie do "fachowców". Poki co jestem dobrej mysli znając swój "talent" i polegając na rozsadku. Więc licze na rzetelną pomoc osób chetnych pomóc takich jak adamis naprzykład - kazda drobna informacja daje pewną wiedze, która moze mi pomóc nawet w rozmowach z potencjalnym wykonawcą.

Kolejny Geniusz-Samouk?
Projektowanie zostaw człowieku projektantowi.

Chyba zacznę kolekcjonować projekty C.O.wykonane przez fachowców wysoko szkolonych.Było by się czego pośmiać To dotyczy ogromnej większości projektów inst.C.O. z jakimi miałem do czynienia.
Panie JBZ,niech pan da człowiekowi prawo do uczenia się nowych rzeczy.Prostą inst. C.O. trudno zbabrać.
Ja swoją pierwszą inst.z miedzi (i pierwszą w ogóle) wykonałem całkowicie na czuja,bez pytania się o cokolwiek 12 lat temu.Działa do tej pory ,a jedyne co bym w niej teraz zmienił,to trochę estetyki.

Nie kazdego stac na projektanta ktory za schemat instalacji w m ieszkaniu (3 pokoje) chcial 1500 zl!!!! to samo sie robi "na czuja " i tez dziala, ja robilem z miedzi wyjscie z kotla 35
, najciensza galazka 18, duze grzejniki 22 - dziala to tez w grawitacji tylko ze z mniejsza moca jak z pompa, a ze w rejonie w ktorym instalacja byla robiona siec energetyki jest kupa zlomu
latana byle jak i byle czym (nie ma tygodnia bez pradu!!!!!) to byla taka koniecznosc

Oczywiście, że projektanci nie mają wiedzy.
Ja bym wybrał system rozdzielaczowy. Grzejnki podłacz 16 PEX-Al-PEX ale nie rób złaczkami skręcanymi, tylko zaciskanymi (np. Wavin Togris). Zaciskarkę możesz wypożyczyc w hurtowni. Natomiast od kotła do rodzielacza pleć zgrzewanym o srednicy 32 lub 25 STABI. Polecam ci zamontować pod grzejnikami na przyłaczu zestawy zaworowe tzw. portki.