Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam
Jest to mój pierwszy raz na tym forum więc proszę o wyrozumiałość.
Problem dotyczy rozwiązania jakie chcę zastosować.
piec co na miał ze sterownikiem 3 niewielkie pomieszczenia do ogrzania
+ jedno duże 3 grzejniki i tu jest pytanie potrzebuję zastosować jakiś termostat ale zwykłe głowicowe
przy każdym grzejniku odpadają bo chcę na noc zmniejszać temperaturę na poziomie 10-12 st.C
a w dzień zmieniać na 20-22 st.C więc kręcenie nimi to trochę niewygodny sposób.
szukam czegoś co sterowało by zaworem na głównej nitce zasilającej grzejniki w tym pomieszczeniu.
I jeszcze jedno szukałem w google ale nie wiem czego szukać jaki zawór rermostatyczny który sterował by całym obiegiem do tego pomieszczenia.
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi i propozycje rozwiązań.

Według mnie powinieneś zastosować przy piecu miarkownik ciągu i wtedy to by załatwiło twój problem bo możesz ustawiać sobie temperaturę ogrzewania.

piec będzie ze sterownikiem wiec temperatura wody będzie stała a chodzi o to że w 3 pomieszczeniach
ma być stała tylko w tym jednym na noc ma być prawie nie ogrzewane

I w tym jednym pokoju/pomieszczeniu trudnością jest przykręcić zawór termostatyczny na grzejniku? Lenistwo nie zna granic ale możesz zastosować np. zawór termostatyczny na nitce zasilającej czy też powrotnej tego pomieszczenia z siłownikiem elektrycznym sterowanym najprostszym sterownikiem z możliwością programowania temperatury dziennej/nocnej lub calotygodniowej. Opcją może być głowica elektroniczna z możliwością programowania.

Dziękuję za podpowiedź nie jest to lenistwo tylko proszę sobie wyobrazić że codziennie na koniec dnia
kręcę tymi trzema głowicami żeby zmniejszyć temperaturę a rano przychodzę wcześniej i znowu kręcę
żeby podnieść temperaturę
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i proszę o wyjaśnienie czy ten zawór zastosowany na nitce zasilającej to ten sam jaki stosujemy przy grzejniku czy musi być specjalny na nitkę zasilającą.

Może być taki sam byle dobrze dobrana średnica i przepływ.

Czujnik termostatu ( tu zawór termostatyczny ) fachowiec nigdy nie umieści na "zasilaniu" i przy "wylocie" ciepłego powietrza z grzejnika ( tam gdzie zawór). Zawór ustawiamy my sami, więc powinien być w miarę wygodnym miejscu. Termozawór powinien być owiewany powietrzem wchodzącym na grzejnik czyli powinien mierzyć temperaturę w pomieszczeniu. Umieszczenie go na zasilaniu i na górze spowoduje, że będzie działał jak zwykły zawór... my musimy poedjść i przykręcić, gdy np. za ciepło.

proszę o wybaczenie ale nie rozumie tego czyli co mam zakładać przy każdym grzejniku nie mogę założyć na zasilaniu do tego pomieszczenia głowicy a czujnik sterujący nią umieścić gdzieś w pomieszczeniu
" Umieszczenie go na zasilaniu i na górze spowoduje, że będzie działał jak zwykły zawór... my musimy poedjść i przykręcić, gdy np. za ciepło."
Czyli zawór termostatyczny ma być u dołu grzejnika na powrocie???

Czujnik temperatury powinien mierzyć temperaturę powietrza w pomieszczeniu - Temperatura na dole ( powietrze wchodzące na grzejnik i czynnik ( w centralnym to płyn) wychodzący z grzejnika są zmienne - zależne od temperatury w pomieszczeniu. Temperatura czynnika na zasilaniu jest constans - podobnie jak i powietrza na górze grzejnika, dlatego ktoś kto rozumie ogrzewanie nie umieści termostatu tam gdzie umieszcza się ręczny zawór. Gdy umieścimy termostat na górze, będziemy musieli dalej nim regulować - czyli przykręcać gdy jest za gorąco i odwrotnie dokładnie z tak jakbyśmy mieli założyć solidne zawory kulowe.
Proszę umieścić czujnik termometru obok zaworu na górze a drugi pomiar zrobić pod grzejnikiem, następnie obniżyć w pokoju temperaturę np. przez otwarcie gdzieś okna doświadczenie wykaże, że zareagował tylko termometr na dole.

Teraz jest to jasne dla mnie w 100% dziękuję za wytłumaczenie w przystępny dla laika sposób
Pozdrawiam

Bo fizyka jest dość prosta. Wiele spraw związanych z fizyką u nas się wypacza - począwszy od nazwania wentylacji konwekcyjnej "grawitacyjną" choć nawet kierunek działania jest odwrotny, poprzez przyklejanie izolacji termicznej za murem i fundamentem w gruncie - bo jakiś "uczony" (powinni go zamknąć) wymyślił, że w przypadku .płaskiej przegrody przyjmuje się jednokierunkowy ruch ciepła, prostopadły do przegrody. Zjawisko przepływu, ciepła przez przegrody budowlane można traktować jako jednokierunkowe I teraz opór cieplny liczą ja szeregowe oporniki w elektryce. Czy dalej - w dachu termoizolację powyżej 10-12 cm ( 0.3W/m2 xK ) zabezpieczają paroizolacją w ścianie... Boże broń - tam musi chłonąć wodę ( "oddychać") tam to jest zaleta!
A potem inwestor dostaje drogi dom, który "pali" ponad 30kWh/m2 rocznie a nie rzadko i 70!!!