stare żeliwne grzejniki
: 06 lis 2009, 22:50
Jestem właścicielka pięknych starych, blisko osiemdziesięcioletnich żeliwnych grzejników.
Zostały oczyszczone z pietyzmem, ręcznie (strach było wrzucić do piaskarki, tyle się nasłuchałam opowieści o tym, że potem ciekły) i mam nadzieję, że będą sprawne i nie będą przeciekać.
Pytanie - czym je pomalować. Myślałam, żeby hammeritem, ale z tego co widziałam jest on bardzo kryjący. Te kaloryfery teraz są takie ładne, że chętnie zostawiłabym je nie pomalowane. Ale pomalować muszę, choćby dlatego, że żeliwo brudzi.
Czym je pomalować, żeby było jak najmniej kryjące?
Zostały oczyszczone z pietyzmem, ręcznie (strach było wrzucić do piaskarki, tyle się nasłuchałam opowieści o tym, że potem ciekły) i mam nadzieję, że będą sprawne i nie będą przeciekać.
Pytanie - czym je pomalować. Myślałam, żeby hammeritem, ale z tego co widziałam jest on bardzo kryjący. Te kaloryfery teraz są takie ładne, że chętnie zostawiłabym je nie pomalowane. Ale pomalować muszę, choćby dlatego, że żeliwo brudzi.
Czym je pomalować, żeby było jak najmniej kryjące?