Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Dzien dobry mam problem odnosnie instalacji cieplnej.Zamierzam zalozyc kominek z plaszczem wodnym.Slyszalem że tanszym i lepszym rozwiązaniem jest zrobienie instalacji z kanalami powietrznymi rosprowadzjacymi cieple powietrze.
Nie wiem czy do obu tych rowiązań wykożystuje sie ten sam kominek?

Króre rozwiazanie jest lepsze i czy przy rozwiazaniu (knały powietrzne) nie wystepuje problem z wilgocia na scianach,bo z tego co wiem przy instalacji z użyciem grzejnikow montuje sie je pod oknami i nie ma tego problemu.

Z góry dziekuje za pomoc

Pierwsze,najważniejsze stwierdzenie to robiąc sobie takie kominki masz kotłownie w salonie i wszystkie problemy z utrzymaniem czystości przenosisz na centralne miejsce bo kominek takim jest.Druga sprawa ,kominek z rozprowadzeniem powietrznym jest tańszym rozwiązaniem i na pewno nie ma problemu z wilgocią jest tylko problem z kurzem który krąży po całym domu.Trzecia sprawa ,instalując sobie kominek z płaszczem wodnym robisz sobie siłą rzeczy kotłownie w salonie....

w domu w którym bedzie instalacja grzewcza musi byc piec na wegiel poniewaz nie ma w okolicy przyloncza gazowego.Wiec zdecydowalismy sie na takie rozwiazanie.To prawda ze jak by nie patrzec pracy jest przy takim kominku.Czytalem dzisiaj ze mozna zamontowac filtr i z kurzem prawdopodobnie problem rowiazany.

No ,właśnie ja mam piec na węgiel i pale w nim drewnem bukowym .W początku jak był "tani' olej opałowy używałem kocioł olejowy,wygodna i czysta sprawa,dogrzewałem dom kominkiem z rozprowadzeniem kanałami ciepłego powietrza.Dopiero teraz jak pożegnałem sie z olejem i kominkiem wiem co to komfort cieplny naprawdę radzę Ci nie traktuj kominka jako główne zródło ciepła.

Witam kol. na forum.
Po przeczytaniu posta przyszła mi do głowy taka refleksja: Udzielając rad starajmy wypowiadać sie merytorycznie, kol. yanes co to znaczy kotłownia w salonie?. Wkład grzewczy z płaszczem wodnym to to samo co zwykły wkład, tylko w zależności od producenta płaszcz czyli pojemnik na ogrzewaną wodę ma różne usytuowany ,na plecach, w czopuchu lub jeszcze inaczej.W salonie do wkładu (w zależności od rozwiązań indywidualnych instalatora) dochodzi dwie rury miedziane 28 i to wszystko. Proszę mi powiedzieć czym to się różni od grzejnika do którego również dochodzą dwie rury tylko cieńsze? Cała automatyka ,pompy płytowy wymiennik ciepła zawory itp. znajdują się w kotłowni ,oprócz elektronicznego sterownika który z reguły montuje się w obudowie kominka.(pojemność płaszcza wodnego to w zależności od wkładu to60-80litrów)Dodatkowym walorem wkladu z płaszczem wodnym jest podgrzewanie cwu a więc oszczędność na innych źródłach energii takich jak np. gaz.Przy zastosowaniu polskich sterowników mamy możliwość ustawienia priorytetu ciepłej wody w określonych godzinach a więc maksymalne wykorzystanie energii na kaloryfery i ciepłą wodę wtedy gdzie jest najbardziej potrzebna.Wkład z płaszczem i wkład zwykły to dwa różne wkłady .Przy wkładzie z płaszczem o mocy np.26kw liczymy 16kw na wodę i 10kw na powietrze.Różnica jest taka że przy wkładzie na wodę w obudowie kominka stosuje się jedną kratkę wylotową ciepłego powietrza z komory ,a przy wkładach na powietrze 2 lub 3 na obudwie, lub jedną dużą na obudowie i małe anemostaty (100) w ogrzewanych pomieszczeniach.Idąc za prawami fizyki wkład jeden i drugi zabiera zimne powietrze z dolu ogrzewa je i wyrzuca u góry,zabierając ze sobą również zanieczyszczenia z posadzki i otoczenia. Który wyrzuci więcej to chyba proste. Aby rozprowadzić ciepłe powietrze po pomieszczeniach potrzebna jest turbina która zsysa gorące powietrze z komory wkładu i wypycha je w pomieszczeniach a więc obieg wymuszony a co zatym idzie niosący ze sobą więcej zanieczyszczeń,filtry siatkowe wyłapują tylko "duże" zanieczyszczenia.Strałem się obiektywnie przedstawić zasadę działania obu wkładdów choć chyba wyszło że bardziej polecam płaszcz wodny .Wybór i tak zależy od inwestora lub projektanta. Zaznaczam że osobiście nie posiadam żadnego kominka a więc moje odczucia nie wynikają z faktu że "każda sroczka swój ogonek chwali"Pozdrawiam.

Jeśli piszemy o kominku to ja mam na myśli kominek jako centralne miejsce w salonie i do takiej sytuacji się odnosze.Kotłownia w salonie to dla mnie niedogodność codziennego rozpalania ognia,bałagan z tym związany,kurz który sie unosi po całym domu,mycie szyby we wkładzie kominkowym,brak możliwości zainstalowania jakiejkolwiek automatyki sterującej spalaniem. jeśli uważacie że to wam nie przeszkadza to sobie montujcie te wynalazki.

Witam
Automatyka sterująca procesem spalania to przy wspomnianym prze zemnie sterowniku przepustnica powietrza ,serująca paleniem w zależności od nastawionej temperatury. Sprawa śmiecenia przy paleniu to oczywiście indywidualna sprawa ale coś za coś ,ogień od zarania dziejów towarzyszył człowiekowi i podobno bardzo uspokaja i daje poczucie wspólnoty(ognisko rodzinne) .Ale o gustach się nie dyskutuje w pełni szanuję zdanie kolegi w końcu gdybyśmy mieli wszyscy jednakoe zdania nie byłoby dyskusji.

Bardzo się ciesze że w taki sposób możemy prowadzić dyskusje,widze że jesteśmy w podobnym wieku to i mniej w nas niepotrzebnej zadziorności.

Co do kominka to jest wspaniałym miejscem na odpoczynek i popatrzenie sobie na ogień.Dla tej funkcji został kiedyś wymyślony ale jako główne zródło ciepła dla domu to dla mnie jest pomyłką.

Poydrawiam.

Dziekuje za opinie choć teraz prawde mowiac mam małe obawy zwiazane z tym kurzem, a to pecież nie zbyt zdrowe.A jakby Panowie doprowadzenie wlotu zimnego powietrza zrobic w innym pomieszczeniu.Mysle tu o tyle kominka ponieważ bedzie się on znajdował na środku domu

Dolot zimnego powietrza do palenia jeśli ma spełnić swoje zadanie,powinien być przyłączony szczelnie do paleniska poprzez sterowalną przepustnicę powietrza.Według norm powietrze doprowadzane do pomieszczenia w którym jest kominek to 10m3/h na 1kw mocy,ale to normy.Ztym kurzem tobym nie przesadzał,co mają powiedzieć właściciele domów z wyłącznym ogrzewaniem podłogowym? A więc spokojnie.

Grzejniki montowane są pod oknami z powodu najchłodniejszego miejsca a nie wilgoci. System ciepłego powietrza wysusza je i o wilgoci nie może być mowy. Co do dwu opcji, to płaszcz wodny dla oszczędnych li tylko. DGP dla oszczędnych miłośników ognia, można w nim bowiem palić zawsze nie pobudzając do aktywności C.O. Ja mam DGP i muszę powiedzieć, że na płaszcz wodny bym tego nie zamienił. Powód- za dużo... . Za dużo rur , za dużo elektroniki, za dużo pomp. To wszystko kosztuje i wymaga. Jak się rozchoruję (popiję ) to wszystkie funkcje sam przejmie piec gazowy.

kominek jak dla mnie powinien być przyjemnością, a nie obowiązkiem. W momencie kiedy montujemy wkład z płaszczem wodnym to z zamiarem że będziemy go mocno użytkował po to żeby mieć ciepło w domu (normalka). Wtedy robimy się niewolnikami kominka bo trzeba do niego podkładać opał(drewno)dość intensywnie, spalanie w takim wkładzie jest większe niż w normalnym (dobrym) wkładzie markowym raczej.

pytanie jest o zasadność użycia dwu systemu.
Jest to rozwiązanie droższe ale zasadne posiadasz CO w którym się pali masz ochotę rozpalić w kominku to rozpalasz w kominku przestajesz używać CO, ciepło z kominka rozkłada się równomiernie po budynku.
jak będziesz miał więcej fantazji i kasy to jeszcze do tego podłączysz wymiennik ciepła i kolektor słoneczny . Czy jest to sensowne to zależy od punktu widzenia , ale na pewno jest możliwe.

Ja tam jestem zwolennikiem płaszcza.Posiadam takowy i jstem bardzo zadowolony. Co do ilości rur to w sumie do instalacji od pieca na groszek dołożyłem jakieś 3mb rurki miedzianej i to większość idzie piwnicą. w salonie wszystko w obudowie kominka i nie widać żadnych dodatkowych rur, automatyka - 1 sterownik o wymiarach 15x7cm zamontowany w obudowie kominka. Czy jest kotłownia w salonie? - obsługa kominka zajmuje ok 15min dziennie w tym wyniesienie popiołu, pozamiatanie, przemycie szyby+ przyniesienie drewna na cały dzień. Dla osób które mają ogrzewanie gazowe to może i dużo, ale jak się ma węglowe to tyle samo trzeba poświęcić na piec węglowy. wadą oczywiście jest to, ze nie bardzo jest jak palić takim wynalazkiem w lecie. Moje zdanie jest takie:Dla osób które lubią patrzeć na ogień(ewentualnie dogrzać dom) - kominek z DGP. Dla tych którzy chcą ogrzewać dom kominkiem - płaszcz wodny. I nie chodzi tu o jakieś udowadnianie które rozwiązanie jest lepsze, a które gorsze. moim zdaniem wybór zależy od tego jaki chcemy mieć efekt, a wady i zalety ma i jedno i drugie.

Mam jeszcze jedno pytanko czy w tych piecach można palic weglem?