Strona 1 z 1
Sterownik Negro PLUS- DLACZEGO WYŁĄCZA POMPĘ C.O.
: 26 gru 2008, 13:27
autor: Jarek_glo
Witam.
Na wstępie życzę wszystkim Wesołych Świąt.
Mój problem polega na tym, że nie bardzo potrafię doszukać się w mojej instrukcji obsługi dlaczego dwie pompy c.o i pompy c.w.u nie pracują razem.
Pytanie brzmi czy
nie ma takiej możliwości czy to przeoczenie 
Moje c.o mam od niedawna a jako kompletny laik jeśli chodzi o c.o potrafiłem się już wiele nauczyć. To za sprawą montera po którym muszę sam wszystko naprawiać

. To chyba w naszym kraju normalne (a raczej nienormalne)

.
O wytłumaczenie tego problemu zwracam się do specjalistów ,którzy zabierają głos na tym forum. Mam nadzieję, że mają większe pojęcie od mojego montera
Proszę o pomoc
Ps. piec posiada podajnik ślimakowy.
: 28 gru 2008, 11:18
autor: serwisant73
Zasadniczo nie ma możliwości pracy tych dwóch pomp razem.Ale oczywiście jest w praktyce możliwe pminięcie priorytetu cwu.
: 28 gru 2008, 15:06
autor: K.mat
Nie rozumiem o co Ci chodzi?Ze niby dlaczego obie pompy mają się włączać jednocześnie? Jednocześnie to pracują pompy co. po pierwotnej i po wtórnej stronie wymiennika.Ta od cwu ma piorytet i tak musi być!
: 28 gru 2008, 16:35
autor: Jarek_glo
Ta od cwu ma piorytet
i tak musi być![/quote]
Dlaczego tak musi być

Kto to powiedział że ciepła woda ma priorytet? Może ja tak nie chcę. A sterownik nie daje mi tej możliwości.
: 28 gru 2008, 16:55
autor: Jarek_glo
Naświetlę sprawę trochę bardziej.
Mój dom to parter, 1, 2 piętro. Część instalacji została pominięta przy modernizacji budynku ( względy finansowe). Ja sam mieszkam na 2 piętrze. I wszystko gra i podoba mi się. Na 1 piętrze też wszystko gra

. Problem stanowi parter gdzie mam łazienkę kuchnię i dwa pokoje i oczywiście kotłownię. Na 1 i 2 piętrze jest ciepło ponieważ tam funkcjonuje też grawitacyjnie a na parterze nie.
Co się dzieje w takiej sytuacji: jedna pompa działa druga nie. Jeżeli pompa c.o nie działa to automatycznie grzejniki na parterze nie grzeją i robi się zimno. 1 i 2 piętro zachowuje się elastycznie i nie zauważyłem dyskomfortu cieplnego.
Wspomniałem że posiadam piec z podajnikiem ślimakowym na eko groszek. Ze względów ekonomicznych palę jednak zwykłym węglem. Piec posiada dodatkowy ruszt.
Wpadłem na pomysł, że odłączę pompę od sterownika pieca i podłączę do niej zwykły oddzielny regulator, który będzie zał/wył pompę tylko przy np. 35 st.C.
Co wy na to

: 28 gru 2008, 17:06
autor: Jarek_glo
serwisant73 pisze:Zasadniczo nie ma możliwości pracy tych dwóch pomp razem.Ale oczywiście jest w praktyce możliwe pminięcie priorytetu cwu.
Jak

: 28 gru 2008, 17:33
autor: K.mat
Widzę że jest zła regulacja hydrauliczna albo błędy w instalacji,które mogą wynikać z niedokończonego systemu grzewczego.Praktycznie jedno i drugie z tego co zrozumiałem.Pamiętać nalezy że woda płynie po najmniejszych oporach,a już ciepła zwłaszcza!Domyślam się że zamontowany jest zawór różnicowy na wyjściu z kotła?Jeżeli tak to on zasila piętra w momencie kiedy powinna grzać się woda cwu,a parter ma większe opory lub inne spadki(pomieszane systemy:grawitacja-wymuszony obieg)i dlatego grzejniki stygną.Na wyjściu pomp powinny być zawory zwrotne,po to aby wzajemnie się nie zakłócały.To tak na zasadzie domyśleń bo trzeba to zobaczyć.Możesz osobno podłączyć pompę cwu przez inny regulator(Tylko wtedy temp cwu będzie zależna od co),ale po co przepłacać skoro masz sterowanie z kompa kotła.No chyba że nie chcesz aby grzejniki stygły w czasie grzania cwu.Przy docieplonym i szczelnym budynku nie powinieneś zauważyć różnicy w przerwie grzania co.
: 28 gru 2008, 17:42
autor: Jarek_glo
K.mat pisze:Widzę że jest zła regulacja hydrauliczna albo błędy w instalacji,które mogą wynikać z niedokończonego systemu grzewczego.Praktycznie jedno i drugie z tego co zrozumiałem.Pamiętać nalezy że woda płynie po najmniejszych oporach,a już ciepła zwłaszcza!Domyślam się że zamontowany jest zawór różnicowy na wyjściu z kotła?Jeżeli tak to on zasila piętra w momencie kiedy powinna grzać się woda cwu,a parter ma większe opory lub inne spadki(pomieszane systemy:grawitacja-wymuszony obieg)i dlatego grzejniki stygną.Na wyjściu pomp powinny być zawory zwrotne,po to aby wzajemnie się nie zakłócały.To tak na zasadzie domyśleń bo trzeba to zobaczyć.Możesz osobno podłączyć pompę cwu przez inny regulator(Tylko wtedy temp cwu będzie zależna od co),ale po co przepłacać skoro masz sterowanie z kompa kotła.No chyba że nie chcesz aby grzejniki stygły w czasie grzania cwu.Przy docieplonym i szczelnym budynku nie powinieneś zauważyć różnicy w przerwie grzania co.
Budynek jest jeszcze nieocieplony. To, co piszesz to prawda. Chyba podłączę mój stary sterownik pod pompę tak jak napisałem powyżej. W mojej sytuacji to chyba najlepsze rozwiązanie.
: 28 gru 2008, 17:48
autor: K.mat
Też tak myślę że na obecną sytuację to jakieś rozwiązanie.Ale znajdź zwykły mechaniczny reg.temp. taki od zwykłego bojlera elektrycznego,może być ze złomu(przeważnie pada grzałka i dziury lecą)a zaoszczędisz ok 150zł.Pozdrawiam

: 28 gru 2008, 18:03
autor: Jarek_glo
K.mat pisze:Też tak myślę że na obecną sytuację to jakieś rozwiązanie.Ale znajdź zwykły mechaniczny reg.temp. taki od zwykłego bojlera elektrycznego,może być ze złomu(przeważnie pada grzałka i dziury lecą)a zaoszczędisz ok 150zł.Pozdrawiam

Posiadam stary regulator euroster. najprostszy, jaki może być. To pozostałość po starej instalacji. Jedyna rzecz dobra:roll:, jaka pozostała.
Grzałki el. z bojlera nie będę demontował, bo jak już jest to niech jest tam sobie na trudne czasy.
Czujnik c.w.u mój mądry monter zamontował na powrocie ze spirali bojlera. To chyba najgłupsza rzecz, jaką widziałem w życiu.
Proszę sobie wyobrazić, że pompa c.w.u jak już się załączyła to grzanie odbywało się może parę sekund i stop.
Nie winię go do końca za to, ponieważ mój bojler nie posiadał miejsca na czujnik. Sam musiałem dorobić specjalną rurkę do bojlera, w którą włożyłem czujnik c.w.u
Za odpowiedź dziękuję.
: 28 gru 2008, 18:32
autor: K.mat
dodam że czujnik ma mierzyć temp.wody w zasobniku a nie na jego gałązkach,jakiekolwiek by to nie były.Jeżeli nie ma miejsca to robisz otwór w piance wkrętakiem krzyżowym głęboko przy ściance zbiornika i tam wtykasz kapilarę czy czujkę elektroniczną.(w górnej części oczywiście)
: 28 gru 2008, 18:49
autor: Jarek_glo
K.mat pisze:dodam że czujnik ma mierzyć temp.wody w zasobniku a nie na jego gałązkach,jakiekolwiek by to nie były.Jeżeli nie ma miejsca to robisz otwór w piance wkrętakiem krzyżowym głęboko przy ściance zbiornika i tam wtykasz kapilarę czy czujkę elektroniczną.(w górnej części oczywiście)
A dlaczego w górnej części

Ja u siebie zrobiłem to tak: wziąłem rurkę miedzianą o średnicy 8mm. Wlutowałem przejście na gwint razem z podkładką a drugą stronę zaślepiłem. Odkręciłem z góry dekiel bojlera. Zrobiłem w nim dziurę z gwintem o średnicy tego mosiężnego przejścia. Skręciłem to razem do kupy. I włożyłem czujnik do końca rurki. Rurka sięga prawie 3/4 bojlera. Funkcjonuje dobrze a i wody ciepłej mam zawsze pod dostatkiem. Nie rozumiem dlaczego musi być w górnej części przecież wtedy będzie badał temp. tylko w górnej części i tym samym przygotowywał wodę tylko do tego punktu? Automatycznie wody ciepłej będzie mniej.
chyba

: 28 gru 2008, 19:06
autor: K.mat
No dobra,zgadzam się z Tobą

Ważne że działa i jesteś zadowolony.Długo by tłumaczyć rodzaje zasobników.Udało się i działa,to podstawa.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.
: 28 gru 2008, 19:09
autor: Jarek_glo
K.mat pisze:No dobra,zgadzam się z Tobą

Ważne że działa i jesteś zadowolony.Długo by tłumaczyć rodzaje zasobników.Udało się i działa,to podstawa.Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w nowym roku.
Dziękuję i wzajemnie
