Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam,
mam dwie łazienki jedna na parterze, a druga nad nią na poddaszu. Nie ma dostępu do komina wentylacyjnego. Mam takie dwa pomysły:

Wariant 1:



Dwa kanały wentylacyjne. Kanały w łazienkach byłyby zakończone ruchomą przepustnicę umożliwiającą ciągłą cyrkulację powietrza (wentylacja grawitacyjna) oraz możliwość szybkiej jego wymiany po włączeniu wentylatora (wentylacja mechaniczna) przy wykorzystania jednego pionu wentylacyjnego, czyli coś takiego http://www.awenta.pl/?system-awentis,8 Na końcu połączone do jednego kominka wentylacyjnego.

Wariant 2:



Jeden kanał wentylacyjny zakończony kominkiem wentylacyjnym. W każdej łazience jak w wariancie pierwszym zamontowane urządzenie czyli ruchoma przepustnica - tylko łazienka na poddaszu podłączona trójnikiem do kanału.

Proszę o opinie i może inne propozycje. Nie chcę robić dziur w ścianach i wystawiać kratek na zewnątrz bo wtedy będzie mokra elewacja.

Każda łazienka powinna mieć swój własny kanał wentylacyjny.

Bolas pisze:Każda łazienka powinna mieć swój własny kanał wentylacyjny.

Co w dalszym ciągu nie nie musi być "wentylacją łazienek"

A czy te dwa kanały mogą być połączone do jednego kominka jak w wariancie 1?

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

Bolas pisze:Każda łazienka powinna mieć swój własny kanał wentylacyjny.

Co w dalszym ciągu nie nie musi być "wentylacją łazienek"

Mam to rozumieć tak, że żadne z wariantów nie spełni funkcji czyli wentylacji łazienki?

Każda wentylacja składa się z dwóch podstawowych składowych nawiewu i wywiewu. O ile wentylacja mechaniczna wymusza jeden i drugi tak wentylacja konwekcyjna/grawitacyjna działa na zasadzie zmiany ciśnienia, temperatury, gęstości powietrza. Przeważnie w WK pomija się nawiewy - kiedyś było to możliwe ponieważ stolarka okienno-drzwiowa zostawiała wiele do życzenia pod względem szczelności a i temperatura pomieszczeń często sięgała 24'C.
W twoim wypadku albo zastosujesz pseudo wentylację konwekcyjną bez nawiewów (te wychłodzą ci pomieszczenia) lub rozszczelnisz okna wycinając uszczelki lub wstawiając nawiewniki - co nadal nie zapewni odpowiedniego napływu powietrza lub wykonasz całkowitą modernizację wentylacji montując WM.

Największa masakra - to oddzielne kanały i wentylatorki .

Również potwierdzam. Każda z łazienek powinna mieć osobny kanał i wentylator łazienkowy. W przeciwnym wypadku, wentylacja zupełnie nie spełni swojej roli.

PiotrNiski pisze:Również potwierdzam. Każda z łazienek powinna mieć osobny kanał i wentylator łazienkowy. W przeciwnym wypadku, wentylacja zupełnie nie spełni swojej roli.

Przestań spamować i postaraj się napisać coś mądrzejszego.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Największa masakra - to oddzielne kanały i wentylatorki .

Może powiedzieć coś więcej, dlaczego to złe rozwiązanie?