Nieszczelny komin
: 07 lut 2013, 9:42
Witam wszystkich, to mój pierwszy post na forum.
Chciałbym poprosić o komentarz albo jakieś wskazówki odnośnie awarii.
Osoba przeprowadzająca remont w domu była zmuszona skuć tynk. Grubą warstwę bardzo twardego tynku. Ciężko dyskutować o materiałach bo to stary dom. Po odsłonięciu ściany komina okazało się że są ubytki w zaprawie (po napaleniu dymiło ze ściany). Trzeba było prowizorycznie zaklejać gipsem.
I teraz mam zapytanie - bo z kominem nigdy nie było problemów. Jest zbudowany ze zwykłej pełnej cegły w środku nie ma żadnych wkładek i wyściółek. Tynk nigdy nie pękał - (komin oczywiście od pieca). Te ubytki w zaprawie + tynk który powstrzymywał dym przez te 30 lat - to jest prowizorka która jakimś sposobem przetrwała czy jakaś technologia budowlana made in PRL? Zapobiegająca pękaniu komina (a może jedno i drugie?).
No i chciałbym zapytać - czy można po prostu uzupełnić zaprawę + dać nowy tynk?
Chciałbym poprosić o komentarz albo jakieś wskazówki odnośnie awarii.
Osoba przeprowadzająca remont w domu była zmuszona skuć tynk. Grubą warstwę bardzo twardego tynku. Ciężko dyskutować o materiałach bo to stary dom. Po odsłonięciu ściany komina okazało się że są ubytki w zaprawie (po napaleniu dymiło ze ściany). Trzeba było prowizorycznie zaklejać gipsem.
I teraz mam zapytanie - bo z kominem nigdy nie było problemów. Jest zbudowany ze zwykłej pełnej cegły w środku nie ma żadnych wkładek i wyściółek. Tynk nigdy nie pękał - (komin oczywiście od pieca). Te ubytki w zaprawie + tynk który powstrzymywał dym przez te 30 lat - to jest prowizorka która jakimś sposobem przetrwała czy jakaś technologia budowlana made in PRL? Zapobiegająca pękaniu komina (a może jedno i drugie?).
No i chciałbym zapytać - czy można po prostu uzupełnić zaprawę + dać nowy tynk?