Forum budowlane, budowa domu, koszty budowy domu, ile kosztuje budowa domu

Witam,
Jako że miałem problemy z wilgocią, niedawno dociepliłem ściany budynku, wymieniłem okna na plastiki.
W tej chwili w dwóch pokojach nie ma w ogóle wentylacji z czego może się osadzać wilgoć na ścianie.
Te dwa pokoje są obok siebie, są one małe, po 10 mkw każdy, nie ma między nimi drzwi, w obu jest okno.
I teraz zrobiłem wentylacje w jednym pokoju, tzn na górze przy suficie zrobiłem w ścianie dziurę na rurkę pcv, dałem wentylator wyciągowy, do tego od zewnątrz rura idzie ponad dach budynku.
Teraz mam zamiar zamontować nawiewniki okienne tylko nie wiem czy starczy że będą one w oknie w pokoju obok, będą dawały świeże powietrze, a wentylator z pokoju drugiego będzie zasysał powietrze z pierwszego pokoju (i drugiego też) i dawał na zewnątrz, mam na myśli żeby zrobić taką wentylację gdzie powietrze będzie szło z jednego pokoju do drugiego, czy to dobry pomysł?

Moim zdaniem pomysł kontrowersyjny. Jak miałby pracować ten wentylator? Stale, czy okresowo? Pokój, to nie łazienka (z dużą ilością wilgoci). Dlatego stale włączony wentylator, to wentylacja zbyt intensywna na tak małe pomieszczenia MIESZKALNE. A okresowo by nie spełniał wentylacji stałej. Jeśli już, to potrzebna byłaby kompleksowa wentylacja mechaniczna w całym domu. Efektem proponowanej wentylacji będzie znaczne wychłodzenie obydwu pomieszczeń.
Pozdr.

No tak, rozumiem.
Tylko że on ma regulowane obroty i można ustawić na bardzo niskie, oczywiste jest że przy pełnym ciągu to by było zimno jak na dworzu, ale tak na bardzo niskich obrotach powinno być dobrze tak mi się wydaję...