Strona 1 z 1

kondensat

: 24 mar 2009, 20:09
autor: pysiakor
Witam zakupilam kociol kondensacyjny Viessmann 100 z zamknieta komora spalania.Problemem moim jest rodzaj rur kominowych(wkladu)/
Pan z firmy zajmujacej sie niby od lat takimi rzeczami sprzedal mi rury,ktorych tylko czesc jest dwuscienna ( wylot z komina jest oddalony od pieca na jakies dwa metry.Reszta rur te ktore wchodza w komin sa jednoscienne.
Prosze o porade czy tak moze byc,bo maz mi truje ze kupilam nie ta co trzeba a Gosc ,ktory je sprzedawal wydawal sie za czlowieka znajacego sie na rzeczy.Poza tym rury te troche kosztuja.

: 26 mar 2009, 19:12
autor: adamis
Gość nie tylko znał się na rzeczy,ale jest też uczciwy.Bo mógł pani wcisnąć dwuścienną rurę na całej długości komina.I wtedy był by to nie potrzebny wydatek.
Układ zakupiony przez panią jest skutecznym i sprawdzonym rozwiązaniem.Spaliny polecą tą cieńszą rurą do góry a kondensat tą samą rurą na dół,natomiast powietrze będzie zasysane przez pozostałą część komina i przez grubszą rurę na odcinku poza kominem.
Wszystko jest dobrze,tylko mąż trafił pewnie na kogoś niedoinformowanego.

: 03 sie 2009, 7:41
autor: pysiakor
Nadal borykam sie z tym nieszczesnym kondensatem.Rury 80/125
Pan ktory mi odpisal na forum ladnie to wszystko opisal co do czego tylko,ze rury dwuscienne koncza sie przy wlocie do komina a caly wklad ,ktory jest w kominie to rura jednoscienna 80.niby to co wchodzi wlot do komina ma jakis adapter ,mufe koncentryczna itp.Poniewaz jest to stara kamienica tym samym komin to nadal mam watpliwosci czy tak moze pozostac

: 03 sie 2009, 22:33
autor: adamis
Jedynym problemem w takiej sytuacji może być obsypywanie się ewentualnych sadzy i dużych ilości pyłu ze ścianek komina, i zasysanie ich do kotła. To się może zdarzyć w bardzo zniszczonym i rozsypującym się kominie.
Zainstalowałem takich rozwiązań dość dużo i nigdzie nie ma problemów.

: 04 sie 2009, 7:56
autor: pysiakor
Dziekuje za opowiedz.Borykam sie z tym kotlem,poniewaz po odpaleniu okazwalo sie ze zasysa spaliny,pewnie rury sa nieszczelnie polozone.Byli wlasnie kominiarze i tak stwierdzili.Malo tego robia problem bo podobno te rury ,ktore sa w mieszkaniu po wylocie z komina powinien zakladac serwisant a znowu serwisant mowi ,ze nie zajmuje sie rurami.Wiec, jak to powinno byc.
Mam nadzieje ze jednak zrobia mi te rury poprawnie i tu drugie moje pytanie czy nie zaduza odleglosc od wylotu komina to bedzie razen jakies 2,5 m ?.

: 04 sie 2009, 18:02
autor: adamis
Rury spalinowe może poskładać każdy. Ważne, żeby miały uszczelki. Kominiarze,(jak zwykle) są niedoinformowani. Nie ma nigdzie przepisu nakazującego montaż rur spalinowych przez serwis.
Kto i w jaki sposób stwierdził fakt zasysania spalin przez kocioł?
Czy mam rozumieć że te 2,5m to odległość od kotła do wejścia rury w komin?
Jeśli tak, to nie jest to wcale za dużo.

Re: kondensat

: 02 paź 2009, 22:49
autor: pysiakor
i znowu problem z tym piecem.Tym razem na piecu pojawia sie woda wyplywa z laczenia rury kominowej z piecem.Prosze o pomoc

Re: kondensat

: 04 paź 2009, 11:26
autor: astim
Z całym szacunkiem, ale dlaczego Pani pyta o te sprawy? Wywnioskowałem, że to mąż jest fachowcem i on to wszystko składał.
Jeżeli zatrudniła Pani fachowca-instalatora, to on powinien doprowadzić sprawę do szczęśliwego końca.
A może to Pani jest Złotą Rączką? a mąż tylko obserwuje i krytykuje?
Adamis jak zwykle świetny fachowiec i dobrze radzi, w pełni popieram to co napisał.
Kocioł kondensacyjny jak sama nazwa wskazuje "produkuje" kondensat, t.zn. odzyskuje ciepło ze spalin łacznie z ciepłem skraplania pary wodnej zawartej w spalinach (dlatego jest taki oszczędny). Ta skroplona woda (mocno brudna) zwana kondensatem musi mieć jakieś ujście w kanalizacji.
Jeżeli kotła nie instalował uprawniony instalator (ustawienie parametrów spalania, temperatury itd) to pewnie kocioł nie pracuje w niskich parametrach i kondensacja odbywa się w kominie, stąd te wycieki