Strona 1 z 1
Wcinka do kanalizacji w bloku mieszkalnym.
: 22 mar 2016, 0:42
autor: saasaam
Witam wszystkich

,
Mam pytanie nie dające mi spokoju. W piwnicy w bloku mieszkalnym zrobiłem wcinkę do kanalizacji. Moje pytanie jest następujące:
Czy połączenie rur nasuwką, gdzie pomiędzy łączonymi rurami jest przerwa ok 6 cm nie spowoduje zapychania się w tym miejscu kanalizacji ?
Re: Wcinka do kanalizacji w bloku mieszkalnym.
: 22 mar 2016, 7:13
autor: xander119
Jak w miejscu cięcia rur ich krawędzie są obrobione na gładko to nic nie powinno się zapychać. Czemu nosisz damskie buty?
Re: Wcinka do kanalizacji w bloku mieszkalnym.
: 22 mar 2016, 7:17
autor: Gość10463
i rurki spodnie

Re: Wcinka do kanalizacji w bloku mieszkalnym.
: 23 mar 2016, 1:23
autor: saasaam
To buty żony i spodnie syna

,
W sumie tylko przeciąłem lisim ogonem na wygładzanie nie było czasu - blok jest w eksploatacji. A czy jest opcja, że to zrówna się z czasem jak w przerwę najdzie piasku i osadu ?.
Re: Wcinka do kanalizacji w bloku mieszkalnym.
: 23 mar 2016, 7:00
autor: xander119
Kiedyś u mnie w jednostce ktoś zrobił w kiblu klocka wielkości puszki po coli. Chłopaki robili sobie z nim zdjęcia. Przyszedł konserwator ze spiralą i zaczął przepychać rury a piętro niżej baniol odlewał się w klopie. Konserwator tak się przyłożył do roboty że przebił rurę piętro niżej. Młody musiał być nieźle zdziwiony jak rzuciła się na niego stalowa anakonda z gów... na końcu.
Więc się nie dziwię że ci się spieszyło z tym wcięciem. Z czasem rury i tak zajdą kamieniem i innym syfem ale jak nie są łączone na gładko to jest ryzyko że czyjaś rzeżucha będzie się czepiać do zadziorów po piłowaniu i w końcu się zatka.
Re: Wcinka do kanalizacji w bloku mieszkalnym.
: 23 mar 2016, 15:04
autor: saasaam
Młody po traumie pewnie wali teraz w pieluchy bo się boi siadać na kiblu

. Dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam

.
Re: Wcinka do kanalizacji w bloku mieszkalnym.
: 23 mar 2016, 15:56
autor: xander119
Spoko minęło już kilka lat więc pewnie przeszedł mu zespół stresu pourazowego

Jednakowoż bliskie spotkania z kupą raczej zostają w pamięci do końca żywota. Zwłaszcza że chłopak spędził ponad miesiąc na WSPLu przechodząc kwarantannę pod kątem zatrucia fekaliami bo polizał się odruchowo po wargach
