Strona 1 z 1

sztymunek, sztymować - co to znaczy?

: 24 cze 2012, 9:01
autor: slayer74
pytanie od laika co znaczą słowa sztymować, sztymunek? pojawiło sie tu chyba jak szukałem na forum w temacie łączenia rur żeliwnych od kanalizacji. no i te słowa wystepuje w mojej ulubionej komedii alternatywy 4 jak fachowcy przyszli do dcenta Furamana na poprawki
czy sztymować to oznacza łączenie na sztywno, na stałe takich rur masą "cementową czy też asfaltową". w google wyskakuje sztymować - pasować; odpowiadać

a może jednak ma takie znaczenie to słowo jak w alternatywach pada nieśmiertelny dialog:
"Wie pan no, na mięso bym wziął albo na cukier. No dasz pan kartki, dołożysz pan tausena żebym miał za co wykupić i sztymuje no" -> (sztymuje w sensie pasuje mi to, odpowiado mi to? jest to gwara warszawska?)

Re: sztymunek, sztymować - co to znaczy?

: 24 cze 2012, 10:12
autor: Bolas
Mnie się zawsze przypomina wiersz Tuwima - Ślusarz:

W łazience cos sie zatkało, rura chrapała przeraźliwie, aż do przeciągłego
wycia, woda zaś kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych
środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie
w otwór, ustna perswazja etc.) - sprowadziłem ślusarza.

Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na
ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkimi niebieskimi oczyma, jakimś
załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki, pokręcił krany na wszystkie
strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział:
- Ferszlus trzeba roztrajbować.
Szybka ta diagnoza zaimponowała mi wprawdzie, nie mrugnąłem jednak i
zapytałem:
- A dlaczego?
Ślusarz był zaskoczony moja ciekawością, ale po pierwszym odruchu
zdziwienia, które wyraziło się w spojrzeniu sponad okularów, chrząknął i
rzekł:
- Bo droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje.
- Aha - powiedziałem - rozumiem! Więc gdyby droselklapa była w swoim
czasie solidnie zablindowana, nie ryksztosowałaby teraz i roztrajbowanie
ferszlusu byłoby zbyteczne?
- Ano chyba. A teraz pufer trzeba lochować, czyli dać mu szprajc, żeby
śtender udychtować.
Trzy razy stuknąłem młotkiem w kran, pokiwałem głową i stwierdziłem:
- Nawet słychać.
Ślusarz spojrzał dość zdumiony:
- Co słychać?
- Słychać, że śtender nie udychtowany. Ale przekonany jestem, że gdy
pan mu da odpowiedni szprajc przez lochowanie pufra, to droselklapa
zostanie zablindowana, nie będzie już więcej ryksztosować i, co za tym
idzie, ferszlus będzie roztrajbowany.
I zmierzyłem ślusarza zimnym, bezczelnym wzrokiem.
Moja fachowa wymowa oraz nonszalancja, z jaką sypałem zasłyszanymi
po raz pierwszy w życiu terminami, zbiła z tropu ślusarza. Poczuł, że musi
mi czyms zaimponować.
- Ale teraz nie zrobię, bo holajzy nie zabrałem. A kosztować będzie
reperacja - wyczekał chwilę, by zmiażdżyć mnie efektem ceny - kosztować
będzie... 7 złotych i 85 groszy.
To niedużo - odrzekłem spokojnie. - Myślałem, że conajmniej dwa razy
tyle. Co zaś się tyczy holajzy, to doprawdy nie widzę potrzeby, aby pan
miał fatygować się po nią. Spróbujemy bez holajzy.
Ślusarz był blady i nienawidził mnie. Uśmiechnął się drwiąco i powiedzał:
- Bez holajzy? Jak ja mam bez holajzy lochbajtel krypować? Żeby trychter
był na szoner robiony, to tak. Ale on jest krajcowany i we flanszy
culajtungu nie ma, to na sam abszperwentyl nie zrobię.
- No wie pan - zawołałame, rozkładając ręce - czegos podobnego nie
spodziewałem się po panu! Więc ten trychetr według pana nie jest robiony
na szoner? Ha, ha, ha! Pusty śmiech mnie bierze! Gdzież on na litość
Boga jest krajcowany?
- Jak to gdzie? - warknął ślusarz. - Przecież ma kajlę na iberlaufie!
Zarumieniłem się po uszy i szepnąłem wstydliwie:
- Rzeczywiście. Nie zauważyłem, że na iberlaufie jest kajla. W takim
razie - zwracam honor: bez holajzy ani rusz.

I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na iberlaufie trychter
rzeczywiście był robiony na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w
żaden spoób nie udadłoby się zakrypować lochbajtla w celu udychtowania
śtendra, aby rostrajbować ferszlus, który dlatego żle działa, że
droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.


Sztymować - zgadzać się, być zgodnym, dopasowane, dostrojone. Wyraz z niemieckiego "stimmen". Myślę że to gwara bardziej śląska a że Ślązacy to porządne chłopy co się na wszystkim znajom ;) i szwargnym dziołchom pszajom.

Re: sztymunek, sztymować - co to znaczy?

: 24 cze 2012, 11:12
autor: Interno
slayer74 pisze: czy sztymować to oznacza łączenie na sztywno, na stałe takich rur masą "cementową czy też asfaltową".
Najbardziej podobało mi się kiedyś uszczelnianie żeliwnych rur kanalizacyjnych i wodociągowych blachą ołowianą oraz narzędzia do tego procesu.

Re: sztymunek, sztymować - co to znaczy?

: 27 kwie 2013, 0:47
autor: slayer74
Bolas pisze:Mnie się zawsze przypomina wiersz Tuwima - Ślusarz:

W łazience cos sie zatkało, rura chrapała przeraźliwie, aż do przeciągłego
wycia, woda zaś kapała ciurkiem. Po wypróbowaniu kilku domowych
środków zaradczych (dłubanie w rurze szczoteczką do zębów, dmuchanie
w otwór, ustna perswazja etc.) - sprowadziłem ślusarza.

Ślusarz był chudy, wysoki, z siwą szczeciną na twarzy, w okularach na
ostrym nosie. Patrzył spode łba wielkimi niebieskimi oczyma, jakimś
załzawionym wzrokiem. Wszedł do łazienki, pokręcił krany na wszystkie
strony, stuknął młotkiem w rurę i powiedział:
- Ferszlus trzeba roztrajbować...


przetłumaczenia na polski ww. tekstu Juliana Tuwima "Ślusarz" - głównie słownictwa specjalistycznego pochodzenia niemieckiego

http://nrdblog.cmosnet.eu/2011/04/lost- ... /#comments

Re: sztymunek, sztymować - co to znaczy?

: 03 lut 2015, 10:08
autor: slayer74
Dla odświeżenia tym razem warśawski hydraulik w akcji:
"Potrzebuje czwórkje pożyczyć nie na długo, mam taką dobrą paratninę zgodzoną..."

https://www.youtube.com/watch?feature=p ... jAQA#t=486
Himilsbach - Bez pieniedzy czyli 24 godziny z zycia Jana Himilsbacha

Inny cwaniak w akcji co dzinsem handluje
https://www.youtube.com/watch?feature=p ... jAQA#t=379

Re: sztymunek, sztymować - co to znaczy?

: 03 lut 2015, 18:21
autor: wiwa
W Warszawie na budowach, dawniej jak pracowałam w wykonawstwie używano słowa "sztamunek". Było to połaczenie rur żeliwnych wodociagowych lub kamionkowych kielichowych. Polegało to na dokładnym ubiciu sznura konpnego czarnego lub białego w kielichu i na końcu dobicie folią aluminiową ( dawniej używano ołowiu). Do ubijania służyły specjalnie wyprofilowane stalowe "dykatjzy", tj. płaskowniki.

Re: sztymunek, sztymować - co to znaczy?

: 21 lut 2015, 23:56
autor: AdiK
bo "sztymować" to trza umieć:
https://www.youtube.com/watch?v=9RPWysCMo3g

Re: sztymunek, sztymować - co to znaczy?

: 22 lut 2015, 0:23
autor: Bolas
Tak widziałem to już kilka miechów temu. Gość daje radę jak nikt inny. Choć nie ma to jak przysztymować gościowi sztucznego węża do paska:
https://www.youtube.com/watch?v=6x680xbOnto