Strona 1 z 1

Pomocy! Obłędne rury!

: 20 lip 2009, 18:06
autor: marla singer
Witam!
Mam pewien problem z rurami, a konkretnie z jedną (tak mi się wydaje, że jest jedna) i nie mam pomysłów co z tym fantem zrobić.
Sprawa wygląda mianowicie tak: mieszkam w bloku (7pięter), w moim pokoju ciągle syczy/szumi rura wodociągowa (tak mniemam, że nie kanalizacyjna), dźwięk dobiega ze ściany, która sąsiaduje z mieszkaniem w następnej klatce schodowej, jest to dosłownie ze ściany - na wysokości metra, na środku pokoju.
Jak się opukuje ścianę, to słychać pusty dźwięk w miejscu, z którego dochodzi syczenie.

Proszę o jakieś sensowne wskazówki, czy uwagi, co to za rura może być?? (środek pokoju! ściana nie sąsiaduje z łazienka, kuchnia jest w przeciwległej części mieszkania).

Nadmienię, że rura nie syczy ciągle - trzy dni, a potem dzień spokoju. Dwie godziny i godzina spokoju.
Kontaktowałam się z administracją budynku, ale akurat kiedy przyszli to rura był cicho.

Czy możliwe jest, aby była to rura wodociągowa do spłuczki sedesowej u sąsiadów piętro wyżej? I szumi, bo spłuczka się psuje lub zacina i ciągle pobiera wodę?

Inaczej nie jestem w stanie wyjaśnić dlaczego szumi tylko czasami, i przez tak długi okres czasu.

Czy możliwe jest aby była źle zaizolowana? (pusty odgłos w ścianie, w miejscu z którego dobiega syczenie).

: 21 lip 2009, 8:12
autor: Wavin Metalplast-Buk
W tym przypadku należałoby poprosić administrację budynku o możliwość wglądu do projektu instalacji w budynku.
Wrysowane i opisane trasy przewodów na projekcie pozwolą na identyfikację rury i jej przeznaczenia.
Wtedy można już dochodzić czy szumy spowodowane są zapowietrzeniem instalacji (jeśli układ zamknięty c.o.) czy nadmiernymi prędkościami przepływu itp.

: 22 lip 2009, 8:10
autor: marla singer
Jutro ma przyjść jakiś fachowiec z administracji i posłuchać.
Tymczasem, ja mam za sobą ponad tydzień ledwie przespanych nocy i nabawiłam się już psychozy - gdzie nie pójdę słyszę szum wody!

Zastanawia mnie tylko co taki fachowiec na to poradzi?
Objerzy, posłucha, zlokalizuje rurę, przejdzie się do sąsiadów..
Stwierdzi, że u nich w porządku, u mnie nie w porządku...i co?

Przecież nie będzie kuł ściany?..

Zobaczymy, czekam cierpliwie do jutra!